14 stycznia 2013

INFO 14

WOŚP zebrała wczoraj ponad 30 mln. złotych. Połowa pieniędzy zebranych przez WOŚP zostanie przeznaczona na wsparcie terapii noworodków i niemowląt a druga połowa wesprze oddziały geriatryczne i zakłady opiekuńczo-lecznicze. Podczas zbiórki kwestowało 120 tys. wolontariuszy. Doszło do 25 incydentów które dotyczyły prób i kradzieży. Szalik D. Tuska z Euro 2012 też trafił na aukcję WOŚP. Ja bym go nie kupił bo pecha nam przyniósł. Przegraliśmy całe Euro 2012. Wielu polityków odmówiło udziału w tej zabawie ze względu na wypowiedź Jerzego Owsiaka na temat eutanazji. Wyraził on aprobatę na eutanazję ale potem wycofał się z tej decyzji po fali krytyki. Jak zwykle muszę i tu wyrazić swój pogląd na te zbiórki pieniędzy gdyż są to prywatne ludzi pieniądze. Uważam że szczytny jest cel tej zbiórki ale ona nie powinna mieć miejsca ponieważ ludziom zabiera się kolejne środki z ich prywatnej kieszeni. Tych haraczy to mamy już powyżej uszu. To państwo powinno zadbać o zdrowie dzieci, dorosłych i starców, o sprzęt szpitalny i rehabilitacyjny, o leki dla wszystkich chorych i o inne wygody chorych osób. W końcu państwo zabiera ludziom pieniądze na te usługi. Moczymordy. Kancelaria premiera w ubiegłym roku kupiła ok. tysiąca butelek różnych alkoholi za 75 tys. zł. Najwięcej zakupiono wina - 654 butelki, koniaku - 122 butelki, whisky - 61 butelek, likieru - 60 butelek oraz 15 sztuk innych alkoholi. Alkohol podawany jest m.in. podczas oficjalnych wizyt i spotkań oraz wręczany jest jako upominek podczas krajowych i zagranicznych wizyt. Czy trzeba zapraszać moczymordy na oficjalne wizyty ? Abstynentów należy zapraszać takich którzy zrezygnują także i z prezentów. Protestowali na ulicach Warszawiacy i żądają przywrócenia starych, zeszłorocznych cen na bilety komunikacji miejskiej w stolicy. Nie zgadzają się protestujący z okradaniem najbiedniejszych Warszawiaków. Smutne jest to że w przyszłym roku zapłacimy nie 4,40 zł. jak dziś a 7,20 zł. za bilet. Te ceny to horror gdyż co zostanie z pensji po opłaceniu czynszu pójdzie na bilety. Robi się gorzej niż za komuny. Rząd Tuska uważa że wszystko jest w porządku i dalej brnie w zubożanie społeczeństwa. Takie zachowanie musi skończyć się rebelią i strajkami oraz odebraniem władzy PO i Tuskowi gdyż nie dociera do rządzących to co wyprawiają z krajem. Nie deficyt jest ważny dla kraju lecz zdrowe mechanizmy rynkowe i rosnąca bieda. Związki Zawodowe "Solidarność" i pozostałe już szykują się do protestów i strajków bo i rozmowy z rządem nie pomagają. Zmierzch PUB-ów. W 2012 r. w Anglii i Walii pozamykano ok. 5800 PUB-ów. Powodem było piwo sprzedawane dużo taniej w Supermarketach niż w PUB-ach. Od 2008 r. akcyza na piwo wzrosła aż o 40 %. Pint piwa ( 0,568 litra ) kosztuje obecnie od 3 do 3,50 funta. PUB-y przynosiły 21 mld. funtów do budżetu państwa. Lobby konsumentów piwa chce zamrożenia akcyzy i uzależnienia przekształcania PUB-ów w sklepy od zgody władz. 15 złotych za pintę piwa to olbrzymia przesada. Co rząd podniósł to podniósł ale bary, kawiarnie, restauracje i PUB-y podnoszą ceny wyjątkowo. Nie opłaca się korzystać z ich usług. Sami się zamykają bo ceny u nich przekraczają na co dzień kilkukrotność ceny w sklepie a rządy Anglii też dołożyły się bezmyślnie do upadku PUB-ów na wyspie podnosząc akcyzę na piwo. Granice trzeba zachować przy podnoszeniu cen gdyż daje to odwrotny skutek. Neokartka.pl. Jest to nowa usługa Poczty Polskiej która umożliwia wysłanie za pośrednictwem internetu kartki okolicznościowej która dociera do odbiorcy w formie tradycyjnej. Korzystanie z usługi nie wymaga zakładania konta i logowania się w serwisie. Każdy może wybrać jeden z 8 dostępnych motywów, wpisać życzenia lub wybrać gotowy szablon. Po dokonaniu płatności online zamówienie jest przekazywane do realizacji. Pomysł nie jest zły, ale życie musi potwierdzić zasadność istnienia tej formy. Hiszpania ma już 30 różnych walut m.in. ; puma, eco, mora, jara i zokito. Społeczne monety ożywiają lokalny handel od czasów kryzysu. Monety zdobywa się pracą społeczną. Potem można nimi płacić w wyznaczonych sklepach czy barach. Nowe monety zyskują coraz większą popularność. Katalońskie eco jest już akceptowane w 40 sklepach, barach i na targowiskach. A wszystko to przez chciwych bankierów i chore pomysły UE które uparły się by nie było większego niż 3 % deficytu budżetowego. Gdy każdy unijny kraj posiadał własną walutę to nie zważał na deficyt tylko dodrukowywał pieniądze i jakoś się kręciło. UE nie pozwala na drukowanie pieniędzy krajom strefy euro a skoro nie pozwala to niech odczepi się od deficytów. Z dużym deficytem można żyć. Na deficyt są inne sposoby ale nie cięcia i oszczędności które hamują gospodarkę. Za błędy te powinni płacić bankierzy i nieudolne rządy ale nigdy społeczeństwo. Społeczeństwa rozumieją że nie ich jest wina za kryzysy więc dlatego dochodzi do protestów społecznych. Tylko kasa się liczy. Międzynarodowy Fundusz Walutowy zalecił Portugalii cięcia wynagrodzeń i emerytur w celu zaoszczędzenia 4 mld. euro. Jest to część planu premiera Pedro Passosa Coelho. W 2011 r. KE, EBC i MFW przyznali Portugalii pomoc w wysokości 78 mld. euro. W zamian rząd zobowiązał się do obniżenia do 2014 roku deficytu budżetowego do 3 % PKB. MFW w swym raporcie zaleca redukcję o 20 % funkcjonariuszy państwowych oraz obniżenie ich zarobków o 7 %. MFW proponuje też podniesienie wieku emerytalnego i umożliwienie rewidowania wysokości emerytur w zależności od możliwości budżetowych. Propozycje MFW wywołały oburzenie portugalskich związków zawodowych które uznały że wnioski raportu MFW są nie do przyjęcia. Carlos Moedas, podsekretarz stanu ds. wdrażania programu oszczędności w Portugalii zaapelował na konferencji prasowej do społeczeństwa obywatelskiego, partii politycznych i partnerów społecznych o udział w konstruktywnej debacie na temat reformy państwa. Bezczelni są Carlos Moedas, premier Pedro Passosa Coelho a zwłaszcza MFW. Po pierwsze MFW nie ma prawa narzucać w jaki sposób kraje zadłużone mają spłacać długi i nie ma prawa wymuszać by społeczeństwo za to płaciło. Widać kto rządzi światem. Każdy i tak wie że bankierzy i finansjera rządzi światem. Można wszystko zabrać i zredukować zatrudnienie ale co w zamian ? W zamian nie ma nic oprócz bezrobocia, głodowych płac, wyhamowania gospodarki, frustracji społeczeństwa i pracy do śmierci. W 10-milionowej Portugalii mieszkanie wynajmuje około 1,1 mln. osób i dla nich rząd powołał Oddziały Specjalne które mają na celu ułatwić właścicielom nieruchomości w eksmisji lokatorów którzy nie przestrzegają umowy najmu. OS-y mają skrócić okres oczekiwania na eksmisję "nieuczciwych" lokatorów. Dotychczas średni czas ich usunięcia wynosił w Portugalii 16 miesięcy. Według zapewnień resortu sprawiedliwości nowe prawo skróci ten okres do czterech miesięcy. Zgodnie z nowym prawem wynajmujący, który będzie chciał zakwestionować w BNA skargę złożoną przez najemcę, zapłaci 360 euro. Tymczasem złożenie doniesienia na niepoprawnego lokatora będzie dla najemcy znacznie tańsze. Koszt zgłoszenia przypadku łamania umowy wynajmu wyniesie 25,5 euro. Żeby pozbawić lokatora miejsca zamieszkania to rząd szybko i skutecznie działa. W Grecji, Portugalii i w Hiszpanii są podobne problemy i tylko protesty społeczne rozwiążą je. Dziś 14 stycznia - Dzień Sprzątania Biurka. Posprzątaj chociaż raz w roku swoje biurko i nie wstydź się że masz czysto. Na pewno znajdziesz na nim wiele niepotrzebnych lub nie używanych przedmiotów które z czasem zaczynają przeszkadzać. 

Brak komentarzy: