16 października 2015

Wybory do parlamentu 2015 3

Kukiz'15

Paweł Kukiz - "żadnych struktur, żadnych partii". - Tego nie mogą zrozumieć pozostałe partie bo nie dorosły jeszcze do demokracji. Kukiz chce by to naród tworzył sobie program a nie politycy narodowi.

Piotr Guział radny w Warszawie chce 

budować struktury partyjne i tworzyć program partii i dlatego nie rozumie Kukiza odcinając się od niego. Guział dał Kukizowi ostrzeżenie : "to ostatni moment by się zdecydował : albo zdefiniuje on swoje cele, nazwie je i wskaże środowiska i osoby, albo ten jego projekt się nie uda". - Akurat nikt nie musi podporządkować się Guziałowi i innemu urzędnikowi. Każdy poseł i kandydat na posła sam ma ustalać reguły i zasady działania swojego ruchu i nie musi tym się chwalić. Po drugie : Kukiz wtedy dopiero składał swoją ekipę, szukał jeszcze ludzi do swego ruchu bo jego ruch to nowy ruch oraz projektował model działania swojego ruchu bo dopiero zaczynał działać.

Większość posłów nie zna innego modelu rządzenia jak obecny i stąd te nieporozumienia. Posłom trzeba wybić z głowy obecny model rządzenia bo mamy dyktaturę partyjną. Od zawsze posłowie powinni realizować tylko potrzeby ludzi gdy ich wybierze się do sejmu. Tacy jak Guział szybko tego nie zrozumieją i dlatego nie powinni brać się za posłowanie i za bycie radnymi. Kukiz właściwie już na początku i podczas wyborów prezydenckich wytłumaczył opinii publicznej co chce robić jak wygra wybory, ale tego nie słuchają ci co mają krótki rozum. Kukiz mówił już że nie chce partii politycznych bo chce by to naród decydował o sobie a nie politycy a do tego nie potrzebne są partie polityczne.

Dziennikarz z Polsatu zasugerował by Kukiza odrzucić gdyż on wjechał na szczyt popularności krytykując inne partie a gdy stanie się sam politykiem to straci tą popularność. - Partie PO, PiS, PSL, TR i SLD oraz media już zakorzeniły się w państwo na stałe jako nomenklatura III RP bo działają już od 25 lat na scenie politycznej i dlatego nie dopuszczają innych do głosu. Ruch Kukiza już stracił lecz w sondażach, ale dlatego że go krytykuje się na każdym kroku gdyż jedni go nie znają a inni boją się go.

Przeciwnicy Kukiza ( zwolennicy PO, TR i SLD ) mówią że on przypadkowo wszedł do polityki i nic nie znaczy a na JOW-ach daleko nie zajedzie. - Akurat Kukiz od dawna kręcił się wokół polityki by w końcu wyjść i pokazać złe nastroje narodu wobec obecnej zabetonowanej sceny politycznej. Obecne partie będą krytykować ruch Kukiza bo zabetonowały się a beton nie pozwala im oderwać się od starego modelu w którym posłowie tworzyli program dla ludzi bez ich zgody. Kukiz chce odwrócić te role.

PiS ma nadzieję że z Kukizem będzie rządzić bo on chce dokończyć tworzenie państwa patriotycznego. - Jak Kukiz połączy się z PiS-em to szybko wyleci z tej koalicji bo Kaczyński z PiS-em sam chce rządzić. Kaczyński chce rządzić czyli chce narzucać narodowi swoją wolę a Kukiz chce by to naród sam za siebie decydował i to też będzie powód do rozwodu. A tak wogóle to nie można stworzyć państwa patriotycznego bo wtedy trzeba by było zniewolić naród i zmuszać go do niepożądanych i dziwnych zachowań oraz wprowadzić państwo religijne na które nie ma przyzwolenia od narodu. Kaczyńskiemu w głowie się przewraca gdy na horyzoncie widzi władzę dla siebie. On nie bierze pod uwagę tego że musimy mieć demokrację a on chce dyktatury i dlatego PiS nie może mieć władzy w państwie.

Kukiz nie chce by do Polski sprowadzano imigrantów, bo o Polaków nikt w tym kraju się nie troszczy. - Większość Polaków w tym i Kościół nie chce obcokrajowców w kraju i jest to zrozumiałe. To władze państwa muszą uszanować i same nie powinny podejmować decyzji wbrew woli narodu. Zwłaszcza nie można chcieć obcokrajowców z państw islamskich, gdyż ta religia nie jest religią bo jest barbarzyńska i rodzi terroryzm. Natomiast państwo ma pieniądze na imigrantów ( na jednego ma przeznaczyć ok. 1200-1500 zł. miesięcznie ) a nie ma dla swoich obywateli którzy żyją za głodowe płace ( za 1200 zł. na rękę ) i za głodowe świadczenia państwowe ( niektórzy dostają ok. 500 zł. ). Stąd uzasadnione oburzenie obywateli w Polsce.

Polska wg. jednego z członków Ruchu Kukiza jest obecnie dla bogatych ( dla firm polskich i zagranicznych ) a Polak ma być dla nich tanią siłą roboczą. - Ruch Kukiza chce to zmienić by Polacy dobrze zarabiali a firmy polskie i zagraniczne nie czuły się uprzywilejowane w kraju nie płacąc często podatków i nie wykorzystywały ludzi jako taniej siły roboczej.

JOW wg. Kukiza to jeden okręg, jeden mandat i jeden poseł. - To ma spowodować usuwanie posłów gdy łamać będą prawo lub go nadużywać. Do tej pory nie było odpowiedzialnych za nadużywanie władzy w samorządach bo tworzyły się tam kliki i sitwy partyjne oraz inne paskudztwa a JOW-y mają to zmienić. Nic w tym dziwnego jest że posłowie nadużywający swojej władzy krytykują JOW-y.

Paweł Kukiz będzie za podatkiem katastralnym jeśli ludzie tego chcą ale nie dlatego że ktoś uważa je za złe lub dobre. Wg. niego to ludzie mają podejmować decyzje w swojej sprawie a nie posłowie którzy mają swoje interesy biznesowe, partyjne i osobiste. PO pierwsza oburzyła się jego słowami a PiS po niej, bo dyktatury nie rozumieją tego że to naród stanowi dla siebie prawo a nie posłowie.

Kukiz nie sprzeciwia się także legalizacji marihuany bo skoro Czechy ją zalegalizowały to czemu nie Polska. Kukiz tłumacząc swoje pomysły uważa że więcej przestępstw popełniono pod wpływem alkoholu niż pod wpływem marihuany. On zadaje pytanie : jeżeli jeden narkotyk ( alkohol ) jest legalny to dlaczego drugi ma być nielegalny ? W Czechach na własny użytek można posiadać 15 gram marihuany a w Polsce karze się za jego posiadanie. - Od razu PO, PSL i PiS zaprotestowały przeciw takiemu pomysłowi. Stanisław Żelichowski z PSL odpowiedział na to - "ja gdybym nie miał programu partii to też byłbym za tym by mieć marihuanę w swoim programie". On złośliwie potraktował pomysły Kukiza bo jest już za stary trep by móc myśleć tak jak młodzież a do tego nie nauczył się przez kilkadziesiąt lat rządzenia tego że to ludzie sami decydują o sobie a nie posłowie. W jego wieku ludzie są już od dawna na emeryturze. On nie rozumie że ma realizować to co chce naród bo do tej pory posłowie decydowali za niego. PSL i SLD to relikt z PRL-u gdzie reżim komunistyczny decydował za ludzi o wszystkim i dlatego trzeba usunąć te partie na stałe bo nic się nie zmieni w Polsce na lepsze.

Główne założenia Ruchu Kukiza to m.in. ; podwyżka płac o 2 tys. zł., 3-letni urlop macierzyński, emerytura w wieku 50 i 55 lat, zapewnienie odpowiedniej ilości żłobków dla matek, zniesienie przywilejów MO i SB-ekom, zniesienie progu referendalnego, wprowadzenie systemu prezydenckiego, ustawy deregulacyjnej która wyrzuci złe przepisy i wprowadzi nowe czytelne dla obywateli by prawo było dla obywateli a nie dla urzędników, wybór sędziów i prokuratora generalnego tylko w wyborach powszechnych, wprowadzony ma być 1-procentowy podatek dochodowy który ma zastąpić CIT, wprowadzona ma być ustawa antysitwowa która ograniczy nepotyzm na styku państwa i biznesu, ma być poprawa warunków pracy Służby Zdrowia i lepsza opieka medyczna dla pracowników, zmiana ordynacji wyborczej i Konstytucji - Konstytucja wg. Kukiza miała by przywrócić kontrolę państwa przez obywateli natomiast spółki skarbu państwa mają być prowadzone przez fachowców a nie przez polityków. Większość tych propozycji to postulaty sierpniowe 80. Niektórzy posłowie niesłusznie mu to zarzucają ale dlatego że sami ich nie zrealizowali dzięki "okrągłemu stołowi" który był przedłużonym ramieniem PRL-u. Przy "okrągłym stole" podzielono władzę między sobą ( między byłymi aparatczykami i członkami z PZPR-u a ludźmi z "Solidarności" i klerem ), każdy został poinstruowany co może wprowadzać w ustawy a co nie i tak nie wszystkie postulaty sierpniowe 80 zostały zrealizowane a płace do dziś pozostały takie same jakie były za PRL-u. Kukiz zdaje sobie sprawę z tego że niektóre postulaty są nieaktualne, ale większość z nich nie została zrealizowana i chce to on naprawić.

Kukiz ma dobre relacje z Jackiem Wilkiem szefem KNP i z częścią RN. To wg. niego są ludzie walczący z systemem bo są patriotami. Jemu na początek wystarczyła ta koalicja. Obecnie Kukiz nie zgadza się z niektórymi narodowcami ale na swoich listach wyborczych niektórych umieścił. Kukiz mówił że zaprasza wszystkich do swego ruchu którzy chcą zmian systemowych a jakie mają oni preferencje i poglądy to go nie obchodzi. Wystarczy mu to że oni są patriotami i chcą zmieniać Polskę. - Tu właśnie Kukiz popełnia błąd bo każdy inaczej pojmuje patriotyzm. Narodowcy nie są do końca patriotami ponieważ dyskryminują mniejszości które są częścią Polski i w każdym kraju one są, chcą dyktatury czyli jednego wodza ( prezydenta) a wtedy już nie ma demokracji, chcą Kościoła we władzach państwa jak PiS, posługują się przestarzałymi hasłami jak m.in. Bóg, honor i ojczyzna a one cofają kraj w średniowiecze, chcą jak PiS wiecznej martyrologii w państwie czyli wiecznego opłakiwania bohaterów polskich i ich pomników zamiast zajmować się potrzebami narodu, popierają władze Rosji w zajęciu Krymu Ukrainie i inne jej złe posunięciach itd. To nie jest patriotyzm i demokracja. Wtedy dopiero będzie reżim w Polsce jak narodowcy dostaną władzę.

* Nie można zamieniać kata na bata, bo dupa tak samo boli w obu przypadkach. *

Jak Kukiz chce coś dobrego uzyskać dla Polaków i Polski to powinien szukać ludzi którzy nie kierują się jakąkolwiek ideologią w tym lewicową, prawicową, liberalną a nawet patriotyczną i religijną, lecz tylko tych co zadeklarują że będą realizować tylko potrzeby narodu - oczywiście te które można zrealizować bez szkody dla innych ludzi i państwa.

Uważam że wprowadzenie systemu prezydenckiego zamieni demokrację na dyktaturę i dlatego nie jest to dobry pomysł bo na te stanowisko szykuje się oszołom religijny Jarosław Kaczyński. Spółki Skarbu Państwa nigdy nie powinny być prowadzone przez polityków lecz przez fachowców a do tego trzeba zmienić lub napisać nową ustawę. Posłowie mogą jedynie kontrolować te firmy by nie było nadużyć. Podatek musi być ale tylko jeden - od dochodów z pracy i nie wyższy niż 10 % dla pracowników i pracodawców a wtedy i płace pracowników będą wyższe. Lepiej jest jak obniżkę podatków dla pracodawców przerzuci się w płace pracownikom, bo wtedy państwo tych pieniędzy nie przeje. Inne daniny takie jak parapodatki w tym akcyza, vat, od posiadania i używania czegokolwiek, od spadku, od gruntu, od wygranej na loterii i od darowizny to powinny być skasowane całkowicie bo pieniądze pochodzące z tego tytułu nie są dochodem z pracy. Trzeba wiedzieć że nikt nie ma prawa i obowiązku dzielić się z kimkolwiek swoimi zyskami wynikającymi z przypadków losowych jak np. spadkiem i zyskami z loterii. O tym państwo musi pamiętać zanim wyciągnie swoje brudne i złodziejskie łapy po pieniądze obywateli. Konstytucja powinna być zmieniona ale po to by przywrócić kontrolę państwa przez obywateli, by Kościół i inne religie znały swoje miejsce i nie wtrącały się w sprawy ludzi i państwa, by naród który jest suwerenem i obecna Konstytucja to przewiduje faktycznie był suwerenem a nie tylko na papierze czyli sam powinien podejmować decyzje w swoich sprawach, by wprowadzić wreszcie minimum socjalne, by osoby które nie z własnej woli nie pracują lub chorują miały faktyczne zabezpieczenie socjalne czyli powinny dostawać świadczenia nie mniejsze niż płaca minimalna lub minimum socjalne które nie powinno być niższe niż płaca minimalna a ona na dziś nie może być niższa niż 2000 zł. netto na miesiąc i te świadczenia powinny podlegać corocznej waloryzacji tak jak wszystkie pozostałe świadczenia państwowe w tym renty, zasiłki i emerytury bo te osoby muszą zjeść, ubrać się, wykupić lekarstwa i opłacić czynsz który ciągle rośnie z roku na rok a na państwo nie można było do tej pory liczyć. Państwo jednym osobom lub grupom społecznym przyznawało świadczenia a innym nie i nie wszystkie świadczenia waloryzowała co roku. Ludzie dostają od państwa tak niskie świadczenia że trafiają na bruk i nadal nie mają pomocy od państwa. Można rozumieć wolny rynek który sam reguluje podaż, popyt i ceny, ale to właśnie rządy powinny brać pod uwagę i powinny nadążać za waloryzacją świadczeń tak by każdego człowieka było stać na opłacanie czynszu i innych swoich potrzeb.

Paweł Kukiz nie wierzy posłom oraz w ich obietnice i programy bo uważa że program partii nie może być programem narodu a tak było za reżimu komunistycznego w PRL. - Dziś jest to samo i trzeba to zmienić.

Czytaj także : Przed wyborami parlamentarnymi 1-11 

Brak komentarzy: