PiS w końcu uchwalił swoją nowelizację o Trybunale Konstytucyjnym łamiąc po drodze wszelkie bariery i Konstytucję. Opozycji nie udało się odroczyć debaty na ten temat do 7 stycznia, bo PiS przeprowadził kolejne nieuzasadnione czymkolwiek głosowanie dorzucając swoich posłów tak
że miał większość. W poprzednim głosowaniu opozycja uzyskała większość i wygrała te głosowanie a po sprawdzeniu okazało się że wszyscy biorący udział w tym głosowaniu byli wybranymi posłami czyli legalnie głosowali. Posłowie PiS zarzucali wcześniej opozycji że ona dołożyła swoich posłów nielegalnie by wygrać głosowanie. PiS nie przyjął sprzeciwu opozycji a Marek Ast przew. tej komisji z PiS powiedział ( z resztą nie pierwszy raz cynicznie ) że nie będzie odnosił się do skarg opozycji bo nie widzi takiej potrzeby. Stwierdził on także że nie ma listy tych z opozycji co dopuścili się nadużyć i nie chce wracać do tego problemu bo wie że to PiS dopuścił tych nadużyć a nie opozycja ( PO ). PiS mając większość sejmową lekceważy wszystko pokazując swoją arogancję i łamanie prawa a to samo zarzucał PO. Uważam że jeżeli jakaś partia jest uczciwa i o tym ciągle mówi jak np. PiS Kaczyńskiego, PR Gowina i SP Ziobro to nie powinna powtarzać błędów i złych działań po innych partiach. PiS "idzie po trupach" by swoje osiągnąć a to zawsze źle się kończy dla takiej partii.
Obecnie senat pracuje nad ratyfikowaniem ustawy o TK. Posłowie PiS podczas tej debaty podkreślali głównie że należy zachować demokrację, tworzyć sprawiedliwe prawo i dla ludzi. Natomiast PO nie chce by nad TK był jakiś organ który miałby oceniać czy TK nie łamie prawa wydając orzeczenia bo do TK wybiera się tych sędziów którzy są najwyższego uznania. KRS ( krajowa rada sądownicza ) nie zgadza się by sędziowie TK mieli prawo usuwania sędziów z TK i apeluje do prezydenta by nie podpisywał tej ustawy w takim kształcie. - Ładnie to wygląda, ale i PiS jak PO nie stosuje demokracji gdy rządzi krajem bo nie ma w Polsce takiej tradycji a partiom politycznym jest to na rękę. Braku tej demokracji w Polsce winien jest naród bo nie wychodzi na ulice z protestami do skutku by ona była w pełni, by zadbać o nią i ją pielęgnować gdy już będzie. Uważam że nad TK nie może stać wyżej jakikolwiek organ państwowy bo nawet sądy nie mają kompetencji oceniania ustaw czy one są zgodne z Konstytucją. Uważam że nie można ufać i TK i Sądom bo te instytucje zawsze będą popierać wybraną partię polityczną. Dlatego należy zmienić prawo by zmniejszyć TK kadencyjność z 9 do 4 lub 2 lat by wyeliminować choćby w części wyżej wspomniane niedociągnięcia prawne. KRS ma rację bo tylko ci co wybierają sędziów do TK to mają prawo ich usuwać. PiS chce by sejm wybierał sędziów do TK większością głosów, gdy tylko 2/3 powinno ich wybierać by nie było partyjniactwa w najwyższym organie państwowym jakim jest TK.
PiS uchwalił ustawę która nie pozwoli państwu zabierać dzieci. Chodzi tu o to żeby państwo nie zabierało rodzinom dzieci z powodu biedy a tak czyniła PO Tuska. PiS uważa że lepiej jest dać tym biednym rodzinom odpowiednie zasiłki niż dopłacać rodzinom zastępczym. Rodziny zastępcze dostają od państwa na jedno dziecko od 3 do 6 tys. zł. To pokazuje jakie było bezduszne i nieludzkie państwo za rządów PO i Donalda Tuska który wolał dawać obcym ludziom dużą kasę niż to samo dać biednym rodzinom by mogły utrzymać swoje dzieci. Tusk wogóle nie chciał by ludzie, także i rodziny mieli dużo pieniędzy w swoim portfelu i dlatego im zabierał a dawał niektórym urzędom i instytucjom, rodzinom zastępczym, prezesom, dyrektorom i zarządom spółek państwowych. Dla bogatych Tusk zawsze znalazł pieniądze w budżecie państwa a dla zwykłych ludzi już nie bo był skorumpowany czyli za łapówki i stanowisko w UE działał na rzecz biznesu i finansjery oraz wprowadzał w Polsce niechciane dyrektywy narzucane przez UE. Opozycja podczas debat o TK wykrzyczała że PiS to dyktatura a PiS odpowiedział jej że opozycja to złodzieje. To może skwitować komentarz do działań opozycji w tym i do PO gdy rządzili Polską przez 8 lat.
PiS zapowiedział że wkrótce będzie połączenie funkcji ministra sprawiedliwości z prokuratorem generalnym. Wg. Zbigniewa Ziobro rozdzielenie tych funkcji jakie było do tej pory to nieporozumienie. - Jemu i innym posłom z PiS nie ma co się dziwić że chcą łączonych funkcji i scentralizowanej władzy bo dyktatura tego wymaga. PiS -owi ( Kaczyńskiemu ) właśnie o to chodzi by jaknajmniej osób miało w swoim ręku jaknajwięcej władzy ( jak za PRL-u ) bo wtedy łatwiej jest kontrolować nie tylko społeczeństwo, ale także i rządzących. Już pisałem że Kaczyńscy nie znają innego modelu rządzenia niż prl-owski i dlatego będą wprowadzać z tej epoki mechanizmy w życie i tak postępują.
Były też i przykre słowa pod adresem posłów z obu stron podczas debat o TK. Ryszard Petru z Nowoczesnej powiedział z mównicy sejmowej pod adresem posłanki Krystyny Pawłowicz z PiS żeby "nie stukała się w łeb" ( bo od tego stukania nie przybędzie jej rozumu - w domyśle ), ale obraził się tu Joachim Brudziński z PiS i upomniał posłów w tym i z PO by nie obrażali kobiet. Przypomnę że Pawłowicz stukała się w czoło siedząc w ławce sejmowej jakby chciała pokazać wszystkim że ma kuku na muniu. Ona najwięcej mówiła ( krzyczała ) także i podczas debat o TK a reporterowi odpowiedziała ( te zdarzenie na żywo było przekazywane do mediów ) że nie kłóci się z opozycją tylko normalnie z nią rozmawia i widać to bo ma uśmiech na twarzy. Jednak gdy podszedł do niej poseł z PO i wypomniał jej że ona go obraża bo nazywa go gówniarzem który nie nadaje się na funkcję posła gdyż ma zaledwie 31 lat to wtedy zasłoniła się ogi ( wachlarzem ), odwróciła się tyłem i zaniemówiła. Jeden z posłów PiS do posła z PO mówił "spadaj" i za to też został zrugany poseł PiS. Jak widać to posłom z opozycji można nawtykać publicznie ile wlezie, ale posłom PiS już nie. Tak dobrze to nie ma w przyrodzie.
Niektórzy pytają się : gdzie jest Jarosław Gowin ? Już pisałem że on schował się bo zrozumiał że jak za dużo gada to jego partia PR wyleci z koalicji PiS-SP-PR. Jedynie Zbigniew Ziobro z SP udziela się publicznie ale waży swoje słowa jak narazie a szkoda bo oni mogli by przyczynić się do rozkładu ZP Kaczyńskiego.
Jednak nadal pozostaje dla Polaków dylemat - bo kto miałby zastąpić dyktaturę PiS ? PO "zeszła już na psy" bo w niej są sami złodzieje i o ludzi oni wogóle nie dbają a pozostałe partie z opozycji też nie są do przyjęcia bo Nowoczesna popiera PO a Kukiz'15 PiS. Uważam że nowe formacje powinny mieć swój niezależny od innych partii program i nie mogą popierać byłych i skompromitowanych partii by mogły samodzielnie rządzić. Gdyby tak było to Nowoczesna i Kukiz'15 mogli by zająć miejsce PiS i PO i nie było by już w sejmie tych samych mord do wykarmienia z budżetu państwowego czyli darmozjadów którzy zajmują ławy sejmowe aż 25 lat.
Po zakończeniu głosowania o TK posłowie podzielili się opłatkiem i złożyli sobie życzenia świąteczne. Jedynie posłowie z PO unikali tych życzeń, bo nie chcieli za dobrze życzyć PiS-owi.
Jan Rulewski z PO zwrócił uwagę na to że nawet w obliczu świąt Bożego Narodzenia posłowie nie potrafią pójść na kompromis. Ano nie mogą oni pójść na kompromis bo każda strona ciągnie w swoją stronę nie pytając o zdanie narodu a w obliczu świąt Bożego Narodzenia mogli by się choć trochę skompromisować.
BONUS - Jeden z satyryków "Trójki" PR zastanawiał się jaką gwiazdę powiesić na choince - czy Edytę Górniak która swoim piskliwym i krzykliwym głosem zatyka uszy tak że nie da się jej wogóle słuchać, czy Roberta Lewandowskiego który gwiazdą jest tylko w lidze zagranicznej. Ja bym proponował mu PiS, bo on jest gwiazdą ale tylko dla siebie.
że miał większość. W poprzednim głosowaniu opozycja uzyskała większość i wygrała te głosowanie a po sprawdzeniu okazało się że wszyscy biorący udział w tym głosowaniu byli wybranymi posłami czyli legalnie głosowali. Posłowie PiS zarzucali wcześniej opozycji że ona dołożyła swoich posłów nielegalnie by wygrać głosowanie. PiS nie przyjął sprzeciwu opozycji a Marek Ast przew. tej komisji z PiS powiedział ( z resztą nie pierwszy raz cynicznie ) że nie będzie odnosił się do skarg opozycji bo nie widzi takiej potrzeby. Stwierdził on także że nie ma listy tych z opozycji co dopuścili się nadużyć i nie chce wracać do tego problemu bo wie że to PiS dopuścił tych nadużyć a nie opozycja ( PO ). PiS mając większość sejmową lekceważy wszystko pokazując swoją arogancję i łamanie prawa a to samo zarzucał PO. Uważam że jeżeli jakaś partia jest uczciwa i o tym ciągle mówi jak np. PiS Kaczyńskiego, PR Gowina i SP Ziobro to nie powinna powtarzać błędów i złych działań po innych partiach. PiS "idzie po trupach" by swoje osiągnąć a to zawsze źle się kończy dla takiej partii.
Obecnie senat pracuje nad ratyfikowaniem ustawy o TK. Posłowie PiS podczas tej debaty podkreślali głównie że należy zachować demokrację, tworzyć sprawiedliwe prawo i dla ludzi. Natomiast PO nie chce by nad TK był jakiś organ który miałby oceniać czy TK nie łamie prawa wydając orzeczenia bo do TK wybiera się tych sędziów którzy są najwyższego uznania. KRS ( krajowa rada sądownicza ) nie zgadza się by sędziowie TK mieli prawo usuwania sędziów z TK i apeluje do prezydenta by nie podpisywał tej ustawy w takim kształcie. - Ładnie to wygląda, ale i PiS jak PO nie stosuje demokracji gdy rządzi krajem bo nie ma w Polsce takiej tradycji a partiom politycznym jest to na rękę. Braku tej demokracji w Polsce winien jest naród bo nie wychodzi na ulice z protestami do skutku by ona była w pełni, by zadbać o nią i ją pielęgnować gdy już będzie. Uważam że nad TK nie może stać wyżej jakikolwiek organ państwowy bo nawet sądy nie mają kompetencji oceniania ustaw czy one są zgodne z Konstytucją. Uważam że nie można ufać i TK i Sądom bo te instytucje zawsze będą popierać wybraną partię polityczną. Dlatego należy zmienić prawo by zmniejszyć TK kadencyjność z 9 do 4 lub 2 lat by wyeliminować choćby w części wyżej wspomniane niedociągnięcia prawne. KRS ma rację bo tylko ci co wybierają sędziów do TK to mają prawo ich usuwać. PiS chce by sejm wybierał sędziów do TK większością głosów, gdy tylko 2/3 powinno ich wybierać by nie było partyjniactwa w najwyższym organie państwowym jakim jest TK.
PiS uchwalił ustawę która nie pozwoli państwu zabierać dzieci. Chodzi tu o to żeby państwo nie zabierało rodzinom dzieci z powodu biedy a tak czyniła PO Tuska. PiS uważa że lepiej jest dać tym biednym rodzinom odpowiednie zasiłki niż dopłacać rodzinom zastępczym. Rodziny zastępcze dostają od państwa na jedno dziecko od 3 do 6 tys. zł. To pokazuje jakie było bezduszne i nieludzkie państwo za rządów PO i Donalda Tuska który wolał dawać obcym ludziom dużą kasę niż to samo dać biednym rodzinom by mogły utrzymać swoje dzieci. Tusk wogóle nie chciał by ludzie, także i rodziny mieli dużo pieniędzy w swoim portfelu i dlatego im zabierał a dawał niektórym urzędom i instytucjom, rodzinom zastępczym, prezesom, dyrektorom i zarządom spółek państwowych. Dla bogatych Tusk zawsze znalazł pieniądze w budżecie państwa a dla zwykłych ludzi już nie bo był skorumpowany czyli za łapówki i stanowisko w UE działał na rzecz biznesu i finansjery oraz wprowadzał w Polsce niechciane dyrektywy narzucane przez UE. Opozycja podczas debat o TK wykrzyczała że PiS to dyktatura a PiS odpowiedział jej że opozycja to złodzieje. To może skwitować komentarz do działań opozycji w tym i do PO gdy rządzili Polską przez 8 lat.
PiS zapowiedział że wkrótce będzie połączenie funkcji ministra sprawiedliwości z prokuratorem generalnym. Wg. Zbigniewa Ziobro rozdzielenie tych funkcji jakie było do tej pory to nieporozumienie. - Jemu i innym posłom z PiS nie ma co się dziwić że chcą łączonych funkcji i scentralizowanej władzy bo dyktatura tego wymaga. PiS -owi ( Kaczyńskiemu ) właśnie o to chodzi by jaknajmniej osób miało w swoim ręku jaknajwięcej władzy ( jak za PRL-u ) bo wtedy łatwiej jest kontrolować nie tylko społeczeństwo, ale także i rządzących. Już pisałem że Kaczyńscy nie znają innego modelu rządzenia niż prl-owski i dlatego będą wprowadzać z tej epoki mechanizmy w życie i tak postępują.
Były też i przykre słowa pod adresem posłów z obu stron podczas debat o TK. Ryszard Petru z Nowoczesnej powiedział z mównicy sejmowej pod adresem posłanki Krystyny Pawłowicz z PiS żeby "nie stukała się w łeb" ( bo od tego stukania nie przybędzie jej rozumu - w domyśle ), ale obraził się tu Joachim Brudziński z PiS i upomniał posłów w tym i z PO by nie obrażali kobiet. Przypomnę że Pawłowicz stukała się w czoło siedząc w ławce sejmowej jakby chciała pokazać wszystkim że ma kuku na muniu. Ona najwięcej mówiła ( krzyczała ) także i podczas debat o TK a reporterowi odpowiedziała ( te zdarzenie na żywo było przekazywane do mediów ) że nie kłóci się z opozycją tylko normalnie z nią rozmawia i widać to bo ma uśmiech na twarzy. Jednak gdy podszedł do niej poseł z PO i wypomniał jej że ona go obraża bo nazywa go gówniarzem który nie nadaje się na funkcję posła gdyż ma zaledwie 31 lat to wtedy zasłoniła się ogi ( wachlarzem ), odwróciła się tyłem i zaniemówiła. Jeden z posłów PiS do posła z PO mówił "spadaj" i za to też został zrugany poseł PiS. Jak widać to posłom z opozycji można nawtykać publicznie ile wlezie, ale posłom PiS już nie. Tak dobrze to nie ma w przyrodzie.
Niektórzy pytają się : gdzie jest Jarosław Gowin ? Już pisałem że on schował się bo zrozumiał że jak za dużo gada to jego partia PR wyleci z koalicji PiS-SP-PR. Jedynie Zbigniew Ziobro z SP udziela się publicznie ale waży swoje słowa jak narazie a szkoda bo oni mogli by przyczynić się do rozkładu ZP Kaczyńskiego.
Jednak nadal pozostaje dla Polaków dylemat - bo kto miałby zastąpić dyktaturę PiS ? PO "zeszła już na psy" bo w niej są sami złodzieje i o ludzi oni wogóle nie dbają a pozostałe partie z opozycji też nie są do przyjęcia bo Nowoczesna popiera PO a Kukiz'15 PiS. Uważam że nowe formacje powinny mieć swój niezależny od innych partii program i nie mogą popierać byłych i skompromitowanych partii by mogły samodzielnie rządzić. Gdyby tak było to Nowoczesna i Kukiz'15 mogli by zająć miejsce PiS i PO i nie było by już w sejmie tych samych mord do wykarmienia z budżetu państwowego czyli darmozjadów którzy zajmują ławy sejmowe aż 25 lat.
Po zakończeniu głosowania o TK posłowie podzielili się opłatkiem i złożyli sobie życzenia świąteczne. Jedynie posłowie z PO unikali tych życzeń, bo nie chcieli za dobrze życzyć PiS-owi.
Jan Rulewski z PO zwrócił uwagę na to że nawet w obliczu świąt Bożego Narodzenia posłowie nie potrafią pójść na kompromis. Ano nie mogą oni pójść na kompromis bo każda strona ciągnie w swoją stronę nie pytając o zdanie narodu a w obliczu świąt Bożego Narodzenia mogli by się choć trochę skompromisować.
BONUS - Jeden z satyryków "Trójki" PR zastanawiał się jaką gwiazdę powiesić na choince - czy Edytę Górniak która swoim piskliwym i krzykliwym głosem zatyka uszy tak że nie da się jej wogóle słuchać, czy Roberta Lewandowskiego który gwiazdą jest tylko w lidze zagranicznej. Ja bym proponował mu PiS, bo on jest gwiazdą ale tylko dla siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz