09 grudnia 2015

Polska pod rządami PiS 13

Krzysztof Szczerski z PiS mówił w TOK FM 8 grudnia : "prezydent stoi na gruncie demokratycznym państwa i podejmuje decyzje jakie uważa". - On tak jak cały PiS uważa ze demokracja to podejmowanie decyzji przez partię rządzącą i prezydenta bez konsultacji z opozycją i narodem. Dziennikarce chodziło o to żeby PiS 
w ramach demokracji podejmował rozmowy z opozycją by zakończyć spór o TK a Szczerski swoje pieprzył do niej. Nic chłopak nie zrozumiał z tej rozmowy bo tkwi w dyktaturze partyjnej. Natomiast politolog z Uniwersytetu Rafał M. na fakty jakie dziennikarz przedstawił mu o tym że i SLD i PO straciły władzę dlatego że chciały rządzić samodzielne bez konsultacji z opozycją i narodem odpowiedział mu w tym radiu że takie mamy struktury partyjne i nic nie da się tu zrobić. Da się coś zrobić by nie było dyktatury partyjnej ale w tym celu należało by zmienić zasady przyznawania mandatów tak by każda partia która weszła do sejmu w wyniku wyborów miała po tyle samo mandatów ( głosów ), posłowie powinni zasięgać rady i postulatów narodu zanim zaczną debatować nad ustawą i powinni uchwalać je wg. potrzeb narodu a nie np. wg. potrzeb biznesu i finansjery oraz partii politycznych. W tym celu należało by uchwalić odpowiednią ustawę by nie było nieporozumień. Także TK i TS powinny mieć po jednakowej ilości sędziów z każdej partii politycznej lub niepartyjnych sędziów z nadania każdej partii by orzeczenia były bardziej sprawiedliwe. Można zmusić posłów do demokratycznych mechanizmów rządzenia ale trzeba tylko chcieć.

3 grudnia ujawniono majątki posłów. Okazało się że oni mają majątki od kilku do kilkudziesięciu milionów złotych. Podejrzane jest to że Michał Kamiński z PO ma 4 zegarki o wartości 70 tys. zł. On tłumaczył ten stan swojego majątku tym że jak ma się dużą kasę to można kupić sobie wiele zegarków. Inni posłowie mówili że ich majątek to dodatkowe pensje jakie dostają za udział w komisjach sejmowych. - Polacy już dziś wiedzą że drogie zegarki dostaje się tylko za uległość wobec władz partii w tym za uległość wobec potrzeb biznesu i finansjery. Uważam że posłowie nie mogą pracować dodatkowo np. w spółkach państwa i w ich zarządach a także nie powinni dostawać dodatkowych pensji za udział w komisjach sejmowych bo te czynności należą do obowiązków posłów w ramach tej samej pensji jaką każdy poseł dostaje za posłowanie. Jak widać to posłowie sami sobie przyznają to co chcą łamiąc zasady przyzwoitości, normy oraz prawo i trudno ich nie krytykować. Nowe powinno wejść do sejmu by skasować posłom nienależne gratyfikacje choćby dlatego że ludzie pracy i inni dostają głodowe pensje i świadczenia państwowe za rządów tychże posłów.

Brak komentarzy: