29 stycznia 2013

INFO 29

Czy tajniak powinien być tajny ? Chodzi mi m.in. o kontrolerów komunikacji miejskiej i pociągów. Uważam że nie. Te osoby są jakby służbą publiczną i powinny się legitymować przed każdym z którym mają do czynienia niezależnie od tego czy mają na sobie mundur czy nie. Jeden z kontrolerów biletów pociągu odmówił okazania swojej legitymacji gdy wypisywał mandat za brak biletu pasażerowi, bo uważał że jego dane mają być tajne. Trzeba wiedzieć, że każda osoba urzędowa czy to z firmy państwowej czy prywatnej ma obowiązek wylegitymowania się przed obywatelem nawet bez wyraźnego wezwania. Urzędnicy też popełniają błędy. 
Krzysztof Wyszkowski ( PiS ) nie ustąpi. Jest uparty jak osioł i chce znowu oskarżyć za to samo co zawsze L. Wałęsę. Tym razem uważa że ma nowe dowody na to że L. Wałęsa był tajnym współpracownikiem SB. IPN mówi że nie ma żadnego podpisu Wałęsy pod takimi dokumentami. Lustracja wykazała że Wałęsa jest "czysty". Nie może Wyszkowski zgodzić się z kolejnym wyrokiem sądu który nakazał mu przeprosić Wałęsę i zapłacić wyznaczoną przez sąd sumę. Chyba skończy Wyszkowski tak samo jak Anna Walentynowicz i jej podobni ( jeśli nie odpuści ) którzy do śmierci mieli jad do L. Wałęsy. Oskarżali oni ciągle i wszędzie z wyjątkową zajadłością Wałęsę o współpracę z SB i podkreślali że miał pseudonim "Bolek". Z zawiści tak postępowali ci mali ludzie bo nie dostali się do władzy wtedy gdy Wałęsa został prezydentem. Odpowiedzialni za taki stan są Kaczyńscy którzy skupiali w okół siebie niezadowolonych z Lecha Wałęsy. Tak powstało Porozumienie Centrum które przerodziło się w PiS. 
Cydr.  Min. finansów obniżyło akcyzę na napój alkoholowy z jabłek z dodatkiem soku. Można teraz produkować cydr na skalę przemysłową, ale wcześniej należy zgłosić gdzie trzeba zamiar produkcji i sprzedaży tego napoju. Cydr to zapomniany napój alkoholowy i warto go przywrócić na rynek jako coś innego niż już znane alkohole. Jabłek u nas przecie nie brakuje i one są zdrowsze niż chmiel czy cukier i ziemniaki oraz ryż. Na zdrowie. 
Przed dwoma tygodniami, 13 stycznia, pod paryską wieżę Eiffla przyszło w marszu przeciw legalizacji małżeństw tej samej płci według policji 340 tys. ludzi, a według organizatorów od 800 tys. do 1 miliona. Natomiast w sobotę tysiące osób na ulicach Lyonu domagały się prawa do "małżeństwa dla wszystkich". Mer Paryża Bertrand Delanoe, niekryjący swego homoseksualizmu mówi że większość Francuzów chce by wszystkie pary były równe w miłości i rodzicielstwie. Premier Jean-Marc Ayrault mówił że nie ma żadnych wątpliwości co do tego że ustawa zostanie uchwalona. Poparcie dla ustawy o legalizacji małżeństw homoseksualnych i adopcji przez nie dzieci wyraziło 125 tys. według policji, a zdaniem organizatorów 400 tys. manifestujących. Debata w tej sprawie dopiero się odbędzie. Na transparentach były hasła m.in. ; "Za równością teraz, przeciwko dyskryminacji po wsze czasy". Minister ds. rodziny Dominique Bertinotti mówiła że Lewica nie jest wrogiem rodziny. Ona tylko zinstytucjonalizuje obywatelom możliwość wyboru takiej formy rodziny jakiej pragną. Geje i lesbijki we Francji mogą zawierać związki partnerskie, tzw. PACS od 1999 roku. Legalizuje się we Francji związki nieformalne między dwojgiem ludzi bez względu na płeć. Takie pary mają w wielu dziedzinach prawa identyczne z tymi, które mają małżeństwa heteroseksualne, jak rozliczanie się z fiskusem czy dziedziczenie. Projekt nowej ustawy umożliwia także zawieranie cywilnych związków małżeńskich osobom homoseksualnym i pozwala na adoptowanie przez nie dzieci na identycznych zasadach, jak w wypadku par heteroseksualnych. Kodeks cywilny zachowuje dotychczasowe pojęcia "ojca" i "matki", wprowadzając przy tym nowy termin - "rodzice tej samej płci". Nowa ustawa nie pozwala na korzystanie przez pary tej samej płci z metod medycznie wspomaganego rozrodu, jak technika in vitro czy sztuczne zapłodnienie. Lewica obiecuje że wprowadzi w osobnej ustawie parom lesbijskim prawo do medycznie wspomaganej prokreacji. Tam można zrozumieć prawa dla każdego a u nas nie. Uważam że Kościół za tym stoi. Jest uparty w swoich dogmatach i nieustępliwy. Z tego wniosek wypływa taki, że należy Kościół odsunąć od władzy a także posłów kierujących się jakąkolwiek ideologią przy uchwalaniu ustaw dla wszystkich ludzi. Szczytem kpin z wyborców i z państwa było wystąpienie min. sprawiedliwości J. Gowina w zeszły piątek podczas debaty nad projektem o związkach partnerskich. Minister powiedział że ustawa ta nie jest konstytucyjna. Było to oficjalne stanowisko rządu i ministra lecz wmówiono społeczeństwu i posłom że jego zdanie to jego prywatne poglądy. Jak widać posłowie kierują się własnymi poglądami przy uchwalaniu ustaw a nie powinni. 
~ilus - "Choć jestem konserwatystą to po przeczytaniu tylu głupich wypowiedzi skłaniam się do popierania aborcji i eutanazji. Ludzie - zmądrzejcie trochę i się dokształcajcie bo ten naród wyginie z braku normalności i zasad". 
~HeteroPride - "Proszę mnie nie nazywać homofobem, ponieważ ja się pederastów nie boję. Ja się po prostu nimi brzydzę z powodu fobii i lęku". A kto komu karze spać z gejem czy lesbijką ? Wystarczy nie spać z nimi i nie ma fobii oraz lęku. Faktycznie, brak normalności rodzi fobie, lęk, nietolerancje i dyskryminacje wśród ludzi. Warttto nad tym się zastanowić. Chyba lepiej jest zrozumieć problem, niż uparcie go zwalczać. 

Brak komentarzy: