Alimenty są nie do zapłacenia w Polsce. Znowu atakuje się alimenciarzy za to że nie chcą płacić alimentów i zaostrzono przepisy za rządów PiS. Teraz dłużnicy alimentacyjni będą trafiać na tzw. czarne listy do
KRD ( krajowego rejestru długów ) i do BIG ( biura informacji gospodarczej ) a uporczywi którzy za długo zalegają z płaceniem alimentów do więzienia. Od 1 lipca ci dłużnicy trafiają na listy BIG. Już zanotowano 236891 dłużników a ich zadłużenie wynosi ogółem przeszło 10 mld. zł. Ci co nie mogą zapłacić alimentów to mogą skorzystać z Funduszu alimentacyjnego by ich dzieci miały jakieś pieniądze. Niektórzy po trafieniu do BIG zaczęli spłacać alimenty, ale jest ich niewielu bo tylko niektórzy mają dobrze płatną pracę. Reszta unika płacenia alimentów bo jak je zapłacą to nie będą mieli z czego żyć - aż tak są niskie w Polsce zarobki. Jedna z kobiet radca prawny Izabela Odziemiec mówiła że do komorników trafiają sprawy z których wynika że alimenciarze wyprzedają swój cały majątek by nie płacić alimentów. Tak może być bo komornicy którzy nie mają duszy i rozumu zabierają dłużnikom i niedłużnikom wszystko nawet z majątku. Dopóki komornikom płaci się z zysków jakie mają z egzekucji komorniczych to nadal oni będą bezwzględni wobec dłużników. Komornicy powinni mieć stałe płace tak jak kiedyś by nie korciło ich bezprawie. Niektórzy faktycznie rezygnują z legalnej pracy by nie płacić alimentów. Media ( TVP 1 ) jednak uważają że alimenciarze nie płacą alimentów dlatego bo jest na to przyzwolenie społeczne.
W zasadzie alimenciarze już powiedzieli to co ja chciałem powiedzieć. Oni powiedzieli że nie mogą spłacać alimentów bo jak je zapłacą to nie będą mieli z czego żyć ponieważ zaniskie są płace w Polsce. Państwo ( rządy i PO i PiS ) jednak głuche jest na te argumenty i nadal zaostrza sankcje wobec tych dłużników zamiast spowodować by ludzie zarabiali normalnie a nie na granicy minimum socjalnego. Państwo ( kolejne rządy ) celowo nie podnosi ludziom płac bo chce utrzymać niewolnictwo by obce firmy rozwijały się i bogaciły w Polsce kosztem ludzi pracy i woli ich zamykać do więzień za długi które przy niskich płacach są nie do spłacenia. W tym przypadku to państwo traci bo za więźnia musi zapłacić ok. 3 tys. zł. miesięcznie ale za tą rozrzutność rządów podatnicy jednak płacą. Rządy które tak postępują to muszą być nieludzkie i pozbawione władzy gdyż świadomie okradają Polaków.
Media znowu kłamią bo jeżeli alimenciarze nie płacą alimentów to tylko dlatego że nie mają z czego ich zapłacić przy niskich płacach jakie są w Polsce od 1989 roku do dziś a przyzwolenia na nie płacenie alimentów to i tak nigdy nie było i nie będzie ze strony społeczeństwa bo każdy obywatel i dłużnik rozumie tą sytuację.
Jak widać to do sejmu wpuszczamy tych którym nie zależy na tym by rodziny rozwijały się normalnie. Każdy kolejny rząd wmawia nam od 1989 roku że jesteśmy ciągle na dorobku i nie można ludziom podnieść płac do właściwej wysokości ale są to kłamstwa, gdyż każdy kolejny rząd wchodzi w układy z biznesem ( z lobby pracodawców i z firmami ) zaraz po objęciu władzy i dlatego unika podnoszenia Polakom płac tak jak na to wskazują coroczny wysoki wzrost gospodarczy oraz zyski firm które co roku im się podwajają. Rządy utrzymując świadomie niskie płace w Polsce utrzymują też niskie świadczenia państwowe w tym renty, emerytury oraz zasiłki dla osób niepełnosprawnych i biednych rodzin. Ceny, opłaty m.in. za czynsz i podatki rosną każdego roku a płace w niewielkim stopniu są podnoszone i tak Polak ma ciągle te same płace a one nie pozwalają m.in. na płacenie alimentów i spłacanie długów wobec banków, na zwiększanie dzietności i rozwój rodzin.
Uważam że Polacy sami powinni zmusić firmy własne i obce do podniesienia płac tak jak wskazują ich roczne zyski bo tylko wtedy każdego Polaka będzie stać na opłaty, spłaty zadłużeń i rozwój rodziny. Na rządy jakie mamy od 1989 roku to nie można liczyć bo one są uwikłane w lobby biznesowe i w "okrągły stół" który dożywotnio płaci byłym aparatczykom z PZPR-u i postsolidarnościowcom stanowiskami w państwie.
KRD ( krajowego rejestru długów ) i do BIG ( biura informacji gospodarczej ) a uporczywi którzy za długo zalegają z płaceniem alimentów do więzienia. Od 1 lipca ci dłużnicy trafiają na listy BIG. Już zanotowano 236891 dłużników a ich zadłużenie wynosi ogółem przeszło 10 mld. zł. Ci co nie mogą zapłacić alimentów to mogą skorzystać z Funduszu alimentacyjnego by ich dzieci miały jakieś pieniądze. Niektórzy po trafieniu do BIG zaczęli spłacać alimenty, ale jest ich niewielu bo tylko niektórzy mają dobrze płatną pracę. Reszta unika płacenia alimentów bo jak je zapłacą to nie będą mieli z czego żyć - aż tak są niskie w Polsce zarobki. Jedna z kobiet radca prawny Izabela Odziemiec mówiła że do komorników trafiają sprawy z których wynika że alimenciarze wyprzedają swój cały majątek by nie płacić alimentów. Tak może być bo komornicy którzy nie mają duszy i rozumu zabierają dłużnikom i niedłużnikom wszystko nawet z majątku. Dopóki komornikom płaci się z zysków jakie mają z egzekucji komorniczych to nadal oni będą bezwzględni wobec dłużników. Komornicy powinni mieć stałe płace tak jak kiedyś by nie korciło ich bezprawie. Niektórzy faktycznie rezygnują z legalnej pracy by nie płacić alimentów. Media ( TVP 1 ) jednak uważają że alimenciarze nie płacą alimentów dlatego bo jest na to przyzwolenie społeczne.
W zasadzie alimenciarze już powiedzieli to co ja chciałem powiedzieć. Oni powiedzieli że nie mogą spłacać alimentów bo jak je zapłacą to nie będą mieli z czego żyć ponieważ zaniskie są płace w Polsce. Państwo ( rządy i PO i PiS ) jednak głuche jest na te argumenty i nadal zaostrza sankcje wobec tych dłużników zamiast spowodować by ludzie zarabiali normalnie a nie na granicy minimum socjalnego. Państwo ( kolejne rządy ) celowo nie podnosi ludziom płac bo chce utrzymać niewolnictwo by obce firmy rozwijały się i bogaciły w Polsce kosztem ludzi pracy i woli ich zamykać do więzień za długi które przy niskich płacach są nie do spłacenia. W tym przypadku to państwo traci bo za więźnia musi zapłacić ok. 3 tys. zł. miesięcznie ale za tą rozrzutność rządów podatnicy jednak płacą. Rządy które tak postępują to muszą być nieludzkie i pozbawione władzy gdyż świadomie okradają Polaków.
Media znowu kłamią bo jeżeli alimenciarze nie płacą alimentów to tylko dlatego że nie mają z czego ich zapłacić przy niskich płacach jakie są w Polsce od 1989 roku do dziś a przyzwolenia na nie płacenie alimentów to i tak nigdy nie było i nie będzie ze strony społeczeństwa bo każdy obywatel i dłużnik rozumie tą sytuację.
Jak widać to do sejmu wpuszczamy tych którym nie zależy na tym by rodziny rozwijały się normalnie. Każdy kolejny rząd wmawia nam od 1989 roku że jesteśmy ciągle na dorobku i nie można ludziom podnieść płac do właściwej wysokości ale są to kłamstwa, gdyż każdy kolejny rząd wchodzi w układy z biznesem ( z lobby pracodawców i z firmami ) zaraz po objęciu władzy i dlatego unika podnoszenia Polakom płac tak jak na to wskazują coroczny wysoki wzrost gospodarczy oraz zyski firm które co roku im się podwajają. Rządy utrzymując świadomie niskie płace w Polsce utrzymują też niskie świadczenia państwowe w tym renty, emerytury oraz zasiłki dla osób niepełnosprawnych i biednych rodzin. Ceny, opłaty m.in. za czynsz i podatki rosną każdego roku a płace w niewielkim stopniu są podnoszone i tak Polak ma ciągle te same płace a one nie pozwalają m.in. na płacenie alimentów i spłacanie długów wobec banków, na zwiększanie dzietności i rozwój rodzin.
Uważam że Polacy sami powinni zmusić firmy własne i obce do podniesienia płac tak jak wskazują ich roczne zyski bo tylko wtedy każdego Polaka będzie stać na opłaty, spłaty zadłużeń i rozwój rodziny. Na rządy jakie mamy od 1989 roku to nie można liczyć bo one są uwikłane w lobby biznesowe i w "okrągły stół" który dożywotnio płaci byłym aparatczykom z PZPR-u i postsolidarnościowcom stanowiskami w państwie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz