Pierwszy dzień Zmarłych już przeszedł do historii. Zostały tylko Zaduszki. Społeczeństwo nie poddało się dyktaturze Kościoła i oficjalnie bawiło się wg. wzoru Halloween. Ludzie wybrali życie a smutę narzucaną przez Kościół zabetonowany odrzucili. Telewizja nadawała dużo filmów o Halloween. Kościół katolicki jest wyjątkowo smutny
w każdym swoim działaniu i czarne habity duchownych doskonale nas o tym przekonują a nie powinien być smutny bo z nadejścia Jezusa Chrystusa należy się cieszyć a nie płakać i samobiczować. W niektórych państwach wierni i duchowni wesoło obchodzą święta katolickie i nic złego się nie stało. Zabetonowana Europa katolicka jednak nie może zrozumieć tych zachowań ale tylko dzięki władzom Kościoła oraz z braku odwagi by sprzeciwiać się posunięciom Kościoła które nie są pożądane we współczesnym i cywilizowanym świecie.
Wierni to faktycznie baranki jak określają ich duchowni na każdej mszy, bo "idą na rzeź" i nie bronią się. Kościół "owinął ich wokół swojego palca" i narzuca im to co chce bo nie ma reakcji. Wykorzystał Kościół wiarę by otumaniać wiernych a to już jest wyjątkowo perfidne. Kościół wmówił wiernym że trzeba być smutnym i poważnym na każdej mszy i innej imprezie katolickiej lecz tak nie musi być. Tak naprawdę ta powaga i smuta została wykorzystana do narzucenia ślepoposłuszeństwa wiernych wobec duchownych. To pozwala duchownym wodzić wiernych i państwo "za nos" bez sprzeciwu. Gdyby był większy luz w kościołach i normalne czyli wesołe podejście do nadejścia Chrystusa, to nie było by aż tyle obłudy ze strony Kościoła i podporządkowywania sobie wiernych. Więcej na podobne tematy w art. z cyklu Ekspansja Kościoła.
Mniej było też wypadków drogowych i pijanych kierowców. Może kierowcy wystraszyli się akcji jakie przeprowadzali Zombi na ulicach. Jeden z Zombi ułożył na ulicy człowieka który wyglądał jak po wypadku a gdy nadjeżdżał samochód to dobiegał on do poszkodowanego, wyrywał mu nogę i uciekał z nią. Przy takim zdarzeniu to i pijany kierowca otrzeźwiał by natychmiast zachowując szczególną ostrożność podczas jazdy aż do celu.
Suma sum - Tak naprawdę Halloween i inne obce tradycje jak np. Walentynki przyjęły się w Polsce chyba na przekór reżimowi kościelnemu. Wolny człowiek nie znosi reżimu nawet religijnego, ale władze Kościoła nie pojmują o czym ja piszę bo żyją jeszcze w średniowieczu gdzie Kościół miał faktyczną władzę w Europie. Ostrzeżenie ! Religia to też władza i dlatego trzeba patrzeć jej na ręce.
w każdym swoim działaniu i czarne habity duchownych doskonale nas o tym przekonują a nie powinien być smutny bo z nadejścia Jezusa Chrystusa należy się cieszyć a nie płakać i samobiczować. W niektórych państwach wierni i duchowni wesoło obchodzą święta katolickie i nic złego się nie stało. Zabetonowana Europa katolicka jednak nie może zrozumieć tych zachowań ale tylko dzięki władzom Kościoła oraz z braku odwagi by sprzeciwiać się posunięciom Kościoła które nie są pożądane we współczesnym i cywilizowanym świecie.
Wierni to faktycznie baranki jak określają ich duchowni na każdej mszy, bo "idą na rzeź" i nie bronią się. Kościół "owinął ich wokół swojego palca" i narzuca im to co chce bo nie ma reakcji. Wykorzystał Kościół wiarę by otumaniać wiernych a to już jest wyjątkowo perfidne. Kościół wmówił wiernym że trzeba być smutnym i poważnym na każdej mszy i innej imprezie katolickiej lecz tak nie musi być. Tak naprawdę ta powaga i smuta została wykorzystana do narzucenia ślepoposłuszeństwa wiernych wobec duchownych. To pozwala duchownym wodzić wiernych i państwo "za nos" bez sprzeciwu. Gdyby był większy luz w kościołach i normalne czyli wesołe podejście do nadejścia Chrystusa, to nie było by aż tyle obłudy ze strony Kościoła i podporządkowywania sobie wiernych. Więcej na podobne tematy w art. z cyklu Ekspansja Kościoła.
Mniej było też wypadków drogowych i pijanych kierowców. Może kierowcy wystraszyli się akcji jakie przeprowadzali Zombi na ulicach. Jeden z Zombi ułożył na ulicy człowieka który wyglądał jak po wypadku a gdy nadjeżdżał samochód to dobiegał on do poszkodowanego, wyrywał mu nogę i uciekał z nią. Przy takim zdarzeniu to i pijany kierowca otrzeźwiał by natychmiast zachowując szczególną ostrożność podczas jazdy aż do celu.
Suma sum - Tak naprawdę Halloween i inne obce tradycje jak np. Walentynki przyjęły się w Polsce chyba na przekór reżimowi kościelnemu. Wolny człowiek nie znosi reżimu nawet religijnego, ale władze Kościoła nie pojmują o czym ja piszę bo żyją jeszcze w średniowieczu gdzie Kościół miał faktyczną władzę w Europie. Ostrzeżenie ! Religia to też władza i dlatego trzeba patrzeć jej na ręce.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz