09 maja 2017

Manipulacja faktami

Sędzia TS ( trybunału stanu ) Piotr Andrzejewski który brał udział w tworzeniu obecnej Konstytucji ma nadal dylemat czy na straży przestrzegania Konstytucji ma stać premier czy prezydent. On mówił że z Konstytucji to nie wynika. On uważa że 
większość nie powinna dowolnie kształtować Konstytucję w zakresie wolności, własności i prawa naturalnego czyli prawa do życia ( czytaj : prawo do aborcji ). Pochwalił on PiS za to że realizuje zapis z Konstytucji mówiący o pomocy rodzinom znajdującym się w trudnej sytuacji materialnej które są pod szczególną ochroną państwa w postaci 500 +. Tak wypowiadał się on w Tv Trwam 7 maja rozważając przyszłą Konstytucję. 

Po pierwsze : poseł oraz inny urzędnik państwowy nie ma prawa rozważać spraw ludzi i państwa z jakąkolwiek religią. Poseł i urzędnik państwowy od tych spraw mają sejm. Po drugie : Konstytucja w art. 126 p. 1 mówi jednoznacznie że na straży przestrzegania Konstytucji stoi prezydent i nikt inny. Po trzecie : Konstytucja w art. 71 p.1 mówi że pod szczególną ochroną państwa są tylko rodziny wielodzietne i niepełne a PiS tymi rodzinami wogóle się nie zajmuje bo preferuje tylko pełne, syte i zadowolone z życia dając im i bogatym rodzinom po 500 zł. Tu Kościół wspomaga PiS w kreowaniu ustaw a on nie uważa niepełnych rodzin bo one są trędowate dla niego. Jak matka ma dziecko a nie ma męża to jest dyskryminowana od wieków głównie na wsiach bo Kościół tak nakazuje. Akurat Biblia tylko wskazuje wiernym drogi jakimi powinni się poruszać, ale niczego w przeciwieństwie do Kościoła nie narzuca im bo każdy sam wybiera swoją drogę wg. własnego sumienia. Sędzia Andrzejewski - moim zdaniem - nie powinien być sędzią, skoro nie zna Konstytucji lub nią manipuluje dla własnych, partii PiS i religii korzyści. Piotr Andrzejewski wywodzi się z ruchów narodowo-niepodległościowych i dlatego ma takie ( pisowsko-narodowe ) a nie inne poglądy. 

Prof Mieczysław Ryba z KUL ( katolicki uniwersytet lubelski ) w Lublinie mówił że "Schetyna toczy walkę w obozie opozycji a nie z PiS o władzę". On tak się wypowiadał w TVP INFO w związku z proponowaną przez PO debatą PO-PiS o programach tych partii. Beata Mazurek rzecznik rządu PiS oznajmiła że PiS będzie rozmawiać z PO jeśli przeprosi ona za swoje ekscesy i je potępi. - Jej pewno chodziło o Marsz Wolności który wg. PiS nie miał prawa pojawić się na ulicach miast Polski 7 maja bo nie miał racji bytu, gdyż wolność i demokracja w Polsce nie są zagrożone - wg. PiS. PO nie walczy z opozycją o władzę i prymat a tylko o wspólną listę która potrzebna będzie podczas wyborów parlamentarnych. PO walczy z PiS-em o władzę i tego nie ukrywa, bo PiS nie przestrzega Konstytucji. Natomiast Mazurek swoją wypowiedzią dała do zrozumienia że PiS nie chce tej debaty, bo w niej doszło by do obnażenia łamania przez PiS Konstytucji i inne świństwa. Ryba też manipuluje faktami jak posłowie PiS, by wprowadzać w błąd opinię publiczną. 

W mediach publicznych coraz częściej wypowiadają się i komentują problemy państwa księża z uniwersytetów katolickich - np. z KUL ( katolicki uniwersytet lubelski ) w Lublinie. Oni też manipulują faktami by zadowolić PiS i Kaczyńskiego a wiarę zostawiają na zachrystii. Uważam że oni nie mają prawa wypowiadać się w mediach publicznych i komercyjnych w sprawach państwa bo są po przeciwległej stronie. Z nimi rozmowa, to rozmowa z wrogiem państwa polskiego co widać po PiS który wprowadza ustawy pod kątem potrzeb Kościoła czyli wbrew narodowi. Tu jako przykłady można podać kilka np. ; zakaz aborcji, sprzedaży środków antykoncepcyjnych, in vitro, zakaz tworzenia związków partnerskich które nikomu nie przeszkadzają, obsadzanie stanowisk w państwie księżmi, osłabianie armii i morale żołnierzy itd. 

Brak komentarzy: