08 maja 2014

T. K. a emerytura

Trybunał Konstytucyjny uznał że państwo miało prawo podwyższyć wiek emerytalny, bo jest to zgodne z ustawą zasadniczą. Tłumaczył on swoją decyzję tym że państwo miało prawo zareagować w taki sposób gdy jest zagrożenie dla przyszłych emerytur. Wiadomo też że w TK jest wielu ludzi z PO oraz jej sympatyków i dlatego taki był werdykt sędziów a nie inny. To wyjaśnia wszystko. 

Sędzina Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz z TK powiedziała że podniesiony wiek emerytalny jest zgodny z Konstytucją, że państwo ma obowiązek podjąć działania naprawcze oraz że państwo jest gwarantem systemu i ma obowiązek należycie zabezpieczać potrzeby socjalne ludziom. - Skoro tak, to czemu państwo nie zabezpiecza należycie potrzeb ludziom niepełnosprawnym ? Czemu oni muszą protestować by dostać to co im się należy od państwa ? Czemu przez 25 lat żaden rząd nie ustalił właściwego poziomu pomocy socjalnej dla osób niepełnosprawnych i dla tych co nie z własnej winy nie znajdują pracy ? Czemu kolejne rządy pomijają niektóre grupy społeczne w corocznej waloryzacji ich świadczeń ? Takich pytań można mnożyć wiele a odpowiedź jest tylko jedna. Nasze rządy od 1989 roku nie są suwerenne gdyż podlegają biznesowi, obcemu kapitałowi i decyzjom PE gdzie pieniądz decyduje a nie potrzeby członków UE. 

Adam Szejnfeld z PO ; "Ja marzę by żyć w takiej Polsce aby każdy szanował werdykt sądów niezawisłych. Granicą której nie wolno przekraczać jest sąd. Decyzje sądu są zgodne z interesem Polaków na dziesięciolecie do przodu. Gdyby nie zmiany w systemie emerytalnym to za kilkadziesiąt lat Polacy nie mieli by emerytur". - Tylko komunista mógł wygłosić taką propagandę. Za komuny też nie można było podważać wyroków sądów. Wiadomo dlaczego. Tak zabezpiecza się tylko dyktatura i totalitaryzm a PO Tuska taka jest. Wiek 67 lat dla emerytów nie był, nie jest i nie będzie nigdy w interesie Polaków gdyż oni żądali referendum by obalić tą złą ustawę a rząd Tuska odrzucił już na wstępie te referendum bo wiedział jaki będzie wynik jego. Konsultacji społecznych też nie było. Rząd Tuska uznał że nie ma potrzeby konsultowania się w tej sprawie ze społeczeństwem. Kłamstwem było też i to że nie będzie emerytur za kilkadziesiąt lat jeśli nie podniesie się wieku emerytalnego. Niżej szczegóły. 

Suma sum - Mamy nadal niewolnictwo. Tusk przyłożył się do niego podnosząc wiek przejścia na emeryturę i odrzucając referendum w tej sprawie oraz utrzymując na bardzo niskim poziomie świadczenia państwowe i płace. Ten wiek to praca do śmierci. To jest jedna z wielu forma niewolnictwa. Nie możemy na to pozwolić. Państwo ma inne instrumenty by poradzić sobie z tym problemem który faktycznie nie istnieje. W maju 2012 roku podniesiono wiek emerytalny do 67 lat dla obu płci. Jest to niezgodne m.in. z wydolnością ludzką, gdyż kobiety zawsze były słabsze od mężczyzn. 

Nie było uzasadnienia by podnosić ten wiek, gdyż nadal więcej jest ludzi pracujących niż emerytów. Oni odprowadzają dwa razy więcej składek emerytalnych niż jest potrzebujących. To oznacza że państwo ma pieniądze na dzisiejsze i przyszłe emerytury a wmawia nam że dopłaca do nich ok. 114 mld. zł. rocznie. O dopłatach mówił Jeremi Mordasiewicz prywatny pracodawca z Lewiatanu. Uważam że państwo nie miało prawa podnosić wieku emerytalnego, gdyż na dzień dzisiejszy nie było takiej potrzeby. Dopóki nie ma takiej potrzeby to rząd Tuska nie miał prawa reagować w tej materii w jakikolwiek sposób. Nie można na zaś reagować, gdyż sytuacja może się zmienić za kilka lat. Do każdej reakcji musi być aktualna przyczyna a nie gdybania i domysły chorych na głowę polityków. Tak naprawdę to nie mamy nadmiaru emerytów i rencistów, lecz mamy za mało pieniędzy w kieszeni by utrzymywać właściwy poziom dzietności w kraju. To jest przyczyna dużej ilości emerytów i z nią trzeba walczyć. Rząd Tuska "odwrócił kota ogonem", by wmówić społeczeństwu że zagrożeniem dla finansów państwa jest tylko przyrost emerytów. Gdyby faktycznie brakowało pieniędzy na emerytury to jedynym rozwiązaniem jest wyrzucenie rządu na bruk oraz podwyżka płac do realnych dla tych co odprowadzają składki emerytalne. Dzisiaj wyrzucić należy rząd i Tuska na bruk za kłamstwa i za złe decyzje dla Polaków i Polski oraz przywrócić poprzedni wiek emerytalny 55 i 60 lat. 

Już pisałem wielokrotnie że nikt nie ma prawa podnosić pracownikom wieku przejścia na emeryturę, gdyż ten wiek jest uzależniony tylko od wydajności i zdrowia człowieka. Te parametry już zostały ustalone medycznie. Ten wiek można jedynie obniżać. Moim zdaniem wiek przejścia na emeryturę dla mężczyzn powinien wynosić mniej niż 60 lat a dla kobiet mniej niż 55 lat. Tak uważam bo w tym wieku organizm nie jest wydolny do normalnego wysiłku oraz przybywa tym osobom chorób. W wieku powyżej 60-ciu lat nikt już nie biega szybko, nie podnosi tych samych ciężarów co w wieku 20 lat a umysł nie pracuje już szybko i wydolnie. Praca cały czas wymaga tych zalet, by pracownik jej nie stracił. 

Brak komentarzy: