30 stycznia 2013

INFO 30

Jak agonia to i desperacja. Tak dzieje się w PiS. Grunt Kaczyńskiemu pali się pod nogami to i język się luzuje. Krystyna Pawłowska z PiS już się nie hamuje w wyrażaniu uczuć do posłów z innych partii a zwłaszcza z ruchu Palikota, czasami do PO, do gejów, do transseksualistów, do zwolenników aborcji i in vitro, do wszystkich którzy mają inne zdanie niż prezes Kaczyński, Rydzyk i Kościół. Gejom poleca leczenie i modlenie się a sama nie chce się leczyć u psychiatry. Nie wie np. dlaczego wszyscy na nią jadą. Niedawno chwaliły ją media i mówiły że jest ona nową, zdecydowaną twarzą PiS. Media pokazały to co mówiła p. "profesor" na spotkaniach z wyborcami i w sejmie. Określono że było to głupie i urągające temu tytułowi naukowemu. Z jej ostatnich wypowiedzi wynika że każda samotna osoba, panna i kawaler, geje i lesbijki są osobami jałowymi bo nie produkują dzieci. Dała do zrozumienia że należy pozbywać się tych "nierobów". Od kiedy ludzie są maszynkami do robienia dzieci ? Od kiedy jest przymus płodzenia i rodzenia dzieci ? Nikt nie rozumie Biblii a wszyscy mieniący się katolikami mądrzą się. Wiele powinności jest zapisanych w każdej religii, ale one nie są obowiązkiem a tylko kierunkiem w życiu. Najgorzej ze zrozumieniem tego jest w islamie i dlatego jest barbarzyństwo w tych krajach. Tego chyba posłowie PiS, SP i PJN oraz narodowcy i Kościół nie chcą. 
Jacek Sasin ( PiS ) stwierdził, że "ci którzy nawołują do tolerancji, powinni tolerować również poseł Pawłowicz. Jeśli nawołujemy do tolerancji, to również nawołujmy do tolerancji poglądów w drugą stronę. Nie tylko do pełnej akceptacji homoseksualizmu, ale również do nieakceptowania homoseksualizmu". Hipokryzja PiS nie ma granic. Nie można żądać tolerancji dla chamstwa i kłamstwa tylko dlatego żeby mieć tolerancje dla słusznych celów. Ostrzegałem już że PiS wprowadza zły kierunek myślenia do polityki. Ten kierunek jest groźny, bo nakazuje białe nazywać czarnym i odwrotnie. Ta zasada robi zamęt w mózgach społeczeństwa jak wyżej określił Sasin o jednoczesnej akceptacji i nie akceptacji homoseksualizmu. Słuchając posłów PiS to słuszne można odrzucić uznając za złe a niesłuszne można uznać za prawdę jak nie wie się co jest prawdą. Do tego nie dopuszczają do głosu w debatach swoich rozmówców. To jest agonia i desperacja, bo zabrakło argumentów Kaczyńskiemu na sprawowanie dalej władzy. Katastrofa Smoleńska już nie podnieca. Naukowcy z Uniwersytetów potępili Krystynę Pawłowicz za jej homofobiczne wypowiedzi. A ona nadal nie wie za co. 
Mur homofobii w Europie. Za tym stoi Kościół. "W Polsce największa nietolerancja do mniejszości homoseksualnych panuje na prowincji a umacnia ją Kościół". Tak napisano na łamach rzymskiej gazety w dzienniku "La Repubblica". Np. ; w Warszawie widok trzymających się za ręce gejów jest normalny a na polskich wsiach dyskryminuje się. Tych co dyskryminują mniejszości nazywa się naziskinami, katolikami integrystami i narodowymi populistami. Oni powodują że  przedstawiciele mniejszości boją się ich. Kościół katolicki jest wspólnikiem i inspiratorem jadu. Wspólne stanowisko polskiego Kościoła i rosyjskiego patriarchatu w obronie tradycyjnych wartości jakie było ostatnio podpisane dało spisek przeciwko gejom. Nie tym co chodzą w sutannach a tylko pozostałym. Nastąpił zbieg okoliczności bo w Rosji uchwalono ustawę o zakazie "propagandy gejowskiej" a w Polsce odrzucono projekty o związkach partnerskich. W Czechach słabość Kościoła i dominujący laicyzm ograniczają homofobię. Zaniepokojenie jest na Węgrzech. Rządzone są one przez prawicę Viktora Orbana i dochodzi tam do pogróżek i ataków na tle niechęci do mniejszości homoseksualnych. W Polsce powoli poprawia się sytuacja dzięki debatom telewizyjnym. Nie da się przekonać do mniejszości tylko homofobów i narodowych katolików. Chyba leczenie od zła należy przeprowadzić najpierw od Kościoła. 
Janusz Palikot mówi że pani Kr. Pawłowicz z PiS to nie poseł i profesor a Heinrich Himmler. Chce on jako Ruch Palikota skierować do sądu sprawę "faszystowskich wypowiedzi" m.in. posłów PiS Krystyny Pawłowicz i Mariusza Błaszczaka dotyczących homoseksualistów i posłanki RP Anny Grodzkiej. Ruch planuje też wniosek do sejmowej komisji etyki. Konstytucja zabrania propagować faszyzmu mówi Palikot, a "mówienie, że homoseksualiści są bezproduktywni dla narodu, bo nie mają dzieci i w związku z tym powinni mieć ograniczone prawa, to jest język Himmlera faszysty, język z 1937, 1938 roku". Palikot proponuje jako konsekwencje zakaz pełnienia funkcji publicznych i zakaz prowadzenia działalności politycznej dla posłów takich jak Pawłowicz. J. Palikot wypowiedział przy okazji dyskryminacji homoseksualistów ważne słowa ; "Trzeba zgodnie z konstytucją wyegzekwować niemożność promowania faszyzmu którym zajmuje się m.in. pani Pawłowicz". W obronie K. Pawłowicz powiedziała że korzysta z wolności słowa i że nie da się sterroryzować. Przecież to ona terroryzuje mniejszości a nie ją. 
Film trwa ok. 40 minut. Ma być on prezentowany na spotkaniach z wyborcami. Przedstawia polityczną drogę prezesa PiS J. Kaczyńskiego. Jest on pod tytułem "Lider". Zostanie ten film dołączony do książki prezesa PiS. W książce pod tytułem "Polska moich marzeń" Kaczyński pisze o polityce, politykach i swojej wizji Polski. Wraz z premierą książki w całym kraju pojawią się billboardy ją promujące, finansowane przez wydawcę - lubelskie wydawnictwo "Akapit". Już odbył się pokaz filmu w warszawskim Multikinie. I komu te brednie są potrzebne ? Góra 15 % dorosłych ludzi w kraju może zdecyduje się na czytanie i oglądanie Kaczyńskiego wypocin. Kaczyńscy nigdy nie byli politykami a ich wizje IV RP wszyscy już znają albo domyślają się jakie są, więc nie można z ich publikacji dowiedzieć się czegokolwiek normalnego o polityce i politykach. Nie polecam tej lektury. 

Brak komentarzy: