19 marca 2017

Rotunda w Warszawie

Niektóre osoby związane z budową nowej rotundy w Warszawie mają dylemat - czy ta rotunda jest zabytkiem i czy warto ją odbudowywać. Niektórzy uważają że ona jest 
zabytkiem bo powstała w latach 60-tych a inni mówią że nie jest zabytkiem bo powstała w latach 60-tych. 

Niestety, tylko ci mają rację co mówią że rotunda nie jest zabytkiem bo powstała w latach 60-tych. 

Uważam że zabytkiem może być tylko ten obiekt który powstał w wolnej Polsce np. przed II wojną światową oraz pomniki poświęcone ofiarom agresji obcych państw, także agresji sowieckiej. 

Uważam że nie powinno wskrzeszać się tej rotundy bo jest reliktem PRL-u. Ci co mają jakiś sentyment do tej rotundy to powinni pogodzić się z brakiem tego reliktu gdyby nie wybudowano go. Uważam że w kraju powinno być jaknajmniej tych reliktów by zatrzeć pamięć o złym systemie jaki był za PRL-u. Nazwy ulic upamiętniające byłych komunistów i tamten system też powinny zniknąć.  

Mnie osobiście ten obiekt nigdy nie pasował do reszty infrastruktury stolicy i jego straty nie odczuję. Zamiast odbudowywać relikty przeszłości z PRL, to należało by je kasować wraz z Pałacem Kultury. 

Brak komentarzy: