Separatyści zatrzymali na wschodzie Ukrainy zagranicznych obywateli których uznali za najemników. Nadal oskarżają oni Litwę i Polskę o szkolenie tych najemników i używanie ich do walki z terrorystami rosyjskimi na Ukrainie. - Nadal Rosja i terroryści rosyjscy nie chcą zrozumieć że każdy kraj ma prawo bronić się przed nimi stosując wszelkie dostępne środki. Rosja bezczelnie żąda wycofania wojsk ukraińskich i tzw. najemników z terenów wschodniej Ukrainy by bez wystrzału zająć te tereny. Oni nie mają prawa oskarżać kogokolwiek za pomoc zagrożonej Ukrainie. Oczywiście te oskarżenia mają na celu ułatwienie Rosji zajęcia wspomnianych krajów i innych. Wśród najemników wg. terrorystów rosyjskich mieli być Czesi, Polacy i Afrykanie. Polska wykluczyła udział Polaków w tej zabawie. Te kłamstwa rosyjskie oznaczają prowokację by atakować ( lub zająć ) m.in. wyżej wymienione państwa.
Władze Rosji zmieniły wyrok na dożywocie dla dwóch braci, głównych zabójców Anny Politkowskiej oraz dla pozostałych 20 osób, które były zamieszane w morderstwo. Wcześniej byli oni uniewinnieni. Potem znowu ich oskarżano bo kogoś trzeba było skazać za tę zbrodnię i zamknąć sprawę. - Moim zdaniem dożywotnie Łagry mają na celu zatuszowanie sprawy, by na jaw nie wyszła prawda. Wiadomo kto stał za tym zabójstwem gdyż Politkowska nieprzychylnie pisała o władzach Rosji ujawniając przy tym zbrodnie popełniane przez nie w Czeczenii. Rosja oskarżyła za te morderstwo dwóch braci Czeczeńskich. Wiadomo że Czeczeni wrogowie Rosji nie mieli interesu w zamordowaniu rosyjskiej dziennikarki. Dożywocie dla domniemanych zabójców zamknie im usta do śmierci. Anna Politkowska obrończyni praw człowieka z "Niezależnej nowej gazety" została zamordowana 7 października 2006 roku w Moskwie. Nie trudno się domyślić że akurat w Moskwie nie możliwe były działania Czeczenów bo Rosja wyjątkowo ich i Gruzinów dobrze pilnuje. Pisała ona też książki m.in. o agresji Rosji w Czeczenii i autorytarnej polityce Putina.
Wołgograd miał być ponownie Stalingradem na rocznicę zwycięstwa nad faszyzmem obchodzoną 9 maja. Putin nie sprzeciwiał się. U nas za Stalina Nową Hutę w Katowicach przemianowano na Stalinogród. Putin uważa że ich prawo rosyjskie pozwala w referendum zmieniać nazwy miast. Jak wiadomo ich prawo obowiązuje także w innych państwach, gdyż zezwala nawet na zmianę nazw zajmowanych obcych terytoriów i miast. Rosja zajęte państwa nazywa najczęściej Noworosją. Takich zajętych bezprawnie krajów z nazwą Noworosja jest wiele a ostatnio o wschodnich regionach Ukrainy powiedział Putin Noworosja. Już z góry, bo przed wyborami 25 maja założył on że te regiony przejdą w posiadanie Rosji, lecz ofermy ( terroryści rosyjscy ) nie zdążyli zająć tych terenów na czas. Dziś chwalą się że wygrywają w walkach z siłami ukraińskimi mówiąc że mają u siebie starszych i doświadczonych ludzi a siły ukraińskie mają młodych 20-latków. Nie chcą oni porozumienia z nowymi władzami Ukrainy mimo zachęcania przez UE i Rosję. Uważam że nie wolno doprowadzać do porozumienia z terrorystami rosyjskimi i z mniejszością rosyjską, gdyż wtedy oni przejmą we władanie tereny Ukrainy które bezprawnie uważają za swoje. Terrorystów należy zwalczyć a mniejszość rosyjską wysłać do Rosji, by zakończyć konflikt ukraińsko-rosyjski.
Petro Poroszenko nie jest wiarygodnym prezydentem Ukrainy gdyż jest oligarchą, może być prorosyjskim prezydentem tak samo jak Janukowycz oraz założył Partię Regionów Wiktora Janukowycza. On może w ostatniej chwili tak samo jak Janukowycz wycofać się z podpisania umowy z UE i NATO. Tak przypuszczam bo Rosja gdyby wiedziała że Poroszenko nie postąpi tak jak Janukowycz, to nie uznała by go za prezydenta.
Suma sum - Terrorystów należy zwalczyć bez ugadania się z nimi a mniejszość rosyjską wysłać do Rosji by zakończyć konflikt ukraińsko-rosyjski. Tylko że jakoś i Putin ich nie chce. A tyle Rosja ma miejsca na Syberii dla swoich rodaków. Ohyda ten Putin.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz