Jacek Żalek ( Solidarna Polska ) apelował by PO podczas wotum nieufności dla rządu PiS mówiła o swoich pomysłach i nie krytykowała rządu PiS, bo
"wotum konstruktywne polega na tym żeby mówić o swoich pomysłach a nie wytykać niedobre cudze". - Żalek jak zwykle nie ma dobrych pomysłów i dlatego żali się i bredzi, gdyż żeby odsunąć zły rząd od władzy to trzeba mu wytknąć wszystkie jego błędy. Natomiast zły rząd w obronie powinien pochwalić się faktycznymi dobrymi dla ludzi i państwa dokonaniami nie wytykając błędów poprzednim rządom. To że poprzednie rządy popełniały jakieś błędy, to nie powód by następne rządy robiły to samo.
W radiu TOK FM jeden z komentatorów popierał Kwaśniewskiego, Cimoszewicza, Millera i Tuska bo oni mówili przekonująco do swych wyborców. On co prawda nie popierał tego co Tusk chciał wprowadzić, ale potwierdził że on miał w sobie potencjał. Natomiast Kaczyński wg. niego to zero. Inny z komentatorów zauważył że PO nie ma z czym startować by przegonić PiS od rządzenia krajem bo nie ma programu.
Jak widać to dla niektórych liczy się tylko posła charyzma, wdzięk, czar, urok, umiejętność przekonywania do siebie wyborców a nie to co czego oczekują ludzie od niego i jego partii po wygranych wyborach. Na ogół ci co potrafią "owinąć wokół swojego palca" wyborców nie mają dla ludzi żadnych dobrych wieści i dlatego kłamią, czarują swoją charyzmą, swoim wyglądem i zachowaniem a ci co nie mają charyzmy i czaru w sobie na ogół mówią wprost co oferują ludziom po wyborach. To nie oznacza że trzeba i jednemu i drugiemu ufać gdyż pierwszy z góry będzie kłamać i obiecywać "złote góry" a drugi może nie mówić całej prawdy obiecując ludziom tylko część z tego co chce zrealizować a reszta ta nie obiecana i nie wypowiedziana może być niechciana przez wyborców.
Przerażające jest to że są jeszcze tacy którzy zachwalają byłych komunistów z PRL-u ( z SLD ) w wolnym państwie polskim. Owszem, nie można zachwalać PO i PiS bo nie ma za co, ale z tego powodu nie wolno popierać postkomunistów we władzach państwa polskiego. Oni wyjątkowo najmniej dobrego zrobili dla Polaków i dla państwa.
Przed wotum nieufności dla rządu PiS było wiadome to że nie uda się odsunąć rządu od władzy bo ma większość sejmową a Kukiz'15 nie poparł opozycji, ale ta debata była potrzebna choćby po to by wszystkie partie polityczne odsłoniły prawdziwe swoje oblicze.
"wotum konstruktywne polega na tym żeby mówić o swoich pomysłach a nie wytykać niedobre cudze". - Żalek jak zwykle nie ma dobrych pomysłów i dlatego żali się i bredzi, gdyż żeby odsunąć zły rząd od władzy to trzeba mu wytknąć wszystkie jego błędy. Natomiast zły rząd w obronie powinien pochwalić się faktycznymi dobrymi dla ludzi i państwa dokonaniami nie wytykając błędów poprzednim rządom. To że poprzednie rządy popełniały jakieś błędy, to nie powód by następne rządy robiły to samo.
W radiu TOK FM jeden z komentatorów popierał Kwaśniewskiego, Cimoszewicza, Millera i Tuska bo oni mówili przekonująco do swych wyborców. On co prawda nie popierał tego co Tusk chciał wprowadzić, ale potwierdził że on miał w sobie potencjał. Natomiast Kaczyński wg. niego to zero. Inny z komentatorów zauważył że PO nie ma z czym startować by przegonić PiS od rządzenia krajem bo nie ma programu.
Jak widać to dla niektórych liczy się tylko posła charyzma, wdzięk, czar, urok, umiejętność przekonywania do siebie wyborców a nie to co czego oczekują ludzie od niego i jego partii po wygranych wyborach. Na ogół ci co potrafią "owinąć wokół swojego palca" wyborców nie mają dla ludzi żadnych dobrych wieści i dlatego kłamią, czarują swoją charyzmą, swoim wyglądem i zachowaniem a ci co nie mają charyzmy i czaru w sobie na ogół mówią wprost co oferują ludziom po wyborach. To nie oznacza że trzeba i jednemu i drugiemu ufać gdyż pierwszy z góry będzie kłamać i obiecywać "złote góry" a drugi może nie mówić całej prawdy obiecując ludziom tylko część z tego co chce zrealizować a reszta ta nie obiecana i nie wypowiedziana może być niechciana przez wyborców.
Przerażające jest to że są jeszcze tacy którzy zachwalają byłych komunistów z PRL-u ( z SLD ) w wolnym państwie polskim. Owszem, nie można zachwalać PO i PiS bo nie ma za co, ale z tego powodu nie wolno popierać postkomunistów we władzach państwa polskiego. Oni wyjątkowo najmniej dobrego zrobili dla Polaków i dla państwa.
Przed wotum nieufności dla rządu PiS było wiadome to że nie uda się odsunąć rządu od władzy bo ma większość sejmową a Kukiz'15 nie poparł opozycji, ale ta debata była potrzebna choćby po to by wszystkie partie polityczne odsłoniły prawdziwe swoje oblicze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz