25 czerwca 2017

Solidarność z UE

Grzegorz Schetyna przew. PO namawia by samorządy i Kościół przyjmowały pod przymusem uchodźców do kraju bo trzeba być solidarnym z UE. PiS od razu tą propozycję odrzucił i 
wiadomo dlaczego. PiS woli "dmuchać na zimne by się nie sparzyć" na uchodźcach tak jak niektóre kraje Europy Zachodniej które bezmyślnie ich przyjmowały a teraz mają co dwa tygodnie islamskie ataki terrorystyczne. 

Akurat o przyjmowaniu uchodźców do kraju decydować powinien naród a nie władze, prezydent, premier, posłowie i samorządy, gdyż uchodźca to nie cukierek. Do PO jeszcze nie dociera to że ci uchodźcy to islamiści którzy nie asymilują się z inną religią a przez to będą kłopotliwi i groźni dla Europejczyków co widać w niektórych krajach UE jak np. we Francji, w Wielkiej Brytanii, w Szwecji, w Niemczech i Belgii. Nie można ich przyjmować na luzie jak sugeruje PO, gdyż należy ich trzymać tylko w Ośrodkach dla uchodźców do czasu zakończenia wojny w ich rodzimych krajach. To znaczy że nie wolno ich zatrzymywać na stałe w krajach UE, by nie przechodzić tej samej gehenny co inne kraje UE. 

Uważam że Schetyna też nie powinien decydować za naród kogo ma przyjąć do kraju tylko dlatego że Donald Tusk za przyjmowanie dyrektyw unijnych dobrych i złych dostał stanowisko w RE. PO sama sobie utrudnia przejęcie władzy od PiS, ponieważ nawet naród ( 70 % ) nie chce w Polsce tych imigrantów zwanych przez niektórych posłów uchodźcami. 

To nie jest solidarność tylko lizanie dupy Jean-Claude Junkerowi, Macronowi i Merkel, bo nie można zmuszać krajów UE szantażem i bez niego do czegokolwiek w tym i do solidarności z UE. 

Brak komentarzy: