30 kwietnia 2017

Narodowe czytanie Pisma świętego

Tak postanowił Kościół by w kościołach czytano dziś fragmenty z Biblii, ale tak kościoły czynią codziennie i od święta więc nie było potrzeby wprowadzania święta na tą 
okoliczność. Także nie wolno było Kościołowi narzucać państwu tego święta które ma obowiązywać wszystkich ludzi w państwie i nazewnictwa "narodowe" gdyż nie każdy w Polsce jest katolikiem i nie każdy katolik chodzi do kościoła. W tym święcie udział wzięła Beata Szydło ( premier ) ( w Łagiewnikach - Kraków ) podkreślając w ten sposób że dla niej i  dla rządu PiS ważniejsze są sprawy Kościoła niż państwa. 

Uważam że wszystkie sprawy dotyczące religii są sprawami Kościoła a nie państwa i powinny być kierowane tylko do wiernych za pomocą kościołów i mediów religijnych. Jednak media publiczne zajmują czas antenowy tymi sprawami odkąd PiS przejął władzę w państwie przez całą dobę jakby nie miały swoich tematów dotyczących państwa a nie religii. 

Kościół kolejny raz "wchodzi tylnymi drzwiami" do państwa narzucając mu swoje głupoty. Na to nie wolno mu pozwalać. 

Brak komentarzy: