11 kwietnia 2015

Echo po piątej rocznicy smoleńskiej 1

Jarosław Kaczyński w swoich wystąpieniach politycznych jakie miały miejsce w piątą rocznicę katastrofy smoleńskiej mówił że chce m.in. by nie było podziałów w kraju. W tym celu trzeba dążyć do prawdy - dodał Kaczyński - a ona jest potrzebna m.in. dla zbudowania silnego państwa by ono strzegło naszego bezpieczeństwa oraz dla przestrzegania porządku społecznego opartego na sprawiedliwości i solidarności a tego polskie rodziny najbardziej potrzebują. Ta prawda potrzebuje czegoś wspólnego jak np. 
wartość która jest niekwestionowana przez nikogo. Bez prawdy nie ma demokracji, wolności, praworządności, praw obywatelskich i nie ma obywateli. Są tylko manipulowani poddani. Bez prawdy o smoleńsku nigdy nie będzie porozumienia w kraju - dodał Kaczyński. Kaczyński w testamencie chce by odnowiono państwo ale najpierw trzeba odnowić polską wspólnotę opartą na tradycji, wolności i demokracji a to wszystko ma być dla dobra publicznego. - Kaczyński sam manipuluje społeczeństwem a zarzuca to innym partiom. Różnica polega tylko na tym że on mówi wprost co chce zrobić, ale szczegóły zostawia sobie a ludziom daje domysły. 

Sprawiedliwość wg. Kaczyńskiego to godne uczczenie ofiar tragedii a w szczególności Lecha Kaczyńskiego i jego współpracowników którzy polegli w Smoleńsku. Tego wydarzenia wg. niego jeszcze nie było. - Dla niego kolejna już piąta rocznica organizowana z wielką pompą to niegodne uczczenie ofiar tragedii. To czego on chce więcej by zadowolić swoją chorą ambicję jak jego brat Lech ? Może chce on kolejnej tragedii dla siebie i dla niewinnych osób ? Jeżeli tak, to niech zabierze ze sobą swoją ekipę i leci do Smoleńska podczas mgły i nie wraca. Już pisałem że Kaczyńscy i Tusk są pechowi dla ludzi i kraju. Oni nie powinni być kiedykolwiek posłami. Niech obaj wylecą z kraju i nigdy do niego nie wracają bo sprowokują kolejną tragedię narodową. Ich nieszczęścia jakie niosą Polakom to ich chore ambicje zmiany Polski po swojemu nie pytając Polaków o zdanie. Dyktatura niestety ma krótkie nogi. 

Wartość która jest niekwestionowana przez nikogo to na pewno wiara religijna którą Kaczyński nazywa prawdą. - Co innego jest prawda religijna której nie da się podważyć a co innego jest prawda w polityce a on jest jeszcze posłem i powinien szukać innej prawdy. każdy katolik może szukać sam prawdy w kościele ale poseł nie ma prawa tymi sprawami zajmować narodu. 

Polskie rodziny wg. Kaczyńskiego mogą nie zjeść, nie mieć w co się ubrać, nie mieć za co opłacić czynszu, nie mieć za co utrzymać swoich rodzin ale mogą karmić się wartościami które Kaczyński oferuje Polakom jako poseł ( jak np. wiara religijna, tradycja, wolność i demokracja której PiS nie uznaje ) oraz muszą być podporządkowane dogmatom i zachciankom Kościoła i Kaczyńskiego. Kaczyński oferuje Polakom silne państwo, bezpieczeństwo oraz porządek społeczny oparty na sprawiedliwości i solidarności. Porządek może być ale nie solidarny gdyż nie każdy musi podporządkować się władzy która na ogół narzuca społeczeństwu reżim by mieć spokojne rządzenie. Jak widać to Kaczyński oferuje państwu reżim komunistyczno-religijny bo innego nie zna. On nie wie co to jest wolność jednostki i demokracja, bo wszystkim ludziom chce narzucać swój model państwa. Jeżeli już kiedyś wspomniał on o dobrobycie dla wszystkich Polaków to skłamał bo nie wie jak Polacy go odbierają a sam go im nie da. 

Antoni Macierewicz mówił wczoraj że polska elita która zginęła w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku zasługuje na nazywanie ich męczennikami, bo lecieli oni po to by oddać hołd pomordowanym w 1940 roku przez NKWD Polakom i w ten sposób oddali przysługę Polsce. - Tu widać o co chodziło Kaczyńskim. Im w rządzeniu krajem chodziło o znalezienie męczenników by podnieść swojej partii prestiż. Akurat hołd pomordowanym przez NKWD Polakom wielu Polaków składało nie od wczoraj w Smoleńsku a to nie powód by uznać wszystkich za męczenników. Po drugie : śmierć tych co zginęli w Smoleńsku 10 kwietnia 2010 roku była spowodowana ambicją Lecha Kaczyńskiego a nie tych co z nim polecieli i tam zginęli. Po trzecie : żeby być uznanym za męczennika to trzeba zginąć w słusznej sprawie dla dobra innych ludzi i samemu trzeba podjąć decyzję o swoim heroizmie. Tak w Smoleńsku nie było gdyż polska elita pod wodzą Lecha Kaczyńskiego poleciała tam a nie musiała za jego namową i tylko po to by zaspokoić chore jego ambicje. Druga polska elita tzw. pisowska nie musiała tam lecieć bo trzy dni wcześniej była tam na tych uroczystościach polska delegacja rządowa zaproszona oficjalnie przez władze rosyjskie. 

Ryszard Czarnecki z PiS bronił prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego mówiąc że on wyciąga dłoń do pozostałych Polaków, że on nie atakował kogokolwiek podczas tej rocznicy ale atakowano za to m.in. jego i Antoniego Macierewicza, że Kaczyński chce by w Polsce i w rządzie było miejsce dla wszystkich Polaków gdy rządzić będzie PiS. - To co Kaczyński mówił wczoraj na rocznicy do swoich zwolenników na placu Prezydenckim i na Powązkach to była kampania wyborcza ale i tu Czarnecki temu zaprzeczył. Już pisałem że Kaczyński nie uznaje demokracji i w tym punkcie skłamał. Miejsce dla wszystkich Polaków w rządzie będzie gdy rządzić będzie PiS ale tylko wtedy, gdy wszyscy poprą tej partii program a na to się nie zanosi. Dowodem na to jest to że PiS po utracie władzy w 2007 roku do dziś jej nie zdobył. Większość Polaków wybrała jednak wolność jednostki a nie reżim komunistyczno-religijny PiS i Kaczyńskiego w którym nikt nie ma własnej wolności bo z góry PiS chce narzucać wszystkim ludziom w kraju te same wartości religijne, tradycję ze średniowiecza, kulturę i sztukę katolicką oraz podporządkowanie się Kościołowi. Do tego będzie powszechna inwigilacja. Taki kraj na pewno byłby wspólnotą o jaką walczy Kaczyński ale Polska nie jest samotną wyspą by stać się wspólnotą. Polska uzależniona jest od sąsiadów a niektórzy z nich jak np. Rosja zawsze może zagrażać jej suwerenności i dlatego Polacy muszą mieć wybór czyli demokrację i wolność jednostki. Tak jest u sąsiadów ( pomijam Rosję i Białoruś ) i tak musi być w Polsce. Polska nie może być enklawą, skansenem i zamkniętą w sobie społecznością bo utraci wolność. Cd. w Echo po piątej rocznicy smoleńskiej 2. 

Brak komentarzy: