29 czerwca 2017

Podwyżka cen na paliwa

Ma być podwyżka cen na paliwa - na benzynę, olej napędowy i gaz LPG. Niektórzy pocieszają kierowców mówiąc że nie będzie aż tak źle, bo 
planowana podwyżka cen miała wynosić 35 gr. a będzie wynosić o 25 groszy więcej za litr benzyny. Tą podwyżkę cen na benzynę tłumaczono tym że trzeba mieć za co budować drogi samorządowe. 

Przypomnę że ceny na paliwa można podnosić tylko wtedy kiedy rośnie ona na rynkach światowych, gdyż jesteśmy uzależnieni od zagranicznych dostawców. Na drogi lokalne to samorządy mają swoje pieniądze i z nich trzeba je budować. 

Obecnie na cenę benzyny składa się ; akcyza - 1,54 zł., opłata paliwowa - 13 gr., marża - 11 gr. i vat - 80 groszy. To już zbyt duże obciążenie dla ceny paliwa by dalej ją obciążać. Paliwo bez tych obciążeń kosztowało by 1,73 zł. za litr a to oznacza że już przekroczono rozsądną granicę przy podwyższaniu tej ceny bo podniesiono ją o przeszło połowę. Rozsądne opodatkowanie tej ceny - moim zdaniem - powinno mieścić się w granicach 10-20 % ceny stałej by klienci nie narzekali. 

Akurat można wymyślić każdy pretekst by podnieść cenę na cokolwiek i dlatego nie przekonuje mnie tłumaczenie posłów PiS. 

Wydaje mi się że PiS po to podwyższył cenę paliwa by mieć więcej pieniędzy w samorządach, gdyż wprowadził ustawę która ma kontrolować finanse samorządów. Można domniemywać że posłowie PiS będą przejadać te nadwyżki będąc w samorządach. 

Brak komentarzy: