Większość w Polsce nie chce wydać sądowi z USA reżysera Romana Polańskiego, ale Zbigniew Ziobro i PiS chcą. Ziobro uważa że Polańskiego Polska powinna wydać sądowi w USA bo sława też powinna stawać przed nim a wszystkie winy muszą być osądzone. Nie dociera do tej hieny policyjno-ubeckiej że Polańskiemu wybaczyła jego ofiara i z tego powodu
nikt nie może go ukarać. Sędzia sądu z USA też jest hieną policyjno-ubecką bo tłumaczył swoją decyzję o ekstradycji Polańskiego tym że nie wolno odpuszczać komukolwiek bo inni też będą bezkarni. Ta amerykańska hiena też jest bez rozumu, bo jako sędzia stanowy powinien stosować się do prawa i do zdania ofiar.
Suma sum - Nie można karać ludzi tylko po to by ukarać. Każda kara musi być uzasadniona a sprawa Polańskiego była 36 lat temu i on już zapłacił za swoje grzechy utratą sławy i zakazem wjazdu do niektórych państw. Tylko hieny z kompleksami czyli z trudnym dzieciństwem są tak zacietrzewieni by nikomu nie odpuszczać. Ziobro sam powinien się leczyć na głowę, bo z jego kompleksów nic go nie wyleczy. On nigdy nie powinien zostać ministrem sprawiedliwości. Najgorsze jest to że urzędnik ma prawo głosu w wielu sprawach na których się nie zna np. w sprawach wszczęcia postępowania tylko dlatego że wie o jakimś wykroczeniu. O tym tylko sąd powinien decydować, bo każdy urzędnik jest jak prawo - bezduszny i martwy. Sędzia sądu z USA też jest urzędnikiem, bo sam bez ławy przysięgłych decyduje.
nikt nie może go ukarać. Sędzia sądu z USA też jest hieną policyjno-ubecką bo tłumaczył swoją decyzję o ekstradycji Polańskiego tym że nie wolno odpuszczać komukolwiek bo inni też będą bezkarni. Ta amerykańska hiena też jest bez rozumu, bo jako sędzia stanowy powinien stosować się do prawa i do zdania ofiar.
Suma sum - Nie można karać ludzi tylko po to by ukarać. Każda kara musi być uzasadniona a sprawa Polańskiego była 36 lat temu i on już zapłacił za swoje grzechy utratą sławy i zakazem wjazdu do niektórych państw. Tylko hieny z kompleksami czyli z trudnym dzieciństwem są tak zacietrzewieni by nikomu nie odpuszczać. Ziobro sam powinien się leczyć na głowę, bo z jego kompleksów nic go nie wyleczy. On nigdy nie powinien zostać ministrem sprawiedliwości. Najgorsze jest to że urzędnik ma prawo głosu w wielu sprawach na których się nie zna np. w sprawach wszczęcia postępowania tylko dlatego że wie o jakimś wykroczeniu. O tym tylko sąd powinien decydować, bo każdy urzędnik jest jak prawo - bezduszny i martwy. Sędzia sądu z USA też jest urzędnikiem, bo sam bez ławy przysięgłych decyduje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz