31 grudnia 2015

Polska pod rządami PiS 28

Po drugim i trzecim czytaniu nowelizacji ustawy o KRRiTV. Ta ustawa już została uchwalona zanim powstała. Ustawa o mediach publicznych mówi że nie wolno przeprowadzać zmian w zarządzie KRRiTV bez przeprowadzenia konkursu. Natomiast PiS sam chce 
wprowadzać swoich ludzi do KRRiTV bez przeprowadzenia konkursu. W innych służbach też będzie mianowanie na stanowiska a nie konkursy. To oznacza że jedna partia polityczna będzie wstawiać swoich ludzi na stanowiska państwowe wg. własnego uznania co oznacza zawłaszczenie państwa. PO chce zaskarżyć ustawy o służbach cywilnych. PiS złamał także prawo wtedy gdy media publiczne przekształcił w narodowe. Tak naprawdę to po wejściu nowej ustawy o mediach to już nie będzie mediów publicznych ani narodowych bo zawładnie je garstka ludzi z PiS  i Kościół. Jak wiadomo to żadna garstka ludzi nie może być reprezentantem narodu i nie może nazywać mediów publicznych narodowymi oraz reprezentować tych mediów. Uważam że żadne państwo nie potrzebuje mediów narodowych bo one nie są już publiczne czyli dla wszystkich ludzi w państwie, lecz są pod dyktando rządzących a oni będą preferować w tych mediach tylko osoby zwane "patriotami" a za takich uważa się tylko PiS i narodowcy. PiS ma poparcie ok. 18 % a narodowcy poniżej 1 procenta w sondażach i nie stanowią reprezentacji narodu więc oni nie powinni zawłaszczać mediów i państwa. 

Kto oglądał media religijne ks. Tadeusza Rydzyka takie jak Radio Maryja i Tv Trwam to wie jak będą wyglądać debaty w mediach tzw. narodowych wcześniej zwanych publicznymi. W mediach religijnych każdy poseł PiS może tak długo się wypowiadać na zadane pytanie ile uważa bo nie ma w tych mediach ograniczeń czasowych jednak media publiczne mają ten czas ograniczony i nie mogą każdemu posłowi pozwolić na swobodne wypowiadanie się. PiS-owi marzą się debaty w mediach publicznych na tych samych zasadach co w mediach religijnych bo pytający dziennikarz ( ksiądz ) jest po tej samej stronie co poseł PiS a wtedy nie ma sporu. Tak właśnie ma wyglądać zmiana narracji o której mówił PiS. PiS chce by jego zdanie się liczyło w debatach a nie opozycji. To jest kneblowanie ust opozycji i ograniczanie wolności słowa bo opozycjoniści muszą myśleć i mówić tak jak posłowie PiS lub wogóle. Po to te zmiany mają być wprowadzone. Już pisałem że posłowie PiS i z innych partii politycznych nie mają prawa udzielać się w mediach religijnych jeśli reprezentują państwo świeckie. Nie można służyć dwóm panom. Mogą oni wypowiadać się w mediach religijnych ale jako osoby prywatne i tylko na tematy religijne. Nie każdy wie ale każda religia jest wrogiem państwa co widać w państwach islamskich i w Polsce a to powód by oddzielać państwo od religii.

Arkadiusz Marchewka z PO mówił że "PiS pod przykrywką walki ze złem i przestępczością chce bez żadnych skrupułów podglądać obywateli". Mariusz Kamiński z PiS odpowiedział że opozycja tak mówi z braku kompetencji i niewiedzy bo PiS nie zmienił zasad w służbach i dla Policji i nie dał im więcej kompetencji. - Jeszcze im PiS nie dał więcej kompetencji bo boi się reakcji ze strony opozycji, ale z czasem będzie im dawał. Na razie PiS tworzy ogólne ramy rządzenia w każdym sektorze państwa a dopiero potem szczegółowo zamieni je tak by służby były całkowicie podporządkowane PiS bo PiS ( Jarosław Kaczyński ) bez dyktatury nie istnieje.

Kukiz'15 mówił że "to co wyprawia PiS to jest cicha totalizacja państwa". - Kukiz'15 czasami popiera PiS a czasami krytykuje go i w sumie dobrze robi bo nie wszystko jest złe co PiS wyprawia z państwem. To co dobre jest ze strony PiS to m.in. wyeliminowanie ze stanowisk w państwie i w spółkach skarbu państwa nieuczciwych posłów z PO i z innych partii, przywrócenie poprzednich emerytur 60 i 65 lat i zwiększenie środków na Pomoc Społeczną a złe to opóźnianie w rozwoju dzieci polskich zmuszając ich by szły do szkoły dopiero w wieku 7 lat i powtarzały klasy jakby były niedorozwinięte umysłowo, przekształcanie mediów publicznych w narodowe by pieprzyć w nich na okrągło o historii i martyrologii, tworzenie państwa religijnego oraz zawłaszczanie mediów publicznych i państwa.

Marek Opioła z PiS straszył naród tym - "jeżeli do 7 lutego nie wprowadzimy w życie ustawy o ( totalnej ) inwigilacji społeczeństwa to Polacy przestaną być bezpieczni". - Nie wiem jakie zagrożenia ma społeczeństwo by go totalnie inwigilować. Takich zagrożeń po prostu nie ma. PiS-owi pewno chodziło o to że jak będzie inwigilować się wszystkich w tym obcokrajowców oraz przyszłych terrorystów islamskich to społeczeństwo będzie bezpieczniejsze. Już pisałem że wystarczy inwigilować tylko obcokrajowców w tym i przyszłych terrorystów islamskich by zapobiec nieszczęściom, ale PiS-owi jest to za mało bo uwielbia kontrolować wszystkich ludzi w tym służby i urzędy państwowe bo dyktatura ( PiS i Kaczyńskiego ) ma czuć się bezpiecznie a nie społeczeństwo. Tak to wygląda na zewnątrz ( przy ulicy Foksal w Warszawie gdzie mieści się siedziba PiS ).

Powrót nomenklatury PRL i III RP. Teraz powrócił do głosu Leszek Balcerowicz były prezes NBP by bronić tzw. demokrację w stylu PO. On uważa że używanie terminu "umowy śmieciowe" to dyskryminacja i obrażanie ludzi którzy korzystają z tej formy pracy bo popiera to co PO wprowadziła. On chce by te umowy nazywano elastycznymi a ludzie nie mieli odprowadzanych do ZUS składek zdrowotnych i emerytalnych. On nadal popiera swoje reformy które dadzą wzrost gospodarczy bo nie zna się na innych dziedzinach. On nie wie że już dawno temu wprowadzono mechanizmy które pozwalają państwu i ludziom na wzrost gospodarczy a tak wogóle dopóki państwo nie przeszkadzało to był wzrost gospodarczy a jego reformy nie były potrzebne. On wogóle nic nie wie bo jest z epoki postkomunistów którzy rządzili Polską po 1989 roku a sam pobierał szkołę w Moskwie. Teraz on się mądrzy gdy nie ma racji bo popierał biznes ( głównie tych z nomenklatury PRL co uwłaszczyli się na majątku narodowym ) a nie potrzeby ludzi oraz dyktaturę PO. Szkoda że nie ma już Andrzeja Leppera bo powiedział by mu - "Balcerowicz musi odejść ! ".

W TOK FM też trwa propaganda nomenklatury III RP polegająca na tym że komentatorzy wmawiaja nam że są sektory w gospodarce takie gdzie nie stać ich na wprowadzenie płacy minimalnej i stawki 12 zł. za godzinę pracy oraz na tym by utrzymywać w Posce tanią siłę roboczą a przy tym popierają pomysły Sławomira Neumana z PO który wszystko robi by PiS nie wprowadził swoich obietnic - tych dobrych dla ludzi które wyżej wymieniałem.

Opozycja już przykleiła łatkę pt. "gumowe ucho" min. w kancelarii premiera Maciejowi Wąsikowi. Chodzi o to że on podsłuchuje tak jak PiS chce inwigilować całe społeczeństwo. Wąsik podkręcił wąsik i się wykręcił od tego wskazując na Cimoszewicza.

Beata Kempa z PiS odpowiada na zarzut zawłaszczania mediów publicznych przez PiS że jest to histeria opozycji, bo nikt nie ma zamiaru zabierać wolności słowa. - Ona sobie żartuje bo nie trzeba wprost kneblować ust ludziom i opozycji by ograniczyć im wolność słowa. Wystarczy inwigilować internet, komórki, prywatne korespondencje oraz przeprowadzać debaty tylko z posłami i zwolennikami PiS jak jest w programie Jana Pospieszalskiego w TVP INFO w każdy czwartek by ten cel osiągnąć. A wogóle to PiS nie uznaje zdania innych posłów oprócz tych z PiS bo ma swoje i Kościoła "prawdy". Te "prawdy" są dobre ale tylko dla Kościoła a państwo składa się jednak z różnych poglądów które należy uszanować.

To że PiS zawłaszcza media publiczne oraz chce swoje kłamstwa i prawdy w nich przedstawiać by otumaniać naród to nie powód by tylko tą partię za to krytykować. PO Tuska tak samo postępowała okłamując społeczeństwo w mediach publicznych posługując się często postkomunistami, biznesmenami, swoimi ekonomistami i swoimi posłami co popierali tylko biznes i finansjerę. Każda partia rządząca robi to samo czyli zawłaszcza media publiczne i państwo, ale PiS robi to w bezczelny sposób, na ura i chce zagarnąć jaknajwięcej.

Uważam że nie powinno się dodatkowo opodatkowywać banków skoro już płacą one podatki. Banki odprowadzają do budżetu państwa średnio rocznie ok. 4 mld. zł. a to znaczy że płacą podatki. Zakładam że banki płacą podatki od wszelkich swoich działań w tym od zysków z transakcji finansowych, z zysków od manewrowania kursami walut, z zysków jakie są z kupna i sprzedaży akcji ( dotyczy to GPW ) i z pozostałych operacji bankowych. Jednak nie wolno opodatkowywać klientów banków. Natomiast banki powinny wreszcie zrozumieć że nie wolno pobierać opłat od swoich klientów za to że lokują w bankach swoje pieniądze. Chodzi mi o to żeby banki nie pobierały od swoich klientów jakichkolwiek opłat m.in. za karty pozwalające dokonać wypłat z bankomatów i za płacenie nimi w sklepach, za karty kredytowe i za prowadzenie ogólnie transakcji finansowych klientów z bankami. Te opłaty należą tylko do banków i tylko banki na nie stać bo nic nie robią a mają ogromne zyski.

A wogóle - to po co ten zamach na media publiczne skoro PiS ma swoje media w Radiu Maryja i w Tv Trwam ?

Brak komentarzy: