02 listopada 2014

O rety ! Vat na tablety !

Wiktor Orban premier Węgier opodatkował internautów, lecz naród wyszedł na ulicę by zaprotestować przeciw tej ustawie. Naród mówi że jest naruszenie wolności w tym wolności słowa. Zoltan Kovacs - sekr. stanu d/s strategii komunikacyjnej - broniąc decyzji Orbana mówił że w USA też opodatkowuje się dostatki internetu. Wg. niego opodatkowanie nie ma nic wspólnego z 
treściami i rozprzestrzenianiem informacji w internecie. On mówił że jest to rodzaj vat-u. Pieniądze z tego vat-u mają być przeznaczone na podwyżki płac dla służb mundurowych. W Polsce co prawda po cichu ale też szykuje się opodatkowanie posiadaczy tabletów i Smartfonów by artyści dostawali tantiemy za swoją twórczość. Władze uważają że korzystając z tabletu internauci słuchają muzyki i oglądają filmy a to powód by ściągać od nich dodatkowe należności. 

Uważam że nie można zgodzić się na kolejny parapodatek, gdyż nie każdy słucha muzyki i ogląda filmy w internecie. Uważam że tylko sieci powinny opłacać ryczałt za każdego internautę ze swoich zysków bez podnoszenia swoim klientom opłat za internet. Łatwiej sieci opodatkować niż klientów internetu. Klient już zapłacił w abonamencie i karcie za korzystanie z wszelkiej twórczości jaka jest w internecie a kolejny raz nikt nie ma takiego obowiązku. Uważam że dodatkowo należało by uszczelnić ( obserwować ) strony internetowe które handlują twórczością artystów taką jak m.in. muzyka i filmy, gdyż one nie zawsze odprowadzają tantiemy należne artystom. Tym procederem powinien zająć się ZAIKS. 

W związku z tym poskarżono się na ZAIKS że ściągą "śmietankę" a artystom zostawia resztki. Rząd już pracuje nad zmianą ustawy by artyści dostawali to co im się należy a ZAIKS resztki. W ciągu dwóch miesięcy ma być gotowa nowa ustawa. Tak obiecywali urzędnicy. 

Suma sum - Po protestach Orban wycofał opodatkowanie tabletów. Stwierdził on że władza jest dla ludzi a nie przeciw nim. 

Brak komentarzy: