31 maja 2014

Świat w skrócie 11

Rosja, Białoruś i Kazachstan podpisały pakt euroazjatycki o wzajemnej unii gospodarczej.  Aleksander Łukaszenka rosyjski prez. Białorusi podpisał umowę, lecz minę miał taką jakby podpisał wyrok na siebie. Wszyscy mieli grobowe miny podczas tej imprezy, gdyż sygnatariusze paktu i osoby towarzyszące widzieli w tle sytuację na Krymie i na Ukrainie. Tam władze Rosji kłamstwami, propagandą i siłą zdobywają bezkarnie kolejne terytorium dla siebie. 

Suma sum - Białoruś i Kazachstan podpisały na siebie wyrok, bo na lata będą uzależnione od władz Rosji. Jak którekolwiek państwo wycofa się z układu, to straci suwerenność tak jak Krym. Żałośni są przywódcy Białorusi i Kazachstanu. 

Brak komentarzy: