Aborcja. Kobiety bez wsparcia. Sędzia Trybunału Konstytucyjnego stwierdziła że lekarz nie musi wskazać innego lekarza i innego miejsca w którym pacjentka może dokonać badań prenatalnych i aborcji, bo każdy ma prawo kierować się swoim sumieniem podczas wykonywania zawodu lekarza. - To oznacza że nadal kobiety zostaną bez pomocy medycznej gdy
znajdą się w trudnej sytuacji życiowej a wtedy będą korzystać z podziemia lub za granicą dokonają aborcji. Tej prostej zależności nie rozumie PiS i Kościół bo "idą po prostej linii" - prostacy. PiS i Kościół uważa że wystarczy zakazać i już po sprawie.
Lekarz Bogdan Chazan który stracił pracę w szpitalu Świętej Rodziny z powodu odmówienia pacjentce dokonania aborcji i wskazania innego lekarza znowu liczy na to że powróci do pracy i oskarży prez. Warszawy Hannę Gronkiewicz Waltz z PO za to że pomogła usunąć go ze szpitala. - Jemu wolno marzyć gdyż nie powróci na swoje stanowisko bo złamał prawo i kodeks pracy a każdy lekarz jak chce kierować się w pracy swoim sumieniem to niech pracuje w swoim prywatnym szpitalu a nie publicznym. Jednak i w tym prywatnym szpitalu ma on obowiązek poinformować każdego pacjenta że nie dokonuje wszystkich czynności medycznych bo mu sumienie na to nie pozwala i musi wskazać mu inne miejsce na te czynności. W sumie na to samo wychodzi gdyż wygląda na to że w obu przypadkach każdy lekarz musi poinformować każdego pacjenta że nie dokonuje wszystkich czynności medycznych bo mu sumienie na to nie pozwala i musi także wskazać mu inne miejsce na te czynności gdyż żadnego człowieka nie wolno zostawiać bez pomocy.
Rząd PO uważa że skoro płaci tym lekarzom za ich pracę to oni muszą wywiązywać się ze swoich obowiązków, czyli muszą dokonywać badań prenatalnych i aborcji a jeżeli komuś na to nie pozwala jego sumienie to musi wskazać kobiecie inne miejsce do tych czynności.
Naczelna Rada Lekarska chce by lekarze nie ujawniali swoich poglądów a w ten sposób przyczynia się do odmawiania kobietom pomocy w ich trudnej sytuacji. Lekarz nie powinien myśleć i postępować tak jak NRL, PiS i Kościół gdyż naturalnym obowiązkiem jest wskazanie innego lekarza i innego szpitala pacjentom gdy sumienie lekarza nie pozwala na udzielenie pomocy w danym zakresie medycznym.
Suma sum - W tej sprawie jest hipokryzja ponieważ ludzie religijni chronią zarodki człowieka widziane tylko pod mikroskopem które jeszcze nie są ludźmi a dorosłym kobietom odmawiają pomocy. Tylko rząd PO i niektórzy lekarze właściwie postępują w tej sprawie a reszta to są oszołomy religijne będące pod wpływem PiS, Rydzyka i Kościoła. Te oszołomy i tak nie mają prawa stanowić w Polsce prawa, ale trzeba ich najpierw odsunąć od władzy.
znajdą się w trudnej sytuacji życiowej a wtedy będą korzystać z podziemia lub za granicą dokonają aborcji. Tej prostej zależności nie rozumie PiS i Kościół bo "idą po prostej linii" - prostacy. PiS i Kościół uważa że wystarczy zakazać i już po sprawie.
Lekarz Bogdan Chazan który stracił pracę w szpitalu Świętej Rodziny z powodu odmówienia pacjentce dokonania aborcji i wskazania innego lekarza znowu liczy na to że powróci do pracy i oskarży prez. Warszawy Hannę Gronkiewicz Waltz z PO za to że pomogła usunąć go ze szpitala. - Jemu wolno marzyć gdyż nie powróci na swoje stanowisko bo złamał prawo i kodeks pracy a każdy lekarz jak chce kierować się w pracy swoim sumieniem to niech pracuje w swoim prywatnym szpitalu a nie publicznym. Jednak i w tym prywatnym szpitalu ma on obowiązek poinformować każdego pacjenta że nie dokonuje wszystkich czynności medycznych bo mu sumienie na to nie pozwala i musi wskazać mu inne miejsce na te czynności. W sumie na to samo wychodzi gdyż wygląda na to że w obu przypadkach każdy lekarz musi poinformować każdego pacjenta że nie dokonuje wszystkich czynności medycznych bo mu sumienie na to nie pozwala i musi także wskazać mu inne miejsce na te czynności gdyż żadnego człowieka nie wolno zostawiać bez pomocy.
Rząd PO uważa że skoro płaci tym lekarzom za ich pracę to oni muszą wywiązywać się ze swoich obowiązków, czyli muszą dokonywać badań prenatalnych i aborcji a jeżeli komuś na to nie pozwala jego sumienie to musi wskazać kobiecie inne miejsce do tych czynności.
Naczelna Rada Lekarska chce by lekarze nie ujawniali swoich poglądów a w ten sposób przyczynia się do odmawiania kobietom pomocy w ich trudnej sytuacji. Lekarz nie powinien myśleć i postępować tak jak NRL, PiS i Kościół gdyż naturalnym obowiązkiem jest wskazanie innego lekarza i innego szpitala pacjentom gdy sumienie lekarza nie pozwala na udzielenie pomocy w danym zakresie medycznym.
Suma sum - W tej sprawie jest hipokryzja ponieważ ludzie religijni chronią zarodki człowieka widziane tylko pod mikroskopem które jeszcze nie są ludźmi a dorosłym kobietom odmawiają pomocy. Tylko rząd PO i niektórzy lekarze właściwie postępują w tej sprawie a reszta to są oszołomy religijne będące pod wpływem PiS, Rydzyka i Kościoła. Te oszołomy i tak nie mają prawa stanowić w Polsce prawa, ale trzeba ich najpierw odsunąć od władzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz