02 lipca 2017

Po kongresie PiS

Posłowie PiS w tym i ministrowie resortów przed i podczas wczorajszego kongresu paplali o tym samym co zawsze gdy mówili o swoich osiągnięciach i zamierzeniach na przyszłość. Głównie zachwalali oni 
500 +, niskie bezrobocie, tanie mieszkania w planie, zmniejszone ubóstwo wśród dzieci, dopłaty firmom na innowacje itd. Zapomnieli oni dodać że rząd PiS-u już wydał miliony złotych na auta i samoloty dla vip-ów a na pomoc społeczną dopiero zbierają pieniądze. 

Ziobro mówił : PO-PSL odebrali Polakom szansę na godne życie a my to przywrócimy. - Dla prokuratora godne życie to tylko ochrona ludności przed korupcją i nadużyciami ze strony rządzących oraz podwyższanie kar wg. mentalności policjanta - im wyższa kara tym bardziej odstraszy ona każdego od popełnienia przestępstwa gdy jest odwrotnie, ale dla ludzi to wyższy standard życia, wolność wyboru i bezpieczeństwo. Akurat PiS może zadbać o bezpieczeństwo bo reżim i dyktatura tylko to potrafi zrealizować by bezpiecznie rządzić, wolności wyboru nie będzie bo i Kościół wtrąca się w państwo a standard życia nadal będzie taki jaki był bo nie było zapowiedzi w tej materii ze strony rządu PiS. Ziobro wspomniał że nie można zbawiać Polski ze szkodą dla niej, ale PiS właśnie ją zbawia ze szkodą dla niej podpierając się Kościołem bo sam narzuca jakie ma być państwo. Ziobro by wytłumaczyć upolitycznienie sądów w Polsce porównał sądy niemieckie które wogóle nie biorą pod uwagę środowiska sędziowskiego. A kogo obchodzą sądy w innych krajach ? A jakby w innych krajach wykonywano karę śmierci ( której katolicki PiS się nie wyparł ) np. za palenie papierosów w miejscach publicznych to PiS też by tak samo postępował w Polsce ? 

Mateusz Morawiecki w/ce min. i premier rozwoju i gospodarki z PiS chwalił niskie bezrobocie i powiedział m.in. : dbam jak nikt do tej pory o wszystkich ludzi czyli o rodziny i dzieci, chcę by Polska miała swój oryginalny sposób dla rozwoju gospodarki aby chwalono to za granicą i by wszyscy sprawiedliwie brali udział w podziale zysków oraz : "chcę by Polska była wielka". - Chce on wyrównać poziom dochodów w społeczeństwie ale rozłożył ten plan na 20-30 lat. Można powiedzieć że nic on nie zrobi by zmienić tą sytuację. Tak samo planował PZPR za PRL-u, ale nic to nie zmieniło ludziom pracy. Dla niego ważniejsze jednak było uszczelnianie pobierania podatków vat niż potrzeby narodu, bo zbyt często o tym przypominał. PRL też uszczelniał zbieranie podatków, ale naród nic z tego nie miał. 

Elżbieta Rafalska z PiS jest min. rodziny, pracy i polityki społecznej. Jest w tej nazwie dyskryminacja osób które mają niepełne rodziny lub są samotne, bo tylko pełne rodziny PiS zaspokaja. Mateusz Morawiecki też tak mówił - "dbam jak nikt do tej pory o wszystkich ludzi czyli o rodziny i dzieci" bo dla niego wszyscy ludzie to tylko ci co popierają PiS i mają pełne rodziny ( ojciec, matka i dziecko ) a reszta to gorszy sort. PiS świadomie zmienił nazwę ministerstwa by nie wszystkim Polakom pomagać. Wcześniejsza nazwa to "ministerstwo pracy, płacy i polityki społecznej". Nawet płacy PiS nie uwzględnił w tym ministerstwie bo nie ma zamiaru jej podnosić, gdyż ludzie mają pracować a nie z władzą reżimową dyskutować. Uważam że należało by rozdzielić te kompetencję, bo nachodząc na siebie są w konflikcie ze sobą. Inne priorytety ma polityka pracy a inne społeczna i dlatego powinny być to odrębne ministerstwa. 

Stanisław Piotrowicz z PiS ( były prokurator z PRL-u ) sam przyznał że PiS zapisał w swoim programie to czego oczekują Polacy. To oznacza że PiS z góry założył oczekiwania Polaków i chce to realizować, lecz nikt nie pytał Polaków czego oni naprawdę chcą oraz nie wzięto pod uwagę zdania wszystkich Polaków którzy nie popierają PiS oraz chcą żyć po swojemu i mieć prawo wyboru. Tak samo PRL postępował wg. zasady - tylko władza wie lepiej czego chcą Polacy - a Piotrowicz może to potwierdzić. 

Poseł Suski z PiS mówił w programie Studio Polska na TVP INFO że trzeba zreformować sądownictwo bo w nich zasiadają sędziowie którzy sądzili za PRL-u. Kaczyński na kongresie mówił to samo. Ktoś w tym programie zauważył że PiS przeprowadza zmiany politycznie w sądownictwie zajmując w nich stanowiska swoimi posłami zamiast wprowadzić obywatelskie mechanizmy by obywatele mieli wpływ na sądy a nie władza. Jerzy Jachnik z Kukiz'15 mówił w programie "woronicza17" na TVP INFO że posłowie mają prawo wybierać sędziów do sądów. - Posłowie PiS ciągle narzekają na sądy jakie są obecnie, ale do tej pory PiS nie przeprowadził lustracji dekomunizacyjnej a to wystarczyłoby by zmienić sądy bez ich upolityczniania i łamania Konstytucji. Przypomnę posłom Kukiz'15 że niektórych sędziów może wybierać sejm, senat i prezydent ale tylko na wniosek KRS i tylko z sędziów przedstawionych przez KRS a nie przez posłów - tak nakazuje Konstytucja. Nie tylko Kukiz'15 jest niezadowolony z pracy sędziów, ale w tym celu nie wolno łamać Konstytucji i popierać w tym PiS który ma gdzieś prawo i Konstytucję jak przystało na każdy reżim i dyktaturę. 

Czy mamy prawo naprawiać państwo ? Takie pytanie i inne zadał J. Kaczyński na tym kongresie. On miał na myśli naprawę państwa po pisowsku czyli tak jak chce Kaczyński a on chce dowolnie je naprawiać łamiąc prawo i Konstytucję centralizując władzę w jednym ręku, lecz na taką naprawę państwa nie ma zgody z żadnej ze stron. Adam Struzik z PSL-u też przypomniał że rząd może dokonywać zmian w naszym kraju, ale w granicach prawa. Uważam że żadna dyktatura nie będzie lepsza w naprawianiu państwa, jeśli sama będzie łamać prawo i Konstytucję. Jak widać to Kaczyński nie ma czym się chwalić, bo nikt nie chce powrotu do PRL-u. 

Wystąpienia posłów PiS przypominały na tym kongresie wystąpienia Gomułki i Gierka za PRL-u - była to czysta propaganda sukcesu. Państwo za PRL-u też nie pozwalało kraść władzom miast, wsi i urzędnikom państwowym oraz unikać płacenia podatków a tym chwalił się Ziobro i Morawiecki na kongresie, ale z tego powodu reżim komunistyczny nie zamienił się w demokrację a reżim Kaczyńskiego w państwo demokratyczne i dobrobytu. 

Każde działanie PiS ma ukryte dno. Na wierzchu są obiecanki i niektóre zamiary a na dnie leżą ukryte złe zamiary wobec narodu i państwa, jednak PiS tego najczęściej nie ukrywa i mówi o tym bo ma władzę w pełni ale do społeczeństwa to nie dociera bo jest oszołomione obiecankami i 500 +. 

W skrócie : była to propaganda sukcesu gdyż niewiele dobrego rząd PiS-u zrobił dla Polaków a wiele zabrał bo zabrał wolność wyboru oraz niezależne sądy które miały chronić ludzi i państwo przed złą władzą. 

Brak komentarzy: