19 lutego 2013

Seks i tabu - 4


Co drugie słowo wpisywane w wyszukiwarce internetowej to słowo "pornografia" - po facebooku. Tak wykazały sondaże w stosunku do dzieci internetowych ( do 15-tego roku życia ). Dzieci też same zostawiają w sieci pornograficzne treści - nie tylko dorośli. Trudno je upilnować gdyż są one wiele razy sprytniejsze od dorosłych którzy często nie znają się na obsłudze komputera. Program antywirusowy z zabezpieczeniem dla rodziców nie zdaje egzaminu bo dzieci przechytrzą wcześniej czy później swoich rodziców wykradając im hasło dostępu. Znowu trzeba przypomnieć że brak jest edukacji seksualnej w szkołach, bo tylko ona może powstrzymać dzieci od treści które mogą "wypaczyć im psychikę". Niestety, tylko dorośli z wypaczoną psychiką i wierzący tak uważają i zakazują dzieciom oglądania tego co sami nie chcą oglądać - pomijam treści wyjątkowo drastyczne i niepożądane w sieci. Mam na myśli w rozważaniach jako niezakazane treści tylko seks jaki na co dzień uprawiamy i zdjęcia nagich ludzi w tym i dzieci. Tych treści nie wolno zakazywać, świadczy o tym co drugie słowo wpisywane w komputer takie jak "pornografia' i "seks przez dzieci. To świadczy o tym że jest taka potrzeba w każdym wieku a nie tylko w dorosłym kiedy jest już za późno na edukację seksualną. To osoba zdobywająca wiedzę w późnym wieku staje się wypaczoną psychicznie w tym temacie a nie dzieci które w młodości "coś liznęły' w tym zakresie. Telewizja nie pokazuje tych treści więc każdy szuka ich w internecie i w gazetach o tematyce seksualnej. Nie da się tego zatrzymać, więc należy dbać o to by tylko właściwe treści o tematyce seksualnej dostawały się w ręce dzieci i młodzieży. Problemem jest jak kto pojmuje słowo "właściwe treści". Normalny normalnie je rozumie, chory na głowę, z fobią i uprzedzeniami inaczej a katolik zupełnie inaczej. Normalny to ten co normalnie przyjmuje nie tylko treści heteroseksualne ale i te gejowskie. Uważam że państwo niech ustali normalne prawa i zasady dla każdego poniżej 15-stu lat, katolik niech wychowuje po katolicku swoje dzieci dając im prawo do normalnego postrzegania świata a chory na głowę, z fobią i uprzedzeniami oraz nieuświadomiony niech nie zabiera głosu w tych tematach bo większą szkodę zrobi dziecku. 

Brak komentarzy: