Kolejny raz rodzice odmówili swojemu dziecku pobrania się z inną osobą niż sobie wymarzyli i za to zapłacili własnym życiem a dzieci dostały 25 lat więzienia za tą zbrodnię. Ich syn Kamil chciał ożenić się z dziewczyną której nie zaakceptowali jego rodzice więc
zostali za to ukarani. Doszło do kolejnej głośnej zbrodni a rodzice nadal uważają że mogą decydować za swoje dzieci i do ich śmierci w sprawach sercowych, intymnych, osobistych, wybierać im zawód i pracę, narzucać im z kim mają się spotykać a z kim nie, z kim mają się pobrać a z kim nie itd. Owszem, rodzice mają obowiązek wychowywać swoje dzieci do 18 roku życia, ale to nie oznacza że mogą ingerować w ich sprawy sercowe, intymne i osobiste oraz wybierać im zawód, pracę i ubiór, narzucać im z kim mają się spotykać a z kim nie, z kim mają się pobrać a z kim nie nawet po ukończeniu przez nich 18 lat itd. Mogą rodzice zwrócić uwagę swoim dzieciom gdy wg. nich one źle postępują, ale nie wolno im narzucać dzieciom siłą swoich pomysłów na życie. Dzieci w wieku 12-18 lat przechodzą zmiany hormonalne bo wtedy dojrzewają by wejść w dorosłe życie i na tyle że same chcą decydować za siebie w swoich sprawach sercowych, intymnych, osobistych i innych a to powinni uszanować rodzice. Rodzice by nie paść ofiarą swoich dzieci to powinni wreszcie rozgraniczać złe ich zachowanie od ich potrzeb emocjonalnych czyli od potrzeb sercowych, intymnych, osobistych i innych. W te sfery nikomu nie wolno ingerować - ani rodzicom, ani osobom postronnym, ani urzędom państwowym, prywatnym i Kościołowi. W Polsce trudno będzie przełamać te bariery bo Kościół ma za duży wpływ na życie ludzi ale właśnie dlatego trzeba walczyć z tym złym zjawiskiem by nie dochodziło do zbrodni w rodzinach.
Są też i tacy którzy chcą ingerować w sprawy sercowe, intymne i osobiste osobom które tylko wg. prawa są dziećmi a inni dorosłymi. Są nimi internetowi społecznicy którzy na własną rękę namierzają tzw. dzieci i tzw. pedofilów którzy przez internet szukają kontaktów emocjonalnych a potem policji przekazują wyniki swoich wyszukiwań by ich ukarano. Chodzi mi tu o osoby w wieku 12-15 lat które mają prawo wybierać z kim iść do łóżka i same wybierają wiek partnera bo tak nakazują im ich hormony a prawo nasze nadal nie odróżnia biologii człowieka od faktycznych wykroczeń bo było pisane fobią a nie rozumem i zabrania tzw. dzieciom tych czynności do 15 lat. Jest to utopia bo i tak mimo wszelkich zakazów prawa i rodziców tzw. dzieci robią co chcą ale ukradkiem. Trzeba wiedzieć że naturalnych odruchów człowieka nie da się powstrzymać żadnymi zakazami bo człowiek musi się wyzwolić by nie popaść w depresję. Rodzice jednak są bardziej despotyczni wobec swoich dzieci niż nasze prawo bo zakazują im wszystkiego we wszystkich aspektach ich życia rzekomo dla ich dobra. Jacy rodzice, takie dzieci i to trąci im na starość a to niedobra perspektywa na przyszłość naszego pokolenia. Rodzice powinni uczyć jednak swoich dzieci samodzielności i wolności wyboru w życiu a nie tyranii i despotyzmu do własnych dzieci bo one nadal będą żyły w państwie totalitarnym jakie mamy od 1945 roku gdyż zachowania rodziców wpływają także i na politykę państwa.
Ostatnio jeden z oszołomów społecznik o krzywym ryju namierzył jednego z tych co nawiązywali przez internet kontakty z tzw. dziećmi i podał go na policję. Policja zamknęła go do aresztu i grozi mu kara więzienia za to że nie doszło do zbliżenia seksualnego z osobą niepełnoletnią. Takie mamy prawo które karze ludzi za niedokonane przestępstwa. Niestety, dopóki mamy takie nienormalne prawo to dopóty będą przestępstwa i zbrodnie bo przestępcom będzie wszystko jedno gdy będą dostawać te same kary za popełnione i nie popełnione przestępstwa. Przypomnę że krzywy ryj ( tj. unoszenie górnej wargi z jednej strony twarzy do góry podczas mówienia ) robi się tylko tym co uważają że mają rację gdy jej nie mają. Powyższy społecznik uważa że może wyręczać kompetencje policji i państwa ale się myli. Jemu zależało tylko na własnym wywyższeniu się wśród społeczeństwa niż na faktycznym ujęciu sprawcy.
Kościół źle pojmuje zapisy Biblijne które tylko wskazują jaką drogą powinni iść ludzie a Kościół nie traktuje tych zapisów jako wskazówek lecz narzuca je wiernym by bezwzględnie ich przestrzegali. To rodzi tylko patalogie w społeczeństwie. Biblia w końcu daje każdemu człowiekowi możliwość wyboru wg. własnego sumienia ale Kościół już nie. Np. Biblia wskazuje ogólnie że mężczyzna ma być głową rodziny bo ogólnie kobieta to słaba płeć, ale to nie oznacza że ma być on despotą i tyranem wobec żony i swoich dzieci. Chodzi mi tu o to by mąż żonie i rodzice swoim dzieciom nie narzucali swoich poglądów we wszystkich aspektach ich życia bo wyrządzają im krzywdę. Żona i dziecko też mają prawo do wyboru. Kościół - jak widać - to przekracza swoje kompetencję gdy po swojemu interpretuje pismo święte i dlatego należy go zreformować a przede wszystkim odebrać mu wpływ na władze państwowe i na lud bo go wypacza a potem powstają prawa w państwie które krzywdzą osoby niczemu niewinne.
Obecnie jest zezwolenie na to by złodzieje ( z PO ) okradali ludzi oraz by oszołomy religijne ( z PiS ) w tym i Kościół wpajali ludziom nieprawdy o wierze a to po to aby panować nad ciemnym ludem. Na takie państwo despotyczne i totalitarne nie wolno nam się godzić.
Daj dziecku wybór by jaknajwcześniej uczyło się samodzielności bo w wieku 60-80 lat będzie już za późno na naukę.
Czytaj także ; Ekspansja Kościoła oraz Seks i tabu.
zostali za to ukarani. Doszło do kolejnej głośnej zbrodni a rodzice nadal uważają że mogą decydować za swoje dzieci i do ich śmierci w sprawach sercowych, intymnych, osobistych, wybierać im zawód i pracę, narzucać im z kim mają się spotykać a z kim nie, z kim mają się pobrać a z kim nie itd. Owszem, rodzice mają obowiązek wychowywać swoje dzieci do 18 roku życia, ale to nie oznacza że mogą ingerować w ich sprawy sercowe, intymne i osobiste oraz wybierać im zawód, pracę i ubiór, narzucać im z kim mają się spotykać a z kim nie, z kim mają się pobrać a z kim nie nawet po ukończeniu przez nich 18 lat itd. Mogą rodzice zwrócić uwagę swoim dzieciom gdy wg. nich one źle postępują, ale nie wolno im narzucać dzieciom siłą swoich pomysłów na życie. Dzieci w wieku 12-18 lat przechodzą zmiany hormonalne bo wtedy dojrzewają by wejść w dorosłe życie i na tyle że same chcą decydować za siebie w swoich sprawach sercowych, intymnych, osobistych i innych a to powinni uszanować rodzice. Rodzice by nie paść ofiarą swoich dzieci to powinni wreszcie rozgraniczać złe ich zachowanie od ich potrzeb emocjonalnych czyli od potrzeb sercowych, intymnych, osobistych i innych. W te sfery nikomu nie wolno ingerować - ani rodzicom, ani osobom postronnym, ani urzędom państwowym, prywatnym i Kościołowi. W Polsce trudno będzie przełamać te bariery bo Kościół ma za duży wpływ na życie ludzi ale właśnie dlatego trzeba walczyć z tym złym zjawiskiem by nie dochodziło do zbrodni w rodzinach.
Są też i tacy którzy chcą ingerować w sprawy sercowe, intymne i osobiste osobom które tylko wg. prawa są dziećmi a inni dorosłymi. Są nimi internetowi społecznicy którzy na własną rękę namierzają tzw. dzieci i tzw. pedofilów którzy przez internet szukają kontaktów emocjonalnych a potem policji przekazują wyniki swoich wyszukiwań by ich ukarano. Chodzi mi tu o osoby w wieku 12-15 lat które mają prawo wybierać z kim iść do łóżka i same wybierają wiek partnera bo tak nakazują im ich hormony a prawo nasze nadal nie odróżnia biologii człowieka od faktycznych wykroczeń bo było pisane fobią a nie rozumem i zabrania tzw. dzieciom tych czynności do 15 lat. Jest to utopia bo i tak mimo wszelkich zakazów prawa i rodziców tzw. dzieci robią co chcą ale ukradkiem. Trzeba wiedzieć że naturalnych odruchów człowieka nie da się powstrzymać żadnymi zakazami bo człowiek musi się wyzwolić by nie popaść w depresję. Rodzice jednak są bardziej despotyczni wobec swoich dzieci niż nasze prawo bo zakazują im wszystkiego we wszystkich aspektach ich życia rzekomo dla ich dobra. Jacy rodzice, takie dzieci i to trąci im na starość a to niedobra perspektywa na przyszłość naszego pokolenia. Rodzice powinni uczyć jednak swoich dzieci samodzielności i wolności wyboru w życiu a nie tyranii i despotyzmu do własnych dzieci bo one nadal będą żyły w państwie totalitarnym jakie mamy od 1945 roku gdyż zachowania rodziców wpływają także i na politykę państwa.
Ostatnio jeden z oszołomów społecznik o krzywym ryju namierzył jednego z tych co nawiązywali przez internet kontakty z tzw. dziećmi i podał go na policję. Policja zamknęła go do aresztu i grozi mu kara więzienia za to że nie doszło do zbliżenia seksualnego z osobą niepełnoletnią. Takie mamy prawo które karze ludzi za niedokonane przestępstwa. Niestety, dopóki mamy takie nienormalne prawo to dopóty będą przestępstwa i zbrodnie bo przestępcom będzie wszystko jedno gdy będą dostawać te same kary za popełnione i nie popełnione przestępstwa. Przypomnę że krzywy ryj ( tj. unoszenie górnej wargi z jednej strony twarzy do góry podczas mówienia ) robi się tylko tym co uważają że mają rację gdy jej nie mają. Powyższy społecznik uważa że może wyręczać kompetencje policji i państwa ale się myli. Jemu zależało tylko na własnym wywyższeniu się wśród społeczeństwa niż na faktycznym ujęciu sprawcy.
Kościół źle pojmuje zapisy Biblijne które tylko wskazują jaką drogą powinni iść ludzie a Kościół nie traktuje tych zapisów jako wskazówek lecz narzuca je wiernym by bezwzględnie ich przestrzegali. To rodzi tylko patalogie w społeczeństwie. Biblia w końcu daje każdemu człowiekowi możliwość wyboru wg. własnego sumienia ale Kościół już nie. Np. Biblia wskazuje ogólnie że mężczyzna ma być głową rodziny bo ogólnie kobieta to słaba płeć, ale to nie oznacza że ma być on despotą i tyranem wobec żony i swoich dzieci. Chodzi mi tu o to by mąż żonie i rodzice swoim dzieciom nie narzucali swoich poglądów we wszystkich aspektach ich życia bo wyrządzają im krzywdę. Żona i dziecko też mają prawo do wyboru. Kościół - jak widać - to przekracza swoje kompetencję gdy po swojemu interpretuje pismo święte i dlatego należy go zreformować a przede wszystkim odebrać mu wpływ na władze państwowe i na lud bo go wypacza a potem powstają prawa w państwie które krzywdzą osoby niczemu niewinne.
Obecnie jest zezwolenie na to by złodzieje ( z PO ) okradali ludzi oraz by oszołomy religijne ( z PiS ) w tym i Kościół wpajali ludziom nieprawdy o wierze a to po to aby panować nad ciemnym ludem. Na takie państwo despotyczne i totalitarne nie wolno nam się godzić.
Daj dziecku wybór by jaknajwcześniej uczyło się samodzielności bo w wieku 60-80 lat będzie już za późno na naukę.
Czytaj także ; Ekspansja Kościoła oraz Seks i tabu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz