29 lipca 2017

Patriotyczny paszport

PiS wpadł na pomysł by nawet w paszporcie były ślady patriotyzmu polskiego. Tym razem PiS zajął się 100-tną rocznicą odzyskania niepodległości jaka 
przypada 11 listopada 2018 roku a niektóre postacie związane z tą rocznicą mają być uwidocznione w tym paszporcie. 

Jest to kolejny chory pomysł PiS gdyż paszport służy wyjazdom zagranicznym a za granicą nikogo nie obchodzi co kto ma w swoim paszporcie oraz historia innego państwa bo obcy ludzie jej nie rozumieją. Jeżeli wyjeżdża się za granicę to chce się na tą chwilę zapomnieć o swoim kraju i o swojej historii by w pełni odpocząć od swojej codzienności. A tak w ogóle - nie można zmuszać ludzi do tego by myśleli tylko o historii, bo ważniejsza jest przyszłość. Uważam że prawdziwy Polak zrezygnuje z tego paszportu, bo on będzie mu przypominał reżimowy rząd PiS i Kaczyńskiego który łamie Konstytucję by ten reżim wprowadzić a nie patriotyzm właściwie rozumiany. Na szczęście każdy będzie miał wybór bo może wybrać paszport bez tych pisowskich bazgrołów. 

Akurat Polacy na codzień mają w swoich mediach historię, martyrologię oraz inne wydarzenia związane z historią i mają jej dość, bo od historii mają książki historyczne oraz TVP Historia a nie inne media publiczne. Znowu przypomnę o tym co już pisałem wielokrotnie że PiS jak zdobędzie władzę to będzie maltretował naród historią bo nic więcej nie potrafi zaoferować narodowi i tak właśnie czyni. 

PiS z powodu swojej fobii wyciąga z historii każdy fakt historyczny będący klęską narodową i robi z niego rocznicę oraz święto narodowe, ale po to by mieć czym zajmować naród. Tych jeszcze nie ujawnionych lub mało znanych materiałów historycznych będących klęskami narodowymi mamy w bród i dlatego można przewidzieć że przez cały czas PiS będzie nimi maltretować Polaków dopóki rządzi. To już jest fobia i niepożądana, gdyż klęskami narodowymi nie wolno budować morale żołnierzy i narodu. Te działania jednak nie zrobią z Kaczyńskich bohaterów narodowych, bo na te miano trzeba zasłużyć czynami dla wolności kraju a nie patriotyzmem i swoją bogobojnością na pokaz. Śmierć prezydenta to też nie jest argument by uznać go za bohatera narodowego zwłaszcza wtedy, gdy on na własne życzenie poleciał do Smoleńska bez żadnej potrzeby pociągając za sobą 96 ofiar. Każdy w Polsce jest patriotą poza wyjątkami, ale nie każdego uwiecznia się na tablicach, pomnikach i w innych miejscach bo jest to nikomu niepotrzebne. Także nie każdego prezydenta czy przywódcę państwa historia akceptuje jako patriotę i bohatera narodowego, bo nie każdy zasłużył na te miano swoim postępowaniem wobec swojego narodu i państwa. Przypominam o tym przy okazji gdyż zwycięstw w rodzaju "odzyskanie niepodległości 11 listopada 1918 roku" niewiele mieliśmy w naszej historii a więcej było klęsk narodowych z których PiS zrobił zwycięstwa by mieć więcej do obchodzenia rocznic. Trzeba przyznać że jest to perfidne, bo przez fobie PiS pisowskie media publiczne zasrane są głównie historycznymi wydarzeniami a przez to brakuje w nich miejsca na problemy współczesnego Polaka. Każdego Polaka bardziej interesuje jednak jutro a nie wczoraj, bo żyje się do przodu a nie do tyłu. PiS tego nie chce zrozumieć i nadal cofa kraj do średniowiecza ze szkodą dla Polski by siebie zaspokoić. 

Mnie się wydaje że PiS tym paszportem robi sobie grunt pod uwiecznianiem wszędzie tam gdzie się da wizerunków Lecha Kaczyńskiego, bo tylko jego uważa za prawdziwego patriotę gdyż zginął on w wypadku samolotowym w Smoleńsku. To akurat nie jest argument by każdego z tego powodu uważać za wyjątkowego i prawdziwego patriotę oraz za bohatera narodowego, gdyż takie wypadki wielu osobom się wydarzają. 

Patriotyczny czy idiotyczny jest ten paszport ? Na pewno jest on idiotyczny, bo żaden kraj nie chwali się swoją historią nadgorliwie i w miejscach do tego nieprzeznaczonych. 

Brak komentarzy: