24 grudnia 2015

Polska pod rządami PiS 25

Prez. Andrzej Duda przyjął do podpisu i bez poprawek nowelizację ustawy o TK, bo PiS wszystkie poprawki odrzucił mając większość sejmową. Ma on na ten podpis 21 dni ale pewno przyspieszy jej podpisanie i od razu wejdzie ta ustawa w życie po jej ogłoszeniu by zadowolić Jarosława Kaczyńskiego. Nowa ustawa o TK zakłada m.in. 
że rozprawy nie mogą odbywać się wcześniej niż po upływie 3 lub 6 miesięcy od dnia doręczenia zawiadomienia o jej terminie. To oznacza że rozprawy a zatem i orzeczenia TK będą opóźniane ( odwlekane w czasie ) a to jest na rękę PiS a także partii która przejmie władzę po PiS. Wiadomo z góry że partie polityczne piszą ustawy niezgodne z Konstytucją i przeciw obywatelom i dlatego jest im na rękę odwlekanie w czasie rozpatrywanie ich ustaw.

PiS uważa że wreszcie zakończy się kryzys w TK a ustawa da TK właściwą rangę i pluralizm. Natomiast PO uważa że jest to "poderżnięcie gardła" TK. Opozycja mówi że TK będzie teraz tylko z nazwy oraz że nie wolno przyspieszać jej wprowadzenia. Paweł Zalewski z PO mówił że naród nie dał tak dużego mandatu PiS by zmieniał Konstytucję bo 19 % jakie uzyskał PiS w wyborach parlamentarnych to za mało. Jan Rulewski z PO powiedział że Polska po uchwaleniu nowelizacji ustawy o TK staje się problemem dla UE i krajem nieprzewidywalnym. Stanisław Piotrowicz z PiS były prokurator w PRL-u mówił z mównicy sejmowej do opozycji : "Konstytucja to tylko parawan dla waszych ciemnych interesów". Od razu odezwali się winni. Pierwszy wyskoczył Rafał Grupiński z PO z pytaniem - "Jakie ciemne interesy ? To bezczelność po prostu. Do sądu pójdziemy" a posłowie PiS w tym czasie krzyczeli z ław sejmowych w kierunku PO - złodzieje, złodzieje, złodzieje. Jolanta Hibner z PO zapytała z mównicy sejmowej - "Co tu się dzieje ludzie ? Takiej rozpierdziuchy nigdy nie było". Prez. A. Duda uważa że marsze KOD są dowodem na dobrze działającą demokrację bo nikt nie strzela do manifestantów. RE apeluje by nie wprowadzać pochopnie zmian do TK.

Przeciwko tej ustawie protestuje aż 8 urzędów państwowych i organizacji pozarządowych. PiS ( poprzez przew. Senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji Michała Seweryńskiego z PiS ) stwierdził że to sejm i senat jest ostatecznym ekspertem który decyduje o TK. Katarzyna Konieczko z Biura Legislacyjnego Senatu oświadczyła że "TK który nie będzie postrzegany jako niezawisły to nie będzie cieszył się zaufaniem społecznym i prestiżem".

Podsumowując to można powiedzieć że to co wyprawiają posłowie w sejmie z TK i Konstytucją to burdel. PiS swoje a opozycja swoje. Opozycja desperacko broni poprzedniego systemu złodziejskiego i dyktatury PO a PiS z całą determinacją zmienia ustawy jakie chce i tak jak chce pomijając konsultacje społeczne, opozycyjne, legislacyjne, sądowe i pozostałe. Nic dziwnego w tym że niektórzy uważają iż Polska stanie się problemem dla UE i krajem nieprzewidywalnym bo łamane są przez PiS prawo, Konstytucja i demokracja a władza PiS jest dyktaturą. Jak wiadomo to z dyktaturą nie ma żadnej rozmowy a w UE obowiązuje demokracja. 


Trzeba dodać że nawet większość sejmowa którejkolwiek partii nie upoważnia do zmiany Konstytucji i innych ważnych aktów państwowych przez tą większość, bo te akty najwyższej rangi muszą być konsultowane z całym sejmem i z innymi organami państwa zanim zostaną podpisane. Mimo krytyki zewsząd PiS nadal utrzymuje że robi to dla dobra państwa tylko że już skrytykowano zdanie posła Kukiz'15 Kornela Morawieckiego - "dobro narodu stoi ponad prawem" - bo ono znaczy tyle ile PiS sobie ubzdura.

Brak komentarzy: