Na basenach wymaga się ( już od dłuższego czasu ) umycia ciała pod prysznicem bez ubioru zanim skorzysta się z kąpieli w basenie. Tak samo wymagają termy cieplarniane, lecz one dbają o chlorowanie wody a baseny nie. Higiena ta ma służyć bezpieczeństwu wody w basenie by do niej nie przedostawały się wszelkie bakterie i inne choroby. Część społeczeństwa nie sprzeciwia się temu nakazowi a część
nie wyobraża sobie wspólnego mycia się pod prysznicem z innymi osobami. W Polsce wielkie wrażenie robi nawet używanie mydła na basenie. Termy trójstopniowo oczyszczają swoją wodę. Mechanicznie oddzielają zanieczyszczenia od wody, chemicznie stosują chlorowanie a promieniowaniem UV utrzymują na poziomie florę bakteryjną wodzie.
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Słupsku wydał te zalecenie, lecz dyrektor Ośrodka Sportu nie wie jak i czym ma kontrolować nagusów czy faktycznie myją się przed wejściem na basen. Natomiast dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Zdrowotnego z Głównego Instytutu Sanitarnego chce przełamać "lody" i uświadamiać, by społeczeństwo było wyedukowane i niewstydliwe. Np. na Zachodzie Europy a szczególnie w Niemczech ludzie nie wstydzą się nagości i razem z dziećmi kąpią się w wannie nago a na basenach myją się nago pod prysznicem wspólnie z innymi użytkownikami basenów.
Ci wstydliwi wolą dostać chorób i zarażać innych użytkowników basenu, niż użyć mydła do swojego ciała przed wejściem do basenu. Ten wstyd oni sami sobie wszczepili a wcześniej ich rodzice i dziadki. Za tym stoi Kościół bo narzuca wiernym wiele zakazów i nakazów nawet w sprawach praw naturalnych. Nagość, seks przedmałżeński, skąpe odzienie, rozmowy i edukacje seksualne dla wiary katolickiej są grzechem a on blokuje wiernym właściwe spostrzeganie świata. Trudno w tych osobach przełamać wszelkie tabu i zaszłości wielowiekowe. Dodatkowym utrudnieniem dla nagusów w miejscach publicznych jest niewłaściwe patrzenie Kościoła i części obłudnych wiernych na widoczną erekcję kobiet i mężczyzn. Tą erekcję powoduje zimna woda i fantazje seksualne. Część młodzieży też przyczynia się do dyskryminacji nagości, bo "robi sobie jaja" z nagości i erekcji u innych osób gdy sama ma ten problem.
Suma sum - Moim zdaniem należy zmienić prawo w Polsce tak by nagość w miejscach publicznych nie była karana. Natomiast Kościół należy odsunąć o decydowania w państwie. Wtedy ludzie przełamią się i zaczną się myć. Ktoś proponował kamery pod prysznicem by upilnować brudasów, lecz dopóki karze się ludzi za nagość to nie będzie zgody na nie.
nie wyobraża sobie wspólnego mycia się pod prysznicem z innymi osobami. W Polsce wielkie wrażenie robi nawet używanie mydła na basenie. Termy trójstopniowo oczyszczają swoją wodę. Mechanicznie oddzielają zanieczyszczenia od wody, chemicznie stosują chlorowanie a promieniowaniem UV utrzymują na poziomie florę bakteryjną wodzie.
Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Słupsku wydał te zalecenie, lecz dyrektor Ośrodka Sportu nie wie jak i czym ma kontrolować nagusów czy faktycznie myją się przed wejściem na basen. Natomiast dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Zdrowotnego z Głównego Instytutu Sanitarnego chce przełamać "lody" i uświadamiać, by społeczeństwo było wyedukowane i niewstydliwe. Np. na Zachodzie Europy a szczególnie w Niemczech ludzie nie wstydzą się nagości i razem z dziećmi kąpią się w wannie nago a na basenach myją się nago pod prysznicem wspólnie z innymi użytkownikami basenów.
Ci wstydliwi wolą dostać chorób i zarażać innych użytkowników basenu, niż użyć mydła do swojego ciała przed wejściem do basenu. Ten wstyd oni sami sobie wszczepili a wcześniej ich rodzice i dziadki. Za tym stoi Kościół bo narzuca wiernym wiele zakazów i nakazów nawet w sprawach praw naturalnych. Nagość, seks przedmałżeński, skąpe odzienie, rozmowy i edukacje seksualne dla wiary katolickiej są grzechem a on blokuje wiernym właściwe spostrzeganie świata. Trudno w tych osobach przełamać wszelkie tabu i zaszłości wielowiekowe. Dodatkowym utrudnieniem dla nagusów w miejscach publicznych jest niewłaściwe patrzenie Kościoła i części obłudnych wiernych na widoczną erekcję kobiet i mężczyzn. Tą erekcję powoduje zimna woda i fantazje seksualne. Część młodzieży też przyczynia się do dyskryminacji nagości, bo "robi sobie jaja" z nagości i erekcji u innych osób gdy sama ma ten problem.
Suma sum - Moim zdaniem należy zmienić prawo w Polsce tak by nagość w miejscach publicznych nie była karana. Natomiast Kościół należy odsunąć o decydowania w państwie. Wtedy ludzie przełamią się i zaczną się myć. Ktoś proponował kamery pod prysznicem by upilnować brudasów, lecz dopóki karze się ludzi za nagość to nie będzie zgody na nie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz