02 maja 2017

Kościół przeciw robotnikom

Już 25 lat robotnicy z całej Polski chodzą do św. Józefa ( patrona robotników ) w Kaliszu po to by było im lepiej. Taką formę zaproponował im jeden z księży. Paradoksem tu jest udział 
w tej pielgrzymce także pracodawców którzy chcą od tego samego patrona m.in. by trafiali im się pracownicy którzy sumiennie pracują i by biznes im dobrze się kręcił, ale te prośby są przeciwstawne prośbom robotników. Tenże patron jest jednak patronem tylko ciemiężonych przez pracodawców robotników, więc pracodawcy nie powinni prosić u niego o łaski dla siebie. Drugim paradoksem jest prośba robotników o łaski dla ich rodzin, gdy ten patron jest tylko patronem robotników a nie każdy w rodzinie jest osobą pracującą. Trzecim paradoksem jest tu to że robotnicy chodząc już 25 lat do bazyliki w Kaliszu nic dla siebie nie uzyskali coroczną pielgrzymką i modlitwami i nadal chodzą bo tak kazał im jeden z księży. 

Skoro robotnicy zawierzyli księżom i swojemu patronowi to znaczy że stracili wiarę w Związki Zawodowe i w państwo. Niestety, tenże ciemnogród ( katolicy ) wierzy nadal swoim pielgrzymkom które też im nic nie dają oprócz bolących nóg i straty czasu. 

Taki właśnie ciemnogród wyhodował Polsce Kościół. Tak Kościół ustawił robotników by nie upominali się o swój lepszy byt i godne płace u Związków Zawodowych i u państwa. Ta sytuacja sugeruje nam że Kościół współpracuje z partiami politycznymi tak by robotnicy nadal byli tanią siłą roboczą w zamian za poparcie dla siebie i za kasę od państwa. Są to tylko moje domysły, ale nigdy nie słyszałem by Kościół kiedykolwiek zwrócił się do jakiegokolwiek rządu o to by robotnikom one podniosły płace do właściwej wysokości. 

PiS gdyby był katolicki to zrealizował by postulaty robotników ale tego nie czyni. PiS by im nic nie załatwić to zawłaszczył Związki Zawodowe. Poseł z PiS Janusz Śniadek może to potwierdzić gdyż był przez jakiś czas przew. tych związków NSZZ "Solidarność" gdy poseł nie ma prawa być przew. tych związków. W tej sytuacji należało by powrócić do moich domysłów a to oznacza że należy robotników ustawić tak by zmusili swoje Związki Zawodowe do działań skutecznych na rzecz robotników a nie na rzecz Kościoła, rządów i biznesu. 

Brak komentarzy: