16 kwietnia 2015

Samosąd na Podhalu

Żona z Podhala pocięła swojego męża tak że ma szwy na twarzy za to że on jako pedofil ( tak go określiła jego żona ) dobierał się do swojej córki. Nikt jej nie wierzy. Ja też jej nie wierzę gdyż ona opowiadając tę historię niewiarygodnie ją przekazuje. Nie ma w tym opowiadaniu konkretów a tylko są ogólniki a całość jej opowieści wygląda tak jakby ona chciała pogrążyć swojego męża bo 
go nie kochała a krzywda dziecka jest na drugim planie. 
Mogę tu się mylić z oceną sytuacji, ale ona chyba nikogo nie przekonała do swojej wersji wydarzeń oprócz siebie. Ona opowiadając tą historię mówiła tak jak każda kobieta która kłamiąc i niesłusznie oskarżając chce pozbyć się niechcianego męża. Wtedy najłatwiej jest oskarżyć swojego męża o molestowanie seksualne bo trudno jest te czynności udowodnić gdy chodzi o dziecko. Są i takie kobiety które tą perfidną metodę polecają innym kobietom które mają podobne problemy ze swoim mężem. 

Suma sum - Dziś są sądy a nie samosądy więc wspomniana wyżej kobieta z Podhala powinna siedzieć w więzieniu za swoje czyny wobec swojego męża. Ona miała możliwość wziąć rozwód z mężem gdy podejrzewała go o czyny zakazane prawem a z tej możliwości nie skorzystała i dokonała samosądu na nim. Mogła ona także poczekać na wyrok sądu, ale jej się spieszyło do ukarania męża. Ona liczyła na to że jak potnie twarz swojemu mężowi to automatycznie jemu winy będą przypisane przez społeczeństwo. To może świadczyć o jej niebywałej i wrodzonej mściwości do drugiej osoby a to akurat jest zła cecha i choroba. Tym bardziej ona zasługuje na potępienie nawet wtedy gdyby jednak sądowi udało się udowodnić czyny lubieżne ojca do córki gdyż w afekcie można dać np. wałkiem po głowie swojemu mężowi jednak z wyczuciem by jej nie uszkodzić ale nie wolno trwale okaleczać ciała a szczególnie twarzy. Trwale okaleczona twarz jej męża dowodzi że ona jest despotyczna, chora psychicznie, nigdy go nie kochała i chciała się go pozbyć za wszelką cenę. Ona - moim zdaniem - swoim despotycznym zachowaniem sama sobie dała samosąd. 

Brak komentarzy: