23 lutego 2013

Niewolnik - 2

"Płaciłem do tej pory 50 lewa za prąd miesięcznie a teraz płacę 100 lecz zarabiam tylko 150 lewa" - skarżył się jeden z Bułgarów. Tak podniesiono cenę na energię elektryczną w Bułgarii. Z tego powodu w Sofii trwają od dłuższego czasu protesty uliczne gdzie dochodzi do zadym. Polała się krew i 17 osób zostało rannych. Lecą głowy ze stanowisk za taką sytuację. Tak egzaminuje się społeczeństwo w Bułgarii ; jak długo wytrzymają niewolnictwo. Rumunia też jest egzaminowana i jest jednym z najuboższych krajów w Europie. 
Min. finansów Jacek Rostowski chwalił się że dwukrotny wzrost gospodarczy to jego zasługa i nie będzie słuchał rad innych osób. Mówił także że nie podnosił podatków. Tak odpowiedział on na zarzuty że m.in. bezrobocie wzrosło za jego kadencji z 11 do 14 % i rośnie, że nadal są za duże obciążenia dla firm mimo wprowadzonych ostatnio ulg, że padają duże firmy jak PLL LOT itd. Pycha ministrowi nie pozwala przyznać się do błędów, stąd chwalenie się przed kamerami. Zapomina się minister że akcyzy, VAT-y i parapodatki to też podatki które podnosi się co roku i one nas, społeczeństwo najbardziej dobijają bo nie ma końca ich podnoszenia. Są to obciążenia które na codzień musimy opłacać i one są najbardziej odczuwalne w naszej kieszeni. Dwukrotny wzrost gospodarczy jaki mamy nie przekłada się na dwukrotne podwyżki płac i płacy minimalnej co roku oraz na inne świadczenia jak renty, emerytury i zasiłki. Te nadwyżki urzędnicy państwowi przejadają choć ich nie wyprodukowali. Taka sytuacja mówi nam że jest to świadome działanie obcych kapitałów by utrzymywać w biedzie czyli w niewolnictwie jak najdłużej niektóre kraje a kolejne nasze rządy tylko im przytakują. Te kraje muszą pracować niewolniczo, czyli za półdarmo dla obcych kapitałów bo im potrzebna jest tania siła robocza i tylko protesty to zmienią. To że chcą obce kapitały inwestować w naszym kraju i dają nam pracę to żaden pożytek dla mas pracujących. Równie dobrze mogli by żyć z zasiłku dla bezrobotnych ludzie gdyby nie było obcego kapitału w naszym kraju i nie zauważyli by róznicy w tym co dostali by na rękę. Kiedyś jeden z polityków tłumaczył nam że gdyby obciążyć obcy kapitał wyższymi płacami to uciekł by on z naszego kraju. Bzdury wypowiadał on gdyż takie sytuacje nie zdarzają się nawet w krajach gdzie ten kapitał dobrze [płaci swym pracownikom. Wina jest tu rządu bo zezwala on na okradanie nas, pracowników przez obcy kapitał. Uważam że można zmusić obcy kapitał do wypłacania godziwych pensji podnosząc płacę minimalną do właściwej oraz należy wydusić od tego kapitału środki na wyższe płace z powodu wysokich zysków jakie one mają a do tego wyprowadzają je za granicę. Metody są lecz trzeba je realizować i nie bać się że uciekną obce kapitały za granicę. Wzrost gospodarczy utrzymał się dlatego że nie ingeruje się w gospodarkę i nie jest to zasługa ministra finansów. Ten wzrost mógłby być dużo, dużo wyższy gdyby Rada Polityki Pieniężnej wcześniej obniżała stopy procentowe. Tańsze kredyty miały by małe i średnie firmy. Minister finansów mówił że nie ma wpływu na RPP bo jest niezależna lecz kto w to uwierzy. Znając podejście ministra Rostowskiego i D. Tuska do finansów i do ludzi to wiem, że były rozmowy by nie podwyższać stóp procentowych jak najdłużej bo wtedy budżet państwa i banki mają z tego tytułu większe wpływy. Także trzeba wiedzieć że robi się wszystko by zlikwidować małe i średnie firmy choćby tymi wysokooprecentowanymi kredytami na rzecz wielkich i ogromnych korporacji. Po prostu - ktoś dostał w łapę by ktoś nie dostał. A w ogóle - po co komu ta instytucja ? Nie może być RPP ( rady polityki pieniężnej ) która reguluje wg. własnego widzimisię wolny rynek. Należy ją skasować by banki ( dokładnie - wolny rynek ) same regulowały wysokość oprocentowania kredytów. Jednak najpierw należy bankom założyć kaganiec i ustalić im maksimum oprocentowania by nie było nieuzasadnionego jego podwyższania. Do tego bezkarnie podnosi się płace i nagrody dla urzędników a także zwiększa sferę urzędów i urzędników by przejadali nadwyżki budżetowe. Wmawia się nam później że nie ma funduszów na coroczną waloryzację zasiłków dla tych najbardziej potrzebujących czyli dla osób korzystających z Opieki Społecznej. Te zasiłki waloryzuje się raz na 7 lat - jest to hańba dla kolejnych rządów naszych i niewolnictwo. Zasiłki wszelkie są po prostu tak niskie że nie pozwalają przetrwać a waloryzacji nikt nie odczuwa. I Konstytucja jest nie przestrzegana przez rząd. Konstytucja mówi że każdemu pozostającemu bez pracy nie z własnej woli należy dać zabezpieczenie czyli środki na utrzymanie. Zabezpieczenie czyli środki na utrzymanie dla tych osób oznacza że te osoby muszą mieć w pełni zabezpieczone utrzymanie - musi im wystarczyć m.in. na żywność, ubranie, lekarstwa, leczenie, opłaty czynszowe itd. Te środki powinny być w takiej wysokości by państwo nie dopłacało. Niestety, rządy kolejne świadomie utrudniają życie ludziom i doprowadzają do tego by mieli oni jak najniższe płace a przez to i inne świadczenia jak te od państwa. Tak egzaminuje się społeczeństwo w Polsce ; jak długo wytrzymają niewolnictwo. 

Brak komentarzy: