02 grudnia 2015

Strach przed odwetem

We Włoszech w Rozzano w jednej ze szkół dyrektor zakazał obchodzenia święta Bożego Narodzenia by nie dyskryminować mniejszości narodowych w tym i muzułmańskiej. On w zamian zaproponował uczniom
obchodzenie święta Zimy. Tą jego decyzją oburzyli się rodzice uczniów. Jeden z nich ( oszołom religijny ) uważa że sakrum ( obrzędy religijne ) jest ważniejsze niż dyskryminacja mniejszości narodowych. Natomiast polski orientalista powiedział że mniejszość nie może narzucać większości swojej woli. Burmistrz Rozzano też była przeciwna decyzji dyrektora szkoły. Przeciwnicy zwolenników islamu chcą wysłać ich do państw Beduinów.

Uważam że dyrektor ze strachu przed ekspansją islamu zniósł te święto katolickie w szkole ale w sumie dobrze postąpił bo szkoły świeckie nie są religijne. Mniejszość też nie może narzucać większości swojej woli ale tu akurat nie ona cokolwiek narzucała lecz dyrektor szkoły.

We Włoszech jest ok. 2 mln. muzułmanów i chodzą oni do szkół włoskich. Włosi też boją się odwetu ze strony islamistów jaki był we Francji a wcześniej w innych państwach UE. Kilka dni temu muzułmanie mieszkający we Włoszech wyszli na ulice by zaprotestować przeciwko atakom terrorystów islamskich jakie były we Francji. Oni nie przyznawali się do nich i nie popierali ich w terroryzmie, ale już mają na plecach niewidzialną nalepkę terrorysty i dlatego musieli odciąć się oficjalnie od państwa islamskiego i jego terrorystów.

Uważam że w żadnym kraju na świecie nie ma miejsca na religię islamską a przez to na osoby wyznające islam gdyż ta religia sama w sobie rodzi fanatyzm religijny i terroryzm bo zakłada z góry panowanie tej religii na całym świecie przy pomocy przemocy oraz tworzenie państw religijnych których wogóle nie może być gdziekolwiek bo zabierają one wolność ludziom.

Brak komentarzy: