Po wyborach następuje podsumowanie kampanii wyborczej oraz rozliczanie w partiach winnych przegranych wyborów a PiS już wystawia
posłów na stanowiska w państwie.
Z góry było wiadome że Mariusz Kamiński były szef CBA otrzyma stanowisko w służbach i jemu przypisano stanowisko w ministerstwie d/s koordynacji służb. Natomiast stanowisko ministra obrony otrzymał Jarosław Gowin - czyli najmniej pożądana osoba bo bez cech posła i ministra od wojska. Zbigniew Ziobro i Antoni Macierewicz nie chcieli wypowiadać się o tym jakie stanowiska otrzymali od Kaczyńskiego. Teraz Gowin i Ziobro już są ostrożni i nie wypowiadają się w mediach o tym co Kaczyński planuje by nie wylecieć z koalicji PiS-SP-PR. Inne kandydatury na stanowiska w państwie są już podane ale jeszcze są one nieoficjalne. Już przewidują niektórzy posłowie i komentatorzy w mediach że PiS jak przejmie władzę w pełni to zabierze 6-latkom szkołę, wprowadzi do szkół książki które odpowiadają Kaczyńskiemu a będą to - moim zdaniem - książki religijno-martyrologiczno-patriotyczne, wzmocni religię oraz rolę księdza w szkołach publicznych itd. I tu "zaczną się schody pod górę" dla opozycji która jest przeciwna pomysłom PiS i Kaczyńskiego gdyż PiS ma swojego prezydenta.
W PO jest burza wokół stanowiska na szefa tej partii. Jedni chcą pozostawić Ewę Kopacz na tym stanowisku a większość chce nowego szefa. Wyraźnie było widać już walkę o te stanowisko wśród betonu PO. Dostało się także Radosławowi Sikorskiemu bo rzecznik PO Rafał Trzaskowski mówił że on nie ma głosu w PO po aferze z ośmiorniczkami czyli po aferze podsłuchowej w restauracji Sowa & Przyjaciele. Sikorski odpowiedział że dopóki ma mandat posła to ma jeszcze wszelkie prawa w partii.
Władysław Kosiniak-Kamysz minister pracy i spraw socjalnych z PSL postanowił zastanowić się nad niskim poparciem w wyborach do parlamentu. On jak już coś powie to już powie bo na ogół milczy. Wiadomo wszystkim że nie ma nad czym się zastanawiać bo PSL nigdy nie miał wysokiego poparcia w wyborach parlamentarnych.
Ryszard Petru z Nowoczesnej będzie współpracował z PiS ale stawia warunki by z nim współpracowano i go szanowano. Będzie on wtedy popierał te ustawy PiS które dobre są dla narodu.
posłów na stanowiska w państwie.
Z góry było wiadome że Mariusz Kamiński były szef CBA otrzyma stanowisko w służbach i jemu przypisano stanowisko w ministerstwie d/s koordynacji służb. Natomiast stanowisko ministra obrony otrzymał Jarosław Gowin - czyli najmniej pożądana osoba bo bez cech posła i ministra od wojska. Zbigniew Ziobro i Antoni Macierewicz nie chcieli wypowiadać się o tym jakie stanowiska otrzymali od Kaczyńskiego. Teraz Gowin i Ziobro już są ostrożni i nie wypowiadają się w mediach o tym co Kaczyński planuje by nie wylecieć z koalicji PiS-SP-PR. Inne kandydatury na stanowiska w państwie są już podane ale jeszcze są one nieoficjalne. Już przewidują niektórzy posłowie i komentatorzy w mediach że PiS jak przejmie władzę w pełni to zabierze 6-latkom szkołę, wprowadzi do szkół książki które odpowiadają Kaczyńskiemu a będą to - moim zdaniem - książki religijno-martyrologiczno-patriotyczne, wzmocni religię oraz rolę księdza w szkołach publicznych itd. I tu "zaczną się schody pod górę" dla opozycji która jest przeciwna pomysłom PiS i Kaczyńskiego gdyż PiS ma swojego prezydenta.
W PO jest burza wokół stanowiska na szefa tej partii. Jedni chcą pozostawić Ewę Kopacz na tym stanowisku a większość chce nowego szefa. Wyraźnie było widać już walkę o te stanowisko wśród betonu PO. Dostało się także Radosławowi Sikorskiemu bo rzecznik PO Rafał Trzaskowski mówił że on nie ma głosu w PO po aferze z ośmiorniczkami czyli po aferze podsłuchowej w restauracji Sowa & Przyjaciele. Sikorski odpowiedział że dopóki ma mandat posła to ma jeszcze wszelkie prawa w partii.
Władysław Kosiniak-Kamysz minister pracy i spraw socjalnych z PSL postanowił zastanowić się nad niskim poparciem w wyborach do parlamentu. On jak już coś powie to już powie bo na ogół milczy. Wiadomo wszystkim że nie ma nad czym się zastanawiać bo PSL nigdy nie miał wysokiego poparcia w wyborach parlamentarnych.
Ryszard Petru z Nowoczesnej będzie współpracował z PiS ale stawia warunki by z nim współpracowano i go szanowano. Będzie on wtedy popierał te ustawy PiS które dobre są dla narodu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz