01 kwietnia 2015

Prawdziwe intencje

Wybory prezydenckie wyjawiły u niektórych posłów prawdziwe intencje ale tylko dlatego, by dokopać innym posłom i partiom. Piotr Duda z PiS był przeciwny euro w Polsce ale zmienił zdanie po słowach krytyki pod jego adresem. Leszek Miller z SLD był za wprowadzeniem waluty euro do Polski ale wczoraj skrytykował 
skutki jej wprowadzenia i jest przeciw. Prez. Bronisław Komorowski z PO obiecał dialog ze społeczeństwem o Polsce ale wycofał się z tej obietnicy bo uważa że jest to niemożliwe. Janusz Korwin-Mikke z partii Korwin obiecał że Polacy powrócą do kraju gdy on będzie prezydentem, ale w innym miejscu mówił że jest to niemożliwe bo oni będą chcieli zarabiać w Polsce tyle samo co za granicą. Janusz Palikot z TR dużo mówił o pokoju, pracy i płacy ale nie chce zmieniać tego co już jest bo narazi się PO. Adam Jarubas z PSL chce praw dla związków partnerskich ale wiara mu nie pozwala na wprowadzenie tej ustawy i jej nie podpisze gdy będzie prezydentem. Paweł Kukiz chciał wyzwolić kraj spod panowania klanów które rządzą już 25 lat ale pomyśli o tym tylko wtedy gdy zostanie prezydentem. Magdalena Ogórek z SLD chciała zmienić całkowicie polskie prawo podatkowe by było przyjazne dla Polaków, ale tego nie zrobi bo musiała by zrezygnować z 40-procentowego podatku dla najbogatszych. Marian Kowalski z RN "silny człowiek na trudne czasy" zmiękł gdy dowiedział się że ma szanse zostania prezydentem i zapewnił że podpisze ustawę o związkach partnerskich. 

Suma sum - Szkoda że tylko przed wyborami posłowie otwierają szeroko gębę. 

Brak komentarzy: