18 lutego 2013

Rząd czy nierząd ?

Po debacie z Jackiem Żalkiem z PO i z młodzieżą pozostał niesmak. Przypominam tę tragiczną postać gdyż PO chce się go pozbyć z partii za kłamstwa i poglądy konserwatywne. Mówił on że trzyma się swoich konserwatywnych poglądów i wg. tych poglądów głosuje lub nie a z drugiej strony mówi że posłowie nie powinni kierować się swoimi poglądami gdy głosują. Kolejny raz skłamał przed kamerami zaprzeczając swoim kłamstwom które były powielane wiele razy przez media. Nie powinna PO go wystawiać do debaty publicznej jako przedstawiciela partii gdyż nie ma on poglądów partii a tylko swoje konserwatywne. Mówił że konserwatyzm jest teraz w modzie lecz za ten konserwatyzm ma wylecieć z partii. Nawet sam siebie okłamuje ten kłamca. Puścił w eter on swoje i PO kłamstwa m.in. to że PO musi podnosić ceny na papierosy bo trzeba leczyć chorych na raka. On ze swoich pieniędzy nie ma ochoty ich ( palaczy ) opłacać Te pieniądze nie trafiają jednak do NFZ lecz do budżetu państwa a także wmawiano nam do tej pory że UE nakazała nam podnosić ceny na papierosy. Kłamstwo za kłamstwem nadąża. Rząd PO sam podnosi ceny i podatki oraz akcyzy, zabiera każdemu i ciągle szuka nowych źródeł jak m.in. kolejne parapodatki. Nie można wydzielać dodatkowych składek na ubezpieczenie zdrowotne i jest to bezprawie rządu dla jednej, wybranej grupy chorych, gdyż już ta grupa zapłaciła w składkach zdrowotnych za każdego rodzaju leczenie. W naszym kraju obowiązuje solidarne ubezpieczenie zdrowotne z którego każdy ma prawo korzystać w równy sposób. Nie wolno ściągać dodatkowych i oddzielnych składek, nie ważne w jakiej formie one są przykładowo dla chorych na raka, na cukrzycę, na zagrożonych zawałem itd. gdyż już te składki zostały pobrane. A jeżeli już brakuje środków na leczenie to należy zwiększyć pulę na ochronę zdrowia z 0,8 % PKB do potrzebnej aktualnie. Niektóre kraje UE wydają na służbę zdrowia do 4 % PKB. Już zarzucono publicznie PO działania PRL-owskie lecz oni się tym nie przejmują bo liczy się dla Tuska tylko kasa a nie człowiek. Ustawią sobie politycy za swojej kadencji miejsca w spółkach i zarządach, nachapią się kasiory a reszta czyli biedota ich nie obchodzi. Jeszcze podniosą jej ( biedocie ) wiek pracy do śmierci, ceny i podatki, stworzą nowe podatki ( parapodatki ), zabiorą wszelkie ulgi a na końcu zmuszą do pracy niewolniczej ( prace społeczne na rzecz gmin za nędzne grosze ). Mają oni wszystkich w dupie, bo jak każda partia, dotrwają do kolejnych wyborów a potem niech inni się martwią narodem. Nam niepotrzebne jest chwalenie się budową stadionów i autostrad, gdyż je ciągle się buduje i nic z tego nie wynika dla tych najbiedniejszych bo to ich pieniądze idą na wszelkie budowy. Ich pieniądze idą na budowy i na urzędników gdyż nie płaci się im jak należy a tylko ciągle zabiera podwyższając czynsze i inne opłaty oraz ceny, parapodatki i podatki. Na pierwszym miejscu zawsze stoi człowiek. Budowa może poczekać.  

Brak komentarzy: