Kazimierz Kik ( publicysta ) podkreślił że UE chce być Unią państw suwerennych. Jednak taką Unię chcą mieć tylko partie polityczne rządzące
Polską i Węgrami ale nie obywatele tych państw. On zauważył że ok. 80 % Polaków chce być w UE, ale podobna liczba chce innej zreformowanej UE. On tak to powiedział jakby chciał dać do zrozumienia widzom że tyle samo Polaków nie chce być w UE. On zrównoważył być i nie być w UE oraz chcieć i nie chcieć Unii państw suwerennych. Takich proporcji to nie ma w skali 100 procentowej. Zawsze 50 % jest za i 50 % przeciw, lub 80 % za a 20 % przeciw - np. Tak naciąga się fakty pod publiczkę mediami publicznymi zawłaszczonymi przez PiS.
Komentatorzy w TVP INFO mówili że Nowoczesna sama siebie wykluczyła zostawiając pole PO, gdy tylko ta partia przedstawiła program dla ludzi i państwa dający się przyjąć. PO znowu zapowiada że chce dbać tylko o firmy, PSL tylko obiecuje bo nie ma wpływu na samodzielne rządzenie a PiS nigdy nie doprowadzi Polaków do dobrobytu gdy zajmuje się dyktaturą i religią. PiS-owi pewno chodziło o to że Nowoczesna chce rozliczyć PiS za to co zepsuł w państwie łamiąc przy tym 40 razy Konstytucję, ale PiS właśnie robi to samo rozliczając posłów PO i dlatego trudno jest pojąć o co chodzi PiS. Jak PiS może rozliczać posłów z innej partii, to inne partie też mogą rozliczać posłów PiS - taka jest zasada, która w obie strony działa.
Komentatorzy w TVP INFO mówili że PiS dobrze przygotował się do debaty a PO nie przygotowała się wogóle do niej bo swoje wystąpienie ukierunkowała na wytykaniu błędów partii rządzącej. - Akurat na wytykaniu błędów partii rządzącej polegała wczorajsza debata żeby zmienić rząd. Jak widać to PiS dobrze się przygotował, ale do tego by zadbać o swoją propagandę w mediach publicznych.
Beata Szydło ( premier ) też manipulowała faktami mówiąc podczas wotum nieufności dla rządu PiS m.in. że Polska jest państwem suwerennym i nie ma zamiaru wychodzić z Europy. PiS stara się by Polska była wolna i suwerenna gdy taka jest. PiS sam sobie zaprzecza bo jeżeli Polska jest wolna i suwerenna, to po co stara się o to by była wolna i suwerenna ?
Rafał Bochenek rzecznik rządu PiS mówił że PiS to co robi to robi dla Polaków i wiele już zrobił a inne partie nie dają tego. - On chyba nie słuchał wystąpienia Ryszarda Petru z Nowoczesnej który ma program pozwalający Polakom dobrze zarabiać, mieć wyższe emerytury oraz chce wprowadzić walutę euro by Polacy czuli się dobrze w UE. No cóż. PiS to dziady i dziadostwem czyli bidą i nyndzą będą karmić Polaków.
Polską i Węgrami ale nie obywatele tych państw. On zauważył że ok. 80 % Polaków chce być w UE, ale podobna liczba chce innej zreformowanej UE. On tak to powiedział jakby chciał dać do zrozumienia widzom że tyle samo Polaków nie chce być w UE. On zrównoważył być i nie być w UE oraz chcieć i nie chcieć Unii państw suwerennych. Takich proporcji to nie ma w skali 100 procentowej. Zawsze 50 % jest za i 50 % przeciw, lub 80 % za a 20 % przeciw - np. Tak naciąga się fakty pod publiczkę mediami publicznymi zawłaszczonymi przez PiS.
Komentatorzy w TVP INFO mówili że Nowoczesna sama siebie wykluczyła zostawiając pole PO, gdy tylko ta partia przedstawiła program dla ludzi i państwa dający się przyjąć. PO znowu zapowiada że chce dbać tylko o firmy, PSL tylko obiecuje bo nie ma wpływu na samodzielne rządzenie a PiS nigdy nie doprowadzi Polaków do dobrobytu gdy zajmuje się dyktaturą i religią. PiS-owi pewno chodziło o to że Nowoczesna chce rozliczyć PiS za to co zepsuł w państwie łamiąc przy tym 40 razy Konstytucję, ale PiS właśnie robi to samo rozliczając posłów PO i dlatego trudno jest pojąć o co chodzi PiS. Jak PiS może rozliczać posłów z innej partii, to inne partie też mogą rozliczać posłów PiS - taka jest zasada, która w obie strony działa.
Komentatorzy w TVP INFO mówili że PiS dobrze przygotował się do debaty a PO nie przygotowała się wogóle do niej bo swoje wystąpienie ukierunkowała na wytykaniu błędów partii rządzącej. - Akurat na wytykaniu błędów partii rządzącej polegała wczorajsza debata żeby zmienić rząd. Jak widać to PiS dobrze się przygotował, ale do tego by zadbać o swoją propagandę w mediach publicznych.
Beata Szydło ( premier ) też manipulowała faktami mówiąc podczas wotum nieufności dla rządu PiS m.in. że Polska jest państwem suwerennym i nie ma zamiaru wychodzić z Europy. PiS stara się by Polska była wolna i suwerenna gdy taka jest. PiS sam sobie zaprzecza bo jeżeli Polska jest wolna i suwerenna, to po co stara się o to by była wolna i suwerenna ?
Rafał Bochenek rzecznik rządu PiS mówił że PiS to co robi to robi dla Polaków i wiele już zrobił a inne partie nie dają tego. - On chyba nie słuchał wystąpienia Ryszarda Petru z Nowoczesnej który ma program pozwalający Polakom dobrze zarabiać, mieć wyższe emerytury oraz chce wprowadzić walutę euro by Polacy czuli się dobrze w UE. No cóż. PiS to dziady i dziadostwem czyli bidą i nyndzą będą karmić Polaków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz