25 kwietnia 2017

Tendencje

Jeżeli w swoich artykułach zwracam uwagę na problemy które nikt nie zauważa to nie wynika to z 
fobii lecz z tendencji które zawsze oznaczają nienaturalny niedosyt lub nadmiar czegoś. 

Np. trzeba mówić m.in. o tym ; że mamy nadmiar imigrantów w Europie a kiedyś Żydów, że mamy za dużo Kościoła w państwie świeckim, że mamy tanią siłę roboczą w Polsce i emigrację zarobkową mimo że partie polityczne nie chcą by o tym głośno mówiono, że mamy rządy które nie zaspokajają potrzeb ludzi a tylko swojej partii politycznej i jej ideologii, że nie powinno być reklam podczas programów i filmów, że nadal telewizja naziemna powtarza codziennie i przez lata te same programy, seriale i filmy nawet nocą, że nadal na ważne stanowiska proponuje się osoby powiązane z PRL-em lub jej władzą, że mamy nadmiar kolorów czerwonych głównie w mediach publicznych a także w programach i filmach bo komuś było za mało tych kolorów w telewizorze i nie jest to przypadkowe, że mamy problem z mniejszościami takimi jak Ślązacy i Kaszubowie a to wszystko to ukrywane problemy ludzi bo nie wypada o tym mówić głośno np. z powodu wyznawanej ideologii lub religii, lub dlatego by nie dyskryminować niektórych osób. Jak na razie to prawie zaniknął problem z wrzucaniem na siłę rudych i farbowanych na rudo osób do programów i filmów oraz zniknęły reklamy czerwonej i rudej farby do włosów a reszta się nie zmieniła. Jak widać to warto o tych problemach mówić głośno i się nie wstydzić ich. Nikt nie musi przyjmować tego czego nie chce i nie ma w tym żadnej dyskryminacji. 

Jak komuś podoba się to co jest straszne, nieładne, obrzydliwe, koszmarne i odrażające to niech sam to ogląda we własnym mieszkaniu, ale nie zmusza innych do tego samego. 

Uważam że z tymi tendencjami należy walczyć, by państwo było normalne a ludzie mieli mniej stresów w swoim życiu. Póki co to wszystko nam się narzuca wbrew naszej woli, bo nadal nie mamy my jako społeczeństwo wpływu na to wszystko. 

Brak komentarzy: