06 stycznia 2013

INFO 6

W połowie lutego może dojść do kolizji z asteroidą o kryptonimie 2012 DA14. W  szczytowym punkcie asteroida może znaleźć się od Ziemi w odległości zaledwie 27 tysięcy kilometrów. Dla porównania Księżyc znajduje się w odległości od Ziemi o ok. 380 tys. km. a satelity nasze latają na wysokości ok. 30 tys. km. od Ziemi. NASA lekceważy te zjawisko. Może w/w asteroida jest tą na którą czeka ludzkość i Majowie ? Więcej w art. "Koniec świata". Czym przywitał Cię Nowy Rok ? Wydaje mi się że wyższymi opłatami za czynsz, za komunikację miejską, za prąd, za wodę i wywóz śmieci oraz za żywność. Także głodowymi płacami, rentami i emeryturami, 13 % bezrobociem, 21 % ubóstwem ( ono jest poniżej tej granicy ), milionem głodujących dzieci wg. UNICEF, umowami śmieciowymi ( 30 % osób jest na tych umowach ), pracą do śmierci ( do 67 roku życia ), brakiem możliwości na własne M i na zwiększenie dzietności oraz brakiem perspektyw na przyszłość w tym kraju. Zmiany w urlopach macierzyńskich nie zwiększą dzietności. Ceny biletów na tramwaj i autobus wzrosły o ponad 22 % - z 3,6 do 4,4 zł. Dla mieszkańców Warszawy i innych miast jest to pokaźny i dotkliwy wydatek gdyż większość musi korzystać z usług komunikacji miejskiej. W innych miastach jest podobnie. A z czego mają zapłacić ludzie dostający 1300 złotych wypłaty lub 800 złotych emerytury ? Dopłata do wyższych cen przewyższa waloryzację zasiłków, rent, emerytur i płac. Znaczy to że społeczeństwo staje się coraz uboższe. To jest zielona wyspa Tuska. Trzeba go tam wysłać wraz z rodziną i rządem PO bez prawa powrotu. Pomoc publiczna dla LOT-u w wysokości 400 mln. zł. była nielegalna wg. unijnego komisarza finansów. Teraz rząd Tuska musi się wytłumaczyć z tej decyzji. Janusz Lewandowski próbował wytłumaczyć ten wybryk mówiąc że taka kwota dla LOT-u nie robi wrażenia bo inne kraje Unii mają większe dopłaty rządowe. Tusk też próbował się wytłumaczyć i przekonywał że "LOT otrzymał pożyczkę zwrotną, a nie pomoc publiczną a na pożyczkę Komisja Europejska nie musi wyrażać zgody". Rzecznik LOT-u Marek Kłuciński dodał, że "po przeprowadzeniu restrukturyzacji przewoźnik będzie w stanie wypracować zyski, które pozwolą na spłatę pożyczki". Różne bajki czytałem ale ta jest wyjątkowa. Po pierwsze ; 400 mln. zł. jakie otrzymał LOT nie mogło być pożyczką gdyż ta firma jest niewypłacalna. Dostała w zeszłym roku 900 mln. zł. na dalsze funkcjonowanie i je przejadła. Po drugie ; każda taka pomoc jest pomocą publiczną na którą UE nie pozwala. Po trzecie ; hipokryzja urzędników unijnych pozwala na pomoc publiczną dla banków, ale nie pozwala na taką pomoc dla innych upadających firm. Trzeba się zdecydować ; albo wszystkim pomagamy, albo nikomu. PZPR-owcy z SLD chcą nazwać rondo na skrzyżowaniu al. Jana Pawła II i al. Jerozolimskich przy Dworcu Centralnym w Warszawie imieniem E. Gierka. Kto dał im prawo do honorowania miejsc Warszawy ludźmi z epoki komunizmu który to system ten uznany został za reżim zbrodniczy ? Setna rocznica urodzin E. Gierka nie jest powodem do chwały. Nie po to naród zrzucał z cokołów komunistów po 1989 roku by czerwone pociotki po PRL-u z SLD ich przywracały. "Ku rozpaczy władzy i mediów mętnego nurtu, środowisko kibicowskie ma jednolity i ogólnie przyjęty na trybunach światopogląd czyli silne umiłowanie ojczyzny, dumę z naszej historii i kultywowanie pamięci o bohaterach, konserwatywne podejście do kwestii tolerancji oraz przywiązanie do tradycji" - tak wyraził się T. Rydzyk o kibicach którzy modlili się w sobotę na Jasnej Górze w intencji ojczyzny, aby była wierna chrześcijańskim tradycjom. Takie zalety to mają tylko narodowcy a nie kibice. Rydzyk uczy młodzież jak być narodowym katolikiem czyli faszystą, jak rozumieć tolerancje wybiórczo, kogo uważać za bohatera narodowego, oraz że należy konserwatywnie przyjmować tolerancje i tradycje. Już zwracałem uwagę na problem Kościoła który w imię hasła „Bóg, honor i ojczyzna” i rzekomej niewoli oraz rzekomego braku wolności słowa zacieśnia krąg z ludzi jemu posłusznych w celu zdobycia władzy. Na zaszczytne hasła łapie się każdy który nie myśli a słucha bezkrytycznie mediów katolickich. Jednym słowem ; Kościół rozwala Państwo przy wsparciu J. Kaczyńskiego oraz partii politycznych takich jak SP, PJN i PiS. Ostatnio Kościół zaadoptował niechciane i nielubiane przez społeczeństwo dziecko jakim jest kibol. 15-letni licealista Neil Ibata udowodnił, że teorie dotyczące kosmosu są błędne. W czasie stażu w Obserwatorium Astronomicznym w Strasburgu stworzył program za pomocą którego podważył teorie Einsteina i Newtona. Jego pomiary wykazały że tzw. galaktyki karłowate krążą w sposób skoordynowany wokół wielkiej Galaktyki Andromedy. Dotychczas sądzono, że galaktyki karłowate miały przemieszać się w sposób mniej lub bardziej chaotyczny. To że nam lub tylko niektórym wydaje się że chaotycznie wyglądające galaktyki czy mgławice powinny przemieszczać się chaotycznie w kosmosie to nie powód by uznać to za prawdę. Nie wiem czy potrzebny był program komputerowy by udowodnić oczywiste prawa fizyki i teorię porządku we wszechświecie. Logiczne myślenie nakazuje przyjąć że musi być wszechświat uporządkowany. Galaktyki, gwiazdy i planety muszą trzymać się swojej orbity bo inaczej doszło by do fatalnych w skutkach zderzeń. Galaktyki, gwiazdy i planety utrzymują się na swoich orbitach dzięki wzajemnemu przyciąganiu i odpychaniu się spowodowanym polem magnetycznym. Licealista oświadczył, że nie ma zamiaru dalej zajmować się kosmosem. Stwierdził, że chciał pomóc w pracy swojemu ojcu, który od lat pracuje w Obserwatorium Astronomicznym w Strasburgu. Więcej o kosmosie w art. "Pogoda". Szaleństwo opanowało tych co boją się promieniowania z komórek i smartfonów. Klienci rzucili się do sklepów na wyprzedaż akcesoriów które mają na celu chronić przed złym promieniowaniem. Kupić można było specjalne tapety i farby chroniące przed ewentualnym szkodliwym działaniem wi-fi, łóżko z baldachimem wzmocnionym metalowym włóknem zapewniającym bezpieczny sen wolny od promieniowania, slipy ze srebrną nicią chroniącą płodność mężczyzn którzy mają zwyczaj nosić smartfony w kieszeniach spodni. O tych zaletach zapewniają producenci. A tak naprawdę wystarczy trzymać komórkę lub smartfon jak najdalej od siebie, by ustrzec się niewidzialnego i szkodliwego promieniowania. Wystarczy korzystać z dodatkowych słuchawek. Dzięki wprowadzeniu smartfonów które zastąpiły tradycyjne komórki łatwiejsze stało się szpiegowanie. Wystarczy specjalne oprogramowanie które zapewnia pełen dostęp do informacji o czynnościach użytkownika komórki. Można m.in. nagrywać i przesyłać rozmowy telefoniczne na serwer bez wiedzy użytkownika, tajnie nagrywać i przesyłać rozmowy w bliskim sąsiedztwie telefonu, mieć informacje o wszystkich połączeniach z dokładną datą, numerami telefonów i długością rozmowy, dostęp do fotografii, sms-ów, e-maili itp. System odtwarza nawet już skasowane informacje. Chociaż podsłuchiwanie w Polsce jest prawnie zabronione, nie brakuje chętnych na kupno urządzeń umożliwiających takie działanie. Smartfony z programem szpiegującym kosztują od 2 do 5 tys. zł. Polska ma najwięcej podsłuchów a mimo to rząd nic nie robi by zmniejszyć ich ilość. Uważam że w/w smartfony powinny być zakazane w Polsce. To najprostsza droga do ograniczenia podsłuchów i wykradania danych z komórek i smartfonów. Najgorsze jest to że ludzie biadolą i biadolą lecz rząd ma to w nosie. Nawet nie przymierza się do ograniczenia ilości służb których jest nadmiar i dublują się w zadaniach. Można powiedzieć że żyjemy w państwie totalitarnym. 

Brak komentarzy: