09 października 2015

Przed wyborami parlamentarnymi 10

Trwają przepychanki między PO a PiS - kto kogo wypchnie za burtę. PO atakuje PiS a PiS atakuje PO. Tworzy się także koalicja ( PO, ZL, PSL, Nowoczesna, ) przeciw PiS. Jedna partia wytyka drugiej błędy i kłamstwa oraz niespełnione obietnice a przy tym obie partie często zmyślają i kłamią oraz
okłamują społeczeństwo obiecując mu "złote góry" by wygrać wybory 25 października.

PO. "Albo zdrowy rozsądek, albo fanatyzm polityczny wybierzemy 25 października" - tak mówiła 7 października premier Ewa Kopacz o PO i PiS. Ona mówiła że namawia Polaków do powrotu ( mówiąc : przyjeżdżajcie do Polski bo jej nie znacie a Polska się rozwija ) a Macierewicz mówi odwrotnie i namawia by Polacy nie powracali bo Polska jest w ruinie. Wg. Kopacz Macierewicz nie powinien być posłem bo szkaluje za granicą Polskę. Kopacz mówiła o Macierewiczu : "jest on groźnym fanatykiem oraz : PiS idzie po władzę dla władzy a nie po to by poprawić los Polakom. "Piekło będzie jak PiS wygra wybory" - tak mówiła roztrzęsiona Kopacz bo PO grozi przegrana w wyborach z PiS-em. Jednak PO nic nie robi by wygrać wybory a to co proponuje to nadaje się tylko do kosza na śmieci. PO nie osiągnie dobrego wyniku w wyborach bo premier Kopacz nie potrafi się przełamać. Ona kurczowo trzyma się tego co nakreślił jej Donald Tusk. Te podejście nie pozwala jej na odejście od zachwalania Polski rozwojem infrastruktury który był budowany przy wsparciu ze środków z UE by przejść do ludzi i ich potrzeb które należało by im zaspokoić tak jak oni chcą. Do tej pory to rząd PO dyktował co ludziom jest potrzebne i to realizował. Polacy jednak mają za granicą lepsze infrastruktury i lepsze płace i żaden rząd w Polsce nie zachęci ich do pozostania w kraju zwłaszcza wtedy gdy pokazuje im tylko jak rozbudowuje się Polska. Jak tego nie zrozumie PO to przegra wybory parlamentarne. PO sama siebie eliminuje z wygranej w wyborach bo dodatkowo obiecuje ludziom to czego nie zrealizuje ( mam na myśli oczekiwania narodu a nie rządu PO ) oraz kłamie, zwodzi i oszukuje ludzi byle wygrać wybory a po wyborach będzie to samo co przed bo ta partia nie chce się zmienić na lepsze.

PiS jak wygra wybory to będzie chciał uwolnić Polskę bo ją uważa za okupowaną przez UE. Jarosław Kaczyński mówi wprost że chce tylko zdobyć władzę. On chce zmienić Polskę po swojemu czyli chce państwa religijnego, wprowadzać tradycje które już są, kulturę w wydaniu religijnym, naprawiać gospodarkę jak za PRL-u oraz suwerennych państw w UE. On uważa że tylko PiS jest zdolny do współpracy z prezydentem. Kaczyński chciałby aby Polak czuł się jak Niemiec gdy wyjeżdża do Niemiec. Chodziło mu o to by Polak nie był w tyle i zarabiał podobnie jak Niemiec czyli 3 razy tyle co on. Ostatnio Antoni Macierewicz spotkał się z Polonią w Chicago i tam znowu siał kłamstwa o katastrofie smoleńskiej i o Polsce by zachęcić rodaków do głosowania na PiS. Zapytał on tam czy Donald Tusk czasem nie był agentem NRD-owskiej Stasi. On straszył PO mówiąc że jak PO wygra wybory to będzie to tragedia dla Polski a jak wygra PiS to będzie normalność. - PiS chce uwolnić Polskę ale sam chce rządzić nią a to akurat jest tylko zamiana jednego reżimu na drugi a nie uwolnienie Polski. Nie ma PiS także żadnej propozycji by Polacy zarabiali tyle co Niemcy więc nie powinien obiecywać tego Polakom przed wyborami. Suwerenność państw w UE potrzebna jest Kaczyńskiemu tylko po to by on samodzielnie rządził Polską i by wyżej stawiać krajowe ustawy ( czyt. : pisowskie ) od unijnych. Tragedia dla Polski będzie wtedy gdy rządzić będzie i PO i PiS gdyż obie partie są dyktatorskie bo one nie uznają konsultacji społecznych. Antoś przypomniał nam że PiS nie stracił swojej charyzmy i nadal będzie po wyborach taki sam jak za Lecha Kaczyńskiego co oznacza tylko powrót do reżimu IV RP. On też jak i pozostałe partie nie rozumie co to jest normalne państwo ale takie obiecuje Polakom.

Przypomnę że normalne państwo jest tylko wtedy kiedy ludzie w nim żyją tak jak chcą, państwo nie dyktuje im co mają robić, oni zarabiają w kraju tyle ile powinni i nie są zmuszani do emigracji zarobkowej, Kościół nie wtrąca się w życie człowieka i w państwo, partie polityczne realizują tylko potrzeby ludzi w kraju po ich wysłuchaniu zamiast swoich i swoich ideologii partyjnych.

Suma sum - I PO i PiS już rządzili i nie zyskali sobie uznania ze strony narodu, więc powinny oddać władzę innej partii. Jak do tej pory te i pozostałe partie nie zmieniły Polski tak jak chciał naród po 1989 roku, to nie ma co na nie liczyć w kolejnych kadencjach.

Brak komentarzy: