By podkreślić bohaterstwo ludzi niezłomnych które jest wątpliwe i nieuzasadnioną "wielką pompę" z jaką rząd PiS-u przeprowadził ceremonię dnia pamięci Żołnierzy Niezłomnych to osoby wypowiadające się
pod więzieniem na Mokotowie w Warszawie wraz z premier Beatą Szydło i prez. Andrzejem Dudą kłamały mówiąc że ci pomordowani są wśród nas, uczestniczą razem z nami podczas tej ceremonii, przezwyciężyli własną śmierć, poświęcili własne życie by ratować ojczyznę spod nowej okupacji itd. a dzięki mitowi o ich walce z władzą PRL mamy wolną Polskę.
Trochę za daleko zagalopowały się władze PiS z oceną sytuacji historycznej gdyż niezłomni walczyli bez celu bo z "wiatrakami" ku własnej zgubie a ich walka nie przyczyniła się do wolności Polski bo tą wolność zawdzięczamy głównie uporowi Lecha Wałęsy i Związkom Zawodowym które on poprowadził do zwycięstwa. Władze państwa także nie powinny wypowiadać się zawadzając o religię, bo państwo jest świeckie a przez to dużo ludzi nie zrozumie takich słów jak m.in. ; pomordowani są wśród nas, uczestniczą razem z nami podczas tej ceremonii, przezwyciężyli własną śmierć itd.
I tak mamy mit zamiast prawdy o Żołnierzach Niezłomnych bo Kaczyńskiemu zachciało się zapisać do historii jako wielki patriota tylko że - komu jest to potrzebne ? Polacy nie chcą wątpliwych bohaterów i patriotów oraz wiecznej martyrologii w mediach. Polacy chcą żyć godnie i w wolnym od oszołomów religijnych kraju. Samo składanie kwiatów pod pomnikami bohaterów narodowych jako władza państwa to za mało by być uznanym za patriotę gdyż każdy to potrafi robić a PiS robi to pod publiczkę.
Patriotą jest jednak ten o którym ludzie tak mówią bo dokonał wielkich dla ojczyzny czynów a nie ten który sam o sobie tak mówi.
pod więzieniem na Mokotowie w Warszawie wraz z premier Beatą Szydło i prez. Andrzejem Dudą kłamały mówiąc że ci pomordowani są wśród nas, uczestniczą razem z nami podczas tej ceremonii, przezwyciężyli własną śmierć, poświęcili własne życie by ratować ojczyznę spod nowej okupacji itd. a dzięki mitowi o ich walce z władzą PRL mamy wolną Polskę.
Trochę za daleko zagalopowały się władze PiS z oceną sytuacji historycznej gdyż niezłomni walczyli bez celu bo z "wiatrakami" ku własnej zgubie a ich walka nie przyczyniła się do wolności Polski bo tą wolność zawdzięczamy głównie uporowi Lecha Wałęsy i Związkom Zawodowym które on poprowadził do zwycięstwa. Władze państwa także nie powinny wypowiadać się zawadzając o religię, bo państwo jest świeckie a przez to dużo ludzi nie zrozumie takich słów jak m.in. ; pomordowani są wśród nas, uczestniczą razem z nami podczas tej ceremonii, przezwyciężyli własną śmierć itd.
I tak mamy mit zamiast prawdy o Żołnierzach Niezłomnych bo Kaczyńskiemu zachciało się zapisać do historii jako wielki patriota tylko że - komu jest to potrzebne ? Polacy nie chcą wątpliwych bohaterów i patriotów oraz wiecznej martyrologii w mediach. Polacy chcą żyć godnie i w wolnym od oszołomów religijnych kraju. Samo składanie kwiatów pod pomnikami bohaterów narodowych jako władza państwa to za mało by być uznanym za patriotę gdyż każdy to potrafi robić a PiS robi to pod publiczkę.
Patriotą jest jednak ten o którym ludzie tak mówią bo dokonał wielkich dla ojczyzny czynów a nie ten który sam o sobie tak mówi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz