29 maja 2014

Po wyborach do PE 3

Trwa samokrytyka partii po wyborach do PE. Wielu posłów wycofało się z partii które odpadły w wyborach do PE. Wszyscy zastanawiają się dlaczego była niska frekwencja - 23, 3 %, niższa niż 5 lat temu. PiS dopiero po trzech dniach od zakończenia wyborów odnalazł film który sugeruje fałszowane wybory. Dla PiS wynik wyborów okazał się za niski. Kaczyński jak i Tusk uważają że jak dobrą zrobili propagandę podczas wyborów to muszą mieć dobre wyniki. Jakoś ludzie nie nabrali się kolejny raz na ich kłamstwa, propagandę i obiecanki. Kaczyński i Tusk już rządzili i pokazali po co im głosy w wyborach. 

TREP się rozleciał. Wczoraj rozwiązano TR+EP. Tak musiało się stać bo wykonany był ze starych, zdezelowanych i prl-owskich materiałów typu A. Kwaśniewski, Marek Siwiec, Robert Kwiatkowski i inni. SLD uważa że tenże rozpad nastąpił z powodu przyjęcia dezerterów z tej partii. TREP-owi zarzuca się antyklerykalizm jako przyczynę rozpadu tej koalicji, lecz prawdziwą przyczyną rozpadu było zaangażowanie w tej koalicji ( TR-EP ) ludzi z epoki PRL-u oraz transwestytka Anna Grodzka a także popieranie PO w głosowaniach za złymi dla Polaków ustawami. Wg. mnie TR Palikota po przyjęciu ludzi z SLD stał się SLD-BiS i to dało się zauważyć. To wszystko spowodowało słaby wynik TREP-a w wyborach do PE i spadek w obecnych sondażach TR. TR długo nie pofika w parlamencie dopóki nie odetnie się od PO i SLD oraz od PRL-u. 

SLD : Włodzimierz Czarzasty z PZPR-u obwinia A. Kwaśniewskiego z PZPR-u za słaby wynik. L. Miller z PZPR-u zastanawia się dopiero czy obwinić Kwaśniewskiego za ten stan, gdyż długa z nim znajomość blokuje mu receptory w mózgu w tej analizie. Tak naprawdę Miller jest w sporze z Kwaśniewskim, bo uważa że on przeszedł do TR Palikota wspierać tę partię a w dodatku nie chce jego powrotu bo sam straci władzę nad SLD. SLD chce zakazać pokazywania sondaży w ostatnich dwóch tygodniach przed wyborami. - To wygodne jest dla słabych partii a SLD, SP i PR do takich należą. Niestety, sondaże przedwyborcze mają swoje plusy i minusy. One sugerują wyborcom na jakie partie warto głosować a na jakie nie warto. Wyborcy uważają że warto głosować na partie które mają wysokie notowania czyli powyżej 5 % a to daje szanse wejść tym partiom do parlamentu i wtedy głosy wyborców nie będą zmarnowane. To też przyczyniło się do oddawania głosów na PO i PiS a nie na słabe partie. 

KNP Korwina-Mikke : Podejrzewa się Korwina-Mikke czy nie zostanie on ulubieńcem Moskwy ze względu na jego poglądy. On przewidział zajęcie Krymu. - Każdy coś w życiu przewidział, lecz nic z tego nie wynika oprócz sprawdzenia samego siebie. Akurat zajęcie Krymu przez Rosję wielu mogło przewidzieć, gdyż Ukraina jest nadal "rozbita" przez ingerencję silnej Rosji w jej sprawy oraz ma u siebie za dużo Rosjan zwanymi terrorystami i separatystami. Niezależnie od wszystkiego nie wolno dać się uśpić, gdyż jak kiedyś pisałem komunizm leży obok faszyzmu mimo ich skrajnych położeń ideologicznych względem siebie. Jedni i drudzy narzucają wszystkim ludziom to samo nie uwzględniając różnic w społeczeństwie. Nie ma w tych systemach wolności jednostki a to oznacza że kraj jest niewolnikiem systemu. To nazywa się dyktaturą i totalitaryzmem a na to nie ma przyzwolenia. Udowodnił to prawicowy Viktor Orban premier Węgier, który popiera politykę Putina i poszedł na układy z Rosją. 

SP : Od PR odszedł Marek Migalski a Ziobrze i Kurskiemu z SP szkoda milionów złotych wrzuconych w błoto, czyli w kampanię wyborczą. W Warszawie przed wyborami wszędzie na murach, mostach i kładkach dla pieszych było nachalnych, bo olbrzymich z wizerunkiem Kurskiego bilbordów. Jacka Kurskiego to same kobiety odrzuciły, bo nie ma urody a jego wizerunek na plakatach odstraszał nawet dzieci. Mówi się że SP i PR wyciągają po wyborach rękę do PiS, lecz jest odwrotnie. To te partie nie chcą być połączone z PiS-em, bo wiedzą czym to się skończy. PiS też ich nie chce skoro ich wywalił z partii. SP i PR same powinny się rozwiązać, gdyż nie mają społecznego poparcia. Sondaże też na to wskazują. Tu nie ma co analizować. SP i PR to PiS-BiS. Media popełniają błąd bo na siłę chcą łączyć ze sobą polityków i partie. Właśnie odwrotnie należy postępować żeby partie były jaknajmniejsze by było miejsce na inne. By obecne duże partie nie narzucały dyktatury i totalitaryzmu państwu. Dla demokracji jest to bardzo ważne. Nie wiele to pomoże bo wszystkie partie są dyktatorskie, lecz warto rozłożyć na drobne tą dyktaturę bo tak jest ona bezpieczniejsza dla państwa. 

PiS : PiS narzeka na SP i PR za słaby swój wynik w wyborach do PE. Mówią posłowie tej partii że oni przyczynili się do podzielenia prawicy. SP i PR wg. nich powinni przyłączyć się do PiS by wesprzeć prawicę w UE. - Uważam że nie powinno rozszerzać się prawicy i pozwolić jej na rządzenie Polską, bo nie ma ona programu dla niej. Dyktatura, faszyzm, państwo religijne oraz tradycja narzucana siłą to nie jest program partii dla narodu.

Suma sum -  Programem narodu jest tylko program narodu a nie władzy i partii. 

Brak komentarzy: