27 kwietnia 2015

Stop gangom Putina 2

Członkowie rosyjskiego gangu motocyklowego "Chirurga" pn. "Nocne wilki" pojedynczo przekraczają granice Polski by zrealizować swoje plany mimo zakazu wjazdu jaki dostali od polskich władz. Podobno są już oni w Lublinie i zmierzają do Krakowa. Oni chcą rajdem oddać hołd żołnierzom radzieckim poległym w walce z Niemcami z okazji 70 rocznicy zwycięstwa nad Niemcami. Im pomaga "polski rajd katyński" który wcześniej zapowiedział że będzie im pomagać 
bezpiecznie dotrzeć do miejsc pamięci i w tym celu udał się na granice Polski. Jak ich nie wpuści się do kraju to oni w ich imieniu będą odwiedzać miejsca pamięci jakie zaplanowali odwiedzić członkowie gangu "Chirurga". Puszczono plotkę że także białoruscy motocykliści dołączają do gangu "Chirurga" ale oni nie mają powiązań z ideologią bandy "Chirurga" i dlatego można uznać tą informację za plotkę.

Członkowie gangu "Chirurga" podobno mają wizy Schengen i inne potrzebne dokumenty ( tak oni mówią ) i na ich podstawie przekraczają granice polski tak jak chcą. Jednak ważniejszy jest zakaz wjazdu wydany przez poszczególne państwo, niż wizy Schengen i inne papiery. Straż graniczna jednak powinna stosować się do zaleceń władz państwa a nie do zachcianek członków gangu "Chirurga".  

Marek Borowski z SLD miał pretensję że władze polskie wydając zakaz gangowi kierowały się tabloidami. On jak każdy komuch z PRL-u - jak już pisałem w poprzednim artykule - nie ma prawa wypowiadać się w imieniu państwa polskiego bo on był członkiem zbrodniczego systemu komunistycznego za PRL.

Mieszkaniec granicznego Terespola powiedział że to co wyprawia polska władza to jest rusofobia. Dla niego ważniejsze są interesy z Białorusią i Rosji niż interesy państwa polskiego. On też zasługuje na potępienie. Przypomnę że rusofobia polega na tym gdy bez powodu dyskryminuje się Rosjan. Obecnie Rosja odbierając bezprawnie Ukrainie Krym i szykując wojnę z Zachodem zasługuje na rusofobię i na potępienie całego świata. Dodać trzeba do rusofobii brak demokracji i innych wolności w Rosji. Trzeba wiedzieć że Rosja jest zdolna zniszczyć całą Polskę by osiągnąć swoje chore i imperialne cele a takich skurwysynów nie można żałować.

Wiktor Węgrzyn organizator "polskiego rajdu katyńskiego" tłumaczył swoje działania tym że polskie władze wystraszyły się garstki ludzi ze wschodu, że jego rajd katyński jest mile przyjmowany w Katyniu itd. Wg. niego zakaz wjazdu wydany 30 obywatelom rosyjskim "obraża każdego myślącego Polaka". - Niech on nie wypowiada się w imieniu wszystkich Polaków, bo nie ma takich praw a do tego nie ma racji. Jak chce on pojeździć sobie na motorze to niech jeździ po Polsce i Europie i odwiedza tylko miejsca pomordowanych  przez Rosjan i Niemców Polaków. Grobów i pomników okupanta rosyjskiego i niemieckiego nie wolno czcić.

Suma sum - Wiktor Węgrzyn i jego banda motocyklistów z "polskiego rajdu katyńskiego" nie odróżniają ofiar od kata. Można zezwolić na wjazd obcym ludziom w celu oddania hołdu pomordowanym przez Rosjan ludzi, ale nie wolno czcić pomników poświęconych żołnierzom radzieckim i oddawać hołdu Rosjanom którzy wyzwalając Polskę i inne państwa mordowali ludzi niewygodnych i sprzeciwiających się systemowi komunistycznemu. Rosja w tym celu wymordowała ok. 4 milionów własnych obywateli a to nie zasługuje na hołd.

Wiktor Węgrzyn organizator także Zlotów Gwiaździstych nie bierze pod uwagę tego bo sam nie myśli że za tym 30-osobowym rosyjskim gangiem stoi Rosja i dlatego należy brać pod uwagę nie tą grupę motocyklistów która nie wiele może lecz Rosję. On uważa że pilotowanie bandy "Chirurga" to jest solidarność wszystkich motocyklistów na całym świecie. Dla niego każdy motocyklista to motocyklista i należy ich wpuszczać do kraju bez przeszkód gdy w każdym przypadku trzeba odróżniać przesłanie każdego rajdu i wtedy dopiero decydować czy ich wpuścić do kraju czy im zakazać wjazdu. Węgrzynowi do szczęścia wystarczy tylko serdeczność motocyklistów z innych państw by ich zaakceptować w Polsce. Tylko prostak może tak podchodzić do bezpieczeństwa własnego kraju. Przecież wiadomo że za ruskimi motocyklistami stoją władze Rosji a to oznacza że ich rajd przez państwa europejskie i inne są polityczne a na takie nie ma zgody. Wpuszczając ruskich motocyklistów do Polski zgadzamy się by oni propagowali zakazany prawnie w Polsce zbrodniczy system komunistyczny. Na to nie ma zgody Polaków. Rosja wyzwalając spod okupacji niemieckiej kraje Europy też stała się okupantem a to nie zasługuje na cześć i hołd dla Rosjan poległych w tej wojnie.

Uważam że Wiktor Węgrzyn to były komunista z PRL-u i jego sędziwy wiek może to zdradzać. To powód by go uznać za zdrajcę narodu polskiego bo dodatkowo organizuje rajd popierający idee rosyjskiego gangu "Chirurga" oraz chce w ich imieniu odwiedzać miejsca pamięci zbrodniarzy sowieckich popierając przy tym zakazany w Polsce system komunistyczny i nie mając do tego poparcia oraz zgody narodu polskiego. Do tego wszystkiego nikt go nie zmuszał by odwiedzał Katyń. Od tego są delegacje władz państwa polskiego a nie on. Dlatego należy potępić także i Wiktora Węgrzyna oraz jego działania.

Władze Polski zapowiedziały że właściwie będą traktować tych co nielegalnie przekroczyli nasze granice.

Brak komentarzy: