18 maja 2017

Komornicy

Po wprowadzeniu ustawy o komornikach przez rząd PiS-u jedni poczuli ulgę a inni niedosyt. Ulgę poczuli obywatele poszkodowani przez korporację komorników bo 
skończy się ich i niewinnych sąsiadów okradanie z jej strony a niedosyt poczują komornicy bo ich płace spadną z 4-20 mln. zł. rocznie do kilkudziesięciu tysięcy zł. gdy zredukuje się im je do 10 % ryczałtu od sprawy. Rząd przyjął dwa projekty ustaw ; o komornikach sądowych i o kosztach komorniczych. Zbigniew Ziobro powiedział że "nowe przepisy to odpowiedź na potrzebę kontroli i nadzoru nad komornikami". 

Już ostrzegałem wcześniej że ustawa PO o komornikach to zła ustawa bo komornikom dawała określony i za wysoki procent od sprawy gdy oni powinni dostawać dniówkę tylko za czas przepracowany. Z góry było wiadome że jak urynkowi się jakąś grupę pracowniczą w tym m.in. komorników i apteki to będą nadużycia kosztem dłużników i klientów a to dlatego że te grupy obracają zbyt dużą kasą i trudno jest je skontrolować. Uważam że komornikom należy wprowadzić to co urzędnikom państwowym a mianowicie zeznanie majątkowe a wtedy łatwiej ich kontrolować można. Takie nieludzkie wynagrodzenia dostali urzędnicy państwowi i komornicy bo PO Tuska chciała zebrać jak najwięcej kasy od zwykłych obywateli a jak wiadomo to dobrze opłacany urzędnik to dobry i posłuszny władzy pracownik. Przypomnę jeszcze że ustawa PO o komornikach zmuszała płacenie długów za inne osoby które nie zadłużyły się ale byli spokrewnieni z dłużnikiem. Jest to bezprawie, ale nie każdy o tym wie i dlatego płaci np. za zmarłego swojego ojca lub matkę którzy pobrali od banku np. kredyty. 

Przy okazji odezwali się ludzie którzy uważają że należy zająć się także spadkami bo to skandal żeby były dwie sprawy - nabycie spadku i dział spadku. Ludzie mówią że po nabyciu spadku jest się właścicielem który ma obowiązki, ale nie ma żadnych praw. Nie ma się praw bo w nieruchomości zwanym spadkiem mieszka już drugi właściciel a jak wejdzie się do swojej własności bez pytania to narusza się innym mir domowy. W tej sytuacji trzeba płacić długi za nieprawowitych właścicieli których nie można się pozbyć z własnej nieruchomości bo prawo nakazuje właścicielowi dać im mieszkanie socjalne oraz trzeba zakładać drugą sprawę o dział. W tym celu trzeba się kłócić z tym co tam mieszka i generuje koszty a jak nie masz kasy na te koszty to dajesz sobie spokój i tym sposobem wygrywają cwaniacy bo takie mamy prawo. By nie było lekko spadkobiorcom to sprawy trzeba zakładać w miejscu zamieszkania spadkodawcy. Nikogo nie obchodzi to że spadkobiorca może mieszkać np. na końcu Polski a wtedy do sądu można mieć nawet 600 km. i więcej a to z kolei wiąże się z wyższymi kosztami które rosną i tak można w nieskończoność mnożyć te utrudnienia by zniechęcić spadkobiorców do działań. 

No cóż, takie nieludzkie przepisy zostawiła nam koalicja PO-PSL a ludzie muszą z tym żyć dopóki nie zmieni się prawa w tych kwestiach. Przypomnę że bez wyraźnej reakcji społeczeństwa posłowie nie zmienią tych przepisów. 

Brak komentarzy: