11 listopada 2014

Dzień Niepodległości Polski

11 listopada przypada kolejna rocznica Niepodległości Polski. Kolejna rocznica i kolejna niepewność czy święto będzie obchodzone w spokoju. Kolejna rocznica i zawsze rodzą się te same pytania. 

Czy narodowcy to naród ? Czy narodowcy mają prawo umoralniać naród ? Czy narodowcy mają prawo głosu w państwie które nie dało im głosu nawet w wyborach do parlamentu ? Czy narodowcy mają prawo 
narzucać państwu i ludziom swój ustrój, poglądy, zasady wiary itd. ? Czy narodowcy mają prawo odbierać mniejszościom seksualnym patriotyzm ? Czy narodowcy muszą spieprzyć każdą rocznicę państwową ? 

Artur Zawisza z Ruchem Narodowym ma uczestniczyć w Marszu Niepodległości, ale nie potrafił odpowiedzieć na pytanie skąd jest zagrożenie dla Polski którym straszył Polaków. Te domniemane zagrożenie jest tylko pretekstem do tego by Polskę oderwać od UE i NATO. Powiedział on ogólnikowo że zagrożenie idzie ze Wschodu i z Zachodu. On uważa że Polska bez sojuszy jest w stanie stawić czoła Rosji. Prawicy wystarczy silna Polska jaką chcą zbudować gdy dorwie się do władzy. Takich idiotów nam nie trzeba, bo przez nich i przez Kościół który pcha się do władzy naród za każdym razem tracił niepodległość. Uważam że dopóki Polska jest w sojuszach z NATO i w UE to Rosja nie wejdzie do Polski. RN uważa że lewica broni pedalstwa i dewiacji oraz wszystkiego co świat zachodni niszczy a Kościół na Zachodzie jest tępiony i musi się ukrywać bo broni życia poczętego. Nikt jednak nie dał Kościołowi praw do ingerowania w państwo więc nie może narzekać że jest tępiony. Jak wiadomo Kościół zwraca się do wiernych ze swoimi zasadami a państwo ustawami te sprawy reguluje. Jak Kościół będzie trzymał się tych zasad, to nie będzie tępiony. RN nie podoba się wolność i dobrobyt jaki jest na Zachodzie, ale podoba się bieda w kraju i brak perspektyw dla rodzin. RN chce w zamian karmić Polaków wartościami i tradycjami. Można powiedzieć w skrócie że narodowcy chcą Polski biednej, samotnej, z własną walutą i bez sojuszy, aby tylko wyznawała wartości chrześcijańskie i narodowców oraz tradycje średniowieczne. Akurat taki model państwa cofnie cywilizacyjnie i mentalnie Polskę a na to nie można się zgodzić. Taki kraj jest narażony na agresję ze strony sąsiadów. Na pytanie - dlaczego prawica ma zerowe poparcie w sondażach ? - Zawisza odpowiedział że narodowców interesuje wpływ na sprawy. Już pisałem w art. "Być patriotą" że ci co nie mają poparcia społecznego w sondażach to nie mają prawa kształtować ludzi i państwo. 

Narodowcy to sekta która jest zamknięta dla innych poglądów i z tego powodu sama nie rozwija się bo żyje ciągle w czasach przedwojennych. Narodowcy zajmują się głównie martyrologią, ale nie współczesnością. Martyrologia to ciągłe podkreślanie krzywd jakich doznali Polacy podczas wojen i zaborów. Historia już powiedziała wszystko o losach Polaków i trzeba zamknąć ten temat. Teraz do przodu trzeba iść by nie zostać w tyle. Jedyny sukces narodowców to przypomnienie roli żołnierzy wyklętych. Dziś mamy już rok 2014 i nie można wiecznie wciągać Polaków w okres II wojny światowej. PiS robi to samo. Nie mają oni pomysłu na Polskę to zajmują się historią. Polacy chcą być naprawdę wolni i robić to na co mają ochotę niż zajmować się wiecznie martyrologią i historią. Polacy nie chcą żyć tak jak przed wojną i w średniowieczu żyli ich dziadkowie i pradziadkowie, ale to nie przemawia do narodowców. Oni uwierzyli że mają misję do spełnienia i po trupach dążą do celu. Oni uważają że jak zasłonią się Bogiem, honorem i ojczyzną to już mają prawo umoralniać całe społeczeństwo na siłę. Tak tylko islam postępuje bo też wierzy że ma prawo od Boga, by zniewalać swój naród religią która powinna być tylko w sercu. 

Lewica też przeszkadza w świętowaniu bo popiera komunizm i wychodzi z flagami ZSRR na manifestacje. Współczesna lewica dopóki istnieje powinna odciąć się od PRL i ZSRR by nie wzbudzać do siebie nienawiści ze strony prawicy. Natomiast prawicy nie da się znormalizować bo jest fanatyczna w swych poglądach. Tak naprawdę ja nie widzę ani lewicy, ani prawicy na uroczystościach państwowych. Jedna i druga ideologia jest skrajna a na skrajności nie ma miejsca na scenie politycznej. Także społeczeństwo nie chce i lewicy i prawicy bo mają złą ideologię. Do tego udział w manifestowaniu rocznic państwowych biorą udział ludzie z PZPR. To musi spowodować sprzeciw społeczny. W tym przypadku prawica ma rację że utrudnia im świętowanie nieswojego święta. Z kolei rząd PO i prezydent łatają dziurę i sami podejmują się zorganizowania manifestacji na Dzień Niepodległości. 

Suma sum - I tak każdy udaje patriotę a cierpi na tym normalny, bez skompromitowanej swojej przeszłości i bez ideologii Polak. 

Brak komentarzy: