01 czerwca 2017

Z kancelarii prezydenta 2

Kancelaria prezydenta uważa że co nie jest zakazane w Konstytucji to jest dozwolone, by PiS po swojemu interpretował prawo i Konstytucję. Tak PiS postąpił z art. 139 Konstytucji który mówi że 
prezydent stosuje prawo łaski ale nie do tych osób które skazane były przez TS ( trybunał stanu). Ten zapis jednak nie oznacza że pozostałe przypadki można ułaskawiać. Jednak gdy Konstytucja czegoś nie przewiduje to wtedy stosuje się KK i to co jest logiczne a tym przypadku obowiązuje słowo kluczowe "skazany" które stosuje się do pozostałych przypadków które oznacza że wolno ułaskawiać tylko osoby skazane prawomocnym wyrokiem sądu a Mariusz Kamiński w momencie otrzymania łaski od prez. A. Dudy w listopadzie 2015 roku nie był jeszcze skazany. Tu też logika nakazuje by nie ułaskawiać osoby która nie jest skazana, bo ułaskawiać można tylko te osoby które są skazane prawomocnym wyrokiem sądu. Inaczej nie da się tego pojąć a PiS zastosował tu swoje widzimisię, gdy do Konstytucji nie wolno stosować żadnego widzimisię. Gdy sprawa jest w toku to biorąc na logikę tę kwestię nie można udzielać łaski i innych dobrodziejstw, gdyż nie wiadomo jaki zapadnie wyrok. 

Kancelaria prezydenta podparła się art. 139 Konstytucji która wg. posłów PiS mówi że nikt nie może ingerować w prerogatywy prezydenta. Takiego zapisu to nie ma w Konstytucji choćby dlatego że prezydent ma ograniczone prawa przez niezależne sądy, TS i TK które mogą podważyć jego decyzje gdy są złe lub niekonstytucyjne. PiS-owi marzy się nowa Konstytucja właśnie w tym celu, by jego prezydent miał więcej absolutnej i bezkarnej władzy nad państwem a przepisy tej Konstytucji były interpretowane tak jak chce i rozumie PiS i Kaczyński. Posłowie PiS wogóle nie rozumieją obecnej Konstytucji bo przymierzają do niej "swoją miarkę" a to oznacza że nie powinni być posłami wogóle. Owszem, Polska potrzebuje demokracji a nie sędziokracji, ale w tym celu PiS nie musi zawłaszczać tych urzędów dla siebie i je upolityczniać. Tak naprawdę to musi być trochę sędziokracji skoro sędziowie mają być niezależni od władz państwa. PiS nadal nie rozumie że państwo może być w rękach narodu a nie w rękach partii politycznej bo jest pochodzenia prl-owskiego. Tu nie ma co dalej gadać, bo PiS nie wie co to jest demokracja i jej nie stosuje w praktyce mając dyktatora Kaczyńskiego. 

Prez. A Duda ma fałszywe mniemanie o PiS Kaczyńskiego, ponieważ PiS buduje silne państwo tylko po to by PiS i Kościół mieli władzę absolutną w państwie a takiego nie chcą Polacy - ta część która nie popiera PiS i Kaczyńskiego w zawłaszczaniu państwa. 

Brak komentarzy: