04 grudnia 2015

Polska pod rządami PiS 11

Szopka przedwigilijna w sejmie trwa. PiS ignoruje Konstytucję oraz orzeczenia TK a PO krzyczy na PiS z tego powodu. Przypomnę że orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego stoją wyżej od decyzji wszystkich urzędów i urzędników państwowych w tym prezydenta, premiera i posłów. Natomiast PiS chce wprowadzać swoje 
prawa na zasadzie - dobro narodu nad prawem - jednak każdy może niewłaściwie rozumieć te zdanie a PiS w szczególności. A tak wogóle to nie można wyżej stawiać dobra narodu nad prawem bo obwiązuje Konstytucja. Akurat obecna Konstytucja nie jest zła i nie zabiera wolności obywatelom tak jak PiS chce to uczynić. Wystarczy ją przestrzegać głównie przez posłów. Mankamentem tej Konstytucji jest m.in. wybór sędziów do TK na 9 lat i to trzeba zmienić. Preambuła też nie jest zła w Konstytucji lecz należy ją właściwie interpretować by PiS nie wmawiał narodowi że ona nakazuje Polakom tworzyć państwo wyznaniowe z Kościołem u władzy. 

Ryszard Terlecki poseł PiS to chyba jedyny prawdziwy "Solidarnościowiec" jaki jest w PiS bo reszta jest za młoda i za głupia by pamiętać tamte czasy i wprost powiedział że sejm i uchwały sejmu są ważniejsze niż orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. On uważa że po wyborze nowych sędziów z PiS do TK nie będzie już żadnych wątpliwości bo nie było złamania prawa. Tak mówi tylko dyktatura która nie liczy się ze zdaniem narodu i TK. Wg. niego wczorajsza decyzja TK o obecnej sytuacji ma charakter historyczny bo dotyczy sytuacji poprzedniej kadencji. Jednak zwrócono mu uwagę na to że TK rozważa wszystkie problemy i te wstecz i dzisiejsze ale on uparł się przy swoim. Tak upiera się przy swoim tylko dyktatura która nie liczy się ze zdaniem narodu i TK. Nie zgodził się on i z tym że TK zakazał sejmowi swojej działalności z powodu łamania Konstytucji przez partię rządzącą czyli PiS. Takie pismo dostał PiS od TK. Terlecki odpowiedział że sejm jest najwyższą władzą ustawodawczą a nie TK. To co mówił Terlecki to mówi każdy dyktator. On co prawda przedstawiał poglądy Kaczyńskiego i PiS ale zamiast kłamać to powinien nie zabierać głosu bo przynosi wstyd tym Polakom co walczyli z dyktaturą PRL-u. On chyba nie zdaje jeszcze sobie sprawy z tego że PiS to dyktatura i dlatego jest jeszcze w tej partii. To nie oznacza że w PO jest lepiej niż w PiS gdyż i PO nadaje się na śmietnik bo też jest partią dyktatorską olewającą postulaty ludzi z "Solidarności". Terlecki mówiąc że sejm i uchwały sejmu są ważniejsze niż orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego oraz że sejm jest najwyższą władzą ustawodawczą to skłamał bo orzeczenia TK stoją wyżej od zdania posła, prezydenta, sejmu i władzy ustawodawczej jeśli ustala ustawy niezgodne z Konstytucją. PiS - jak widać - to postawił na dyktaturę bo ma większość sejmową.

Terlecki jako były "Solidarnościowiec" nie powinien podważać demokracji i walkę o nią jaka była za PRL-u ale powinien wyjść z PiS bo ta partia nie jest dla "Solidarnościowców" gdyż podważa zasługi m.in. Lecha Wałęsy a wywyższa niesłusznie swoje. Ta partia realizuje tylko swoje czyli Kaczyńskiego pomysły na Polskę.

Prez. Andrzej Duda w nocy zaprzysiężył 4 sędziów a nie chce zaprzysiężyć 3 z PO i to opozycja mu wytknęła. - Duda jako dyktator ma to gdzieś.

Joachim Brudziński z PiS tłumacząc decyzje prez. Andrzeja Dudy mówił że on wie najlepiej co zrobić bo jest wybrany przez naród. - Brudziński to ten co najgłośniej krzyczał wczoraj w sejmie spośród posłów PiS i przepraszał za ten cyrk jaki PO im zafundowała. Duda może wie a może nie wie co jest najlepsze dla narodu ale nie jemu jest decydować o państwie bo ma on od tego sejm. PiS uważa że jak wykorzystuje Kościół do zdobycia władzy to inni muszą zachowywać się grzecznie jak księża wobec posłów PiS ale się przeliczył.

Marek Ast z PiS powiedział że podważanie legalności działań sejmu jest nieuzasadnione a TK w swoim orzeczeniu nie miał na myśli niekonstytucyjności Dudy przy wyborze swoich 5 sędziów do TK. Natomiast TK stwierdził że wybór sędziów należy tylko do TK. Duda mówił że chce sprawiedliwego i obiektywnego TK ale PiS inaczej może to zrozumieć bo chce władzy absolutnej dla siebie opanowując wszystkie służby w państwie i urzędy.

TK w swoim orzeczeniu stwierdził że sejm poprzedniej kadencji wybrał 2 sędziów nielegalnie bo ich kadencja kończyła się dopiero w grudniu. Marek Kuchciński z PiS marszałek sejmu nie uznaje wyroku TK i chce powołać nowy TK urządzony na nowych pisowskich zasadach.

Sławomir Neuman z PO chyba najgłośniej krzyczał ze wszystkich posłów tej partii pod adresem PiS podczas ostatnich debat sejmowych a gdy trzeba było krzyknąć na Tuska gdy on robił to samo co dziś PiS to słowa mu nie powiedział. Neuman też należy do "betonu" PO i nie ma co mu się dziwić że broni dyktatury Tuska. TK PO też był upolityczniony jak obecny PiS-u.

Pod sejmem nadal protestują zwolennicy i przeciwnicy TK. Przeciwnicy obecnego TK czyli zwolennicy PiS przyszli z hasłami ; "Skompromitowana szajka z PO, SLD, Nowoczesna i TK, Sprzedajne media manipulują narodem a przeciwnicy PiS napisali sobie : Wszyscy do dymisji za niszczenie demokracji i łamanie Konstytucji. - Wszyscy i nikt z protestujących mieli rację bo obie partie złamały Konstytucję wstawiając swoich sędziów do TK. Uważam że dopóki posłowie będą wstawiać swoich ludzi do TK to ten urząd nigdy nie będzie obiektywny w swoich orzeczeniach.

Komentatorzy medialni zastanawiają się nad tym - dlaczego TK nie ma egzekutora swoich orzeczeń ? Uważam że jest egzekutor orzeczeń TK a jest nim Trybunał Stanu. To oznacza że można i trzeba stawiać przed Trybunałem Stanu każdego urzędnika państwowego w tym prezydenta, premiera i posła gdy łamią oni prawo, Konstytucję lub gdy nie stosują się do orzeczeń TK. Konstytucja pozwala na te działania wobec wszystkich urzędów i urzędników państwowych. Problem może być tylko wtedy gdy partia rządząca wstawi do TS swoich ludzi.

Prez. Andrzej Duda w swoim wczorajszym orędziu mimo krytyki wszystkich partii, konstytucjonalistów i komentatorów medialnych oprócz PiS podtrzymał że stoi na straży Konstytucji i nie złamał prawa. On nawet nie odniósł się do orzeczenia TK jakby on nie istniał a wyżej od TK nie stoi nawet prezydent. Duda tłumaczył zamach stanu PiS-u tym że PO nie posłuchała go i wprowadziła swoich posłów do TK. Jemu nie podobało się to co zrobiła PO bo wg. niego było to upolitycznienie TK ale PiS robi to samo co PO i tym bardziej zasługuje na krytykę. On w orędziu mówił że naród i jego przedstawiciele powinni w pierwszej kolejności być podstawą inicjatyw ustawodawczych i że podejmuje te decyzje w imię dobra narodu i służby ojczyźnie. - Akurat tylko naród ma prawo decydować o tym co posłowie mają wprowadzać w ustawy a nie posłowie. Duda jak i pozostali posłowie nadal uważają że jak zostali wybrani przez naród to mają prawo za niego decydować ale się mylą bo nie dostali jeszcze po dupie od narodu. Przypominam o tym bo PiS chce realizować m.in. dogmaty kościelne w państwie świeckim tylko na podstawie tego że w Polsce najwięcej jest katolików. To akurat nie są argumenty by za naród decydować i w tych duchowych sprawach.

PiS zagalopował się we wprowadzaniu nowych porządków w Polsce bo można znosić prawo ale tylko te złe, lecz nie te wynikające z Konstytucji. PiS ostatnio wprowadził nową ustawę m.in. o tym by banki same nie decydowały za sądy i nie przeprowadzały same egzekucji komorniczych a to wolno było zmienić PiS-owi bo banków uchwały były niekonstytucyjne. Tylko tak PiS powinien rozumieć wprowadzanie nowych porządków w Polsce.

Polska zmierza do rewolucji a za nią stoi jeden człowiek - Jarosław Kaczyński. PiS i Kościół to tylko narzędzia w rękach Kaczyńskiego. Kaczyński wprowadza do Polski zamach stanu mimo że nie musi tego robić bo ma większość sejmową. Moim zdaniem PiS wprowadza zamach stanu bo przewiduje swój rychły upadek gdy zawłaszczy sobie całe państwo i dlatego stara się jaknajwięcej i jaknajszybciej zagarnąć co się da by zdążyć wprowadzić swoje oszołomstwo religijne i swoje fanaberie. Uważam że aby wprowadzić zmiany w Polsce na lepsze, to nie trzeba zawłaszczać całego państwa.

Brak komentarzy: