04 czerwca 2014

XY

Tomasz Terlikowski z publikacji fronda.pl został ukarany przez sąd za to że atakował posłankę Annę Grodzką z TR Palikota obrażając ją określając samemu publicznie jej płeć. On powiedział kiedyś w kierunku Grodzkiej że sama zmiana wyglądu nie zmienia płci a Grodzka jest nadal mężczyzną. 

Po co komu wiedzieć kim jest dany osobnik ? To jego prywatna sprawa. Gej czy transwestyta nawet nie śpi z Terlikowskim i nie daje mu dupy. Dla Terlikowskiego ludzie to tylko XX i XY. Tak oznacza się geny ludzkie. Nie chce on zauważyć człowieka w człowieku. Uparcie ingeruje on w życie prywatne innych ludzi zamiast dać im spokój. Nie jego sprawa kto kim jest, jak się ubiera i co robi. Terlikowskiego fanatyczna wiara katolicka wymusza ingerencję w drugiego człowieka i narzucanie mu dogmatów wiary. Tego Biblia nie uczy by innym cokolwiek narzucać bo każdy dostał od Boga wolną wolę. On uważa że jak ktoś urodził się z narządami płciowymi męskimi to musi być mężczyzną przez całe życie. On nie odróżnia tego co napisane jest w Biblii od tego co życie wymusza. Biblia mówi że należy, że powinno się, że wypada ale nigdy nie pisze że musi. Kto naucza, ten nie wymusza. Taka jest Biblia. Faktem jest że Biblia przewidziała inaczej urodzonych i inaczej żyjących ale nie transwestytów. To powoduje konflikt między ludźmi. Tak naprawdę Biblia przewidziała chorych i kaleki i nakazuje im pomagać więc do tej grupy należy zaliczyć także tych którzy odczuwają w sobie inną płeć niż mówią to narządy płciowe. Już pisałem że psychika stoi wyżej od posiadanych narządów płciowych i nakazów. Problem jednak polega na tym że nie czyta się Biblii a tylko wyciąga z niej wygodne fragmenty. Dotyczy to tylko wiernych. Inni nie muszą stosować się do wiary która jest dla nich obca lub ich odrzuca. Tak naprawdę to nie wiara odrzuca ludzi inaczej urodzonych jak nam wmawiają katolicy, lecz ludzie którzy mają w sobie fobie na tematy których nie znają i nie rozumieją. Posłom nie wolno narzucać swoich fanaberii innym ludziom w sprawach wiary, prywatnych i intymnych a pisarzom też. Każdy może wyrazić swoje poglądy na dany temat, lecz nie jest to równoznaczne z narzucaniem ich innym ludziom. Prawicowy Terlikowski i jemu podobni z partii religijnych zapominają o tym. Oni chcą wolnej Polski, lecz nie biorą pod uwagę tego że wolny kraj to wolni ludzie. Wolni obyczajowo i od poglądów innych ludzi. Co innego jest samemu poznawać poglądy innych. Ludzie żyją w zgodzie tylko wtedy kiedy szanują nawzajem swoje dziwactwa. Nikt w wolnym kraju nie musi ubierać się, myśleć, mieć i robić tak samo jak inni. Narzucanie innym ludziom nawet wiary jest niewolnictwem. Kościół w Polsce nie wie co to jest wolność człowieka i nie potrafi do niej się przystosować. To Kościół cofa kraj i odbiera ludziom wolność. Dlatego Kościół nie może mieć władzy jakiejkolwiek tak jak przewidziała to Biblia. Oby do ludzi wiernych to dotarło, to Polska będzie wtedy wolna. 

Suma sum - Terlikowskiemu po wyroku sądowym nie wolno wypowiadać się publicznie na temat osób publicznych. Oskarżono go za obrażanie Anny Grodzkiej z TR Palikota. 

Brak komentarzy: