21 maja 2014

Wybory do PE 25 maja 10

Jerzy Buzek z PO : Unia dała nam wiele. Mamy tańszy roaming, młodzi mogą za granicą zakładać firmy mając ułatwienia a Polska dziś inaczej wygląda niż przed transformacją. - Mówił on o zaletach UE w związku z zagrożeniem ze strony ugrupowań prawicowych którym rośnie w sondażach przed wyborami do PE. Do PO nie dociera że mimo zalet UE oraz nowych inwestycji w kraju jest niezadowolenie z polityki PO i UE. Matoły z PO i matoł D. Tusk nie rozumieją że nie da się nakarmić Polaków inwestycjami, tańszym roamingiem i firmami zakładanymi za granicą. Z tych dobrodziejstw niestety korzystają tylko politycy, pracodawcy i bogacze. Tymi dobrodziejstwami nie da się przekupić Polaków. Jak myśli się o kraju to myśli się o ludziach a nie o inwestycjach. Tak myśleć nie potrafi żaden poseł. PO na dno. 

Krzysztof Kosiński z PSL : "Dziwi to że atakuje się nacjonalistów. Będziemy przeciw superpaństwu EU". - W PSL odzywają się dwa skrajne głosy. Jeden jest za UE a drugi przeciw. Sprzeciw jest po stronie tych co "pod publiczkę" stają po stronie Kościoła by mieć większy elektorat na wsi. Stają oni nawet w obronie nacjonalistów bo katolicyzm w Polsce przesuwa się na prawo. Jednak nie wolno ulegać złudzeniom, gdyż PSL, SLD i UP to nadal prl-owskie partie, którym nie zależy na popchnięciu Polski do przodu w dobrym tego słowa znaczeniu. 

Paweł Kowal z PR : Będziemy przeciw EU jako superpaństwo. Wejdziemy do UE po to by z niej wyjść. Jarosław Gowin : Chcę bronić wartości. - Tak ogłaszają wszystkie partie prawicowe w Europie. Można to zrozumieć gdyż nie można zmienić Unii tak jak chcą normalni jej obywatele, lecz w zamian nie można odrywać krajów od sojuszy dla własnego bezpieczeństwa. Rosja tylko czeka na tych co uważają że sami przed nią się obronią. 

Andrzej Rozenek z TR : Lepiej jest przeznaczyć środki unijne na inwestycje niż przeżreć je. Tak pojmują posłowie środki krajowe i unijne. - Co kto lubi. Jeden woli jeść autostrady a drugi czekolady. Rozenek ma za co żyć tak jak każdy poseł i dobrze zarabia, lecz większość Polaków żyje na granicy ubóstwa. TR zawsze miała hasło "nowoczesna gospodarka" i nic więcej. Natomiast koneksje z komuchami z PRL-u obniżają mu raiting w sondażach, lecz on nie wyciąga z tego wniosku. TR ma obecnie poniżej 2 % poparcia czyli poniżej progu wyborczego. Róża Thun posłanka z PO potwierdziła że ok. 60 % Polaków tak żyje. Nic z tego jednak nie wynika dla Polaków, bo każdy poseł sobie pogada i na tym gadaniu się skończy narzekanie. 

Jolanta Senyszyn z SLD : Godna praca, godna płaca, wyższe płace, pełne gacie. - Nudy. Kto ich słucha ? 

Robert Winnicki z RN : Chcemy obalić "Okrągły stół". Nie będziemy z nim pertraktować. Walczymy o wolną Polskę. - Chyba Niemcy albo Ruskie napadły na Polskę, skoro narodowcy chcą walczyć o jej wolność. Teraz rozumiem dlaczego chcą oni dozbroić Polskę oraz przeszkolić militarnie wszystkich Polaków. Nudy. 

NSZZ Solidarność przeprowadza kampanię przestrzegającą przed głosowaniem na kandydujących do Parlamentu Europejskiego posłów i senatorów którzy głosowali za rozwiązaniami skierowanymi przeciwko prawom pracowników i obywateli. NSZZ Solidarność ma swoją stronę internetową ( chyba "sprawdzampolityków.pl ) w której można znaleźć nazwiska polityków na których nie wolno głosować. 

Suma sum - Już pisałem że najlepiej jest głosować na nieznane nazwiska znajdujące się na końcu list wyborczych. Wtedy jest szansa na to że wytrąci się znane nazwiska i tych co byli już w PE ze złych układów. 

Brak komentarzy: