27 maja 2014

Prezent dla Polski 2

Wojciech Jaruzelski sługus Moskwy i zdrajca narodu polskiego zostanie pochowany 30 maja w piątek o godz. 12-tej w kwaterze 1 Armii Wojska Polskiego na Powązkach Wojskowych z honorami w brew woli narodu. Z takim wnioskiem do władz miasta Warszawy zwrócili się kombatanci RP i byli więźniowie polityczni. Rodzina zmarłego poparła te decyzje. Jest to zniewaga dla narodu polskiego. 

Po pierwsze : nie rodzinie jest decydować o tym jak pochować swojego zmarłego z udziałem władz państwa. Po drugie : żadnej rodzinie nie wolno występować do władz państwa ze swoimi pomysłami w tej materii, gdyż jest to tylko prywatna jej sprawa. Po trzecie : tylko naród a nie władze państwa mają prawo decydować kogo, gdzie i czy z honorami czy też nie pochować tzw. osobistość państwową. 

Prezydenci Lech Wałęsa oraz Bronisław Komorowski też popierają honory dla Jaruzelskiego po jego śmierci. Aleksander Kwaśniewski wiadomo z góry że będzie popierał honory dla swego czerwonego mocodawcy z PRL-u, bo też liczy na niezasłużone honory po swojej śmierci. Można zrozumieć popieranie swoich ( np. prezydent prezydenta ), lecz nie wolno popierać niechcianych i złych prezydentów oraz innych podejrzanych osób niezależnie od zajmowanych przez nich stanowisk w państwie. 

Poseł Dariusz Joński z SLD mówił że należą się honory Jaruzelskiemu, bo został on wybrany na prezydenta. Tak całe SLD uważa. Chcą oni podczas obrad sejmu w piątek uczcić minutą ciszy śmierć Jaruzelskiego. PSL : żył on w systemie takim jaki był, był żołnierzem, był prezydentem, taka była historia Polski to i należą mu się honory. PO też popiera ten wniosek w imię pochylenia się nad trumną. Posłowie z PO tak mówią bo mają swojego prezydenta u władzy. Tak naprawdę myślą inaczej. Natomiast prez. Komorowski zapisał w nekrologu Jaruzelskiego że był on prezydentem Polski. Formalnie był on prezydentem, lecz nie Polaków a tylko partyjniaków z PZPR-u i mianowany przez tzw. "okrągły stół". To oznacza że Jaruzelski nigdy nie był prezydentem Polski. TR Palikota też myśli jak SLD. PiS, SP i PR są przeciw honorom dla Jaruzelskiego. 

Uważam że nikomu nie wolno nazywać Jaruzelskiego i Kwaśniewskiego prezydentami Polski, gdyż oni zostali wybrani na te stanowisko tylko przez rzeszę pzpr-owców która była jeszcze dużą większością po 1989 roku, po drugie : pochodzili oni z reżimowego systemu komunistycznego a po trzecie : byli mianowany przez ZSRR. 

Akurat w Egipcie i w innych krajach afrykańskich usuwano, zamykano do więzienia i zabijano bez honorów podczas wiosny ludów takich przywódców państw jak Jaruzelski którzy szkodzili tym krajom. Jaruzelski nie tylko szkodził Polsce ale dodatkowo działał na rzecz obcego państwa Rosji z którego otrzymywał rozkazy. Tym bardziej nie zasługuje Jaruzelski na jakiekolwiek honory od państwa i narodu. 

IPN buntuje się decyzjom władz polskich i SLD. IPN mówi że pochówek na Powązkach jest przeznaczony tylko dla bohaterów narodowych a nie dla zbrodniarzy w tym dla zbrodniarzy sytemu sowieckiego. Uważam że na tych samych Powązkach chowani są ofiary systemu komunistycznego a to nie idzie w parze z pochówkiem zbrodniarzy którzy przyczynili się do ich śmierci. Ta sytuacja wyklucza pochówek na Powązkach m.in. Jaruzelskiego i Kwaśniewskiego. Warto z góry o tym pomyśleć. Kwaśniewski też został wybrany na prezydenta tylko przez rzeszę pzpr-owców która była jeszcze dużą większością po 1989 roku ale nie przez naród. 

Wymogi ( prawo RP ) mówią że prezydent lub inna osoba musi być uhonorowana najwyższymi odznaczeniami państwowymi i zajmować najwyższe stanowisko w państwie, by mieć pogrzeb z honorami. Z takim przesłaniem do narodu wystąpił jeden z pracowników kancelarii prez. miasta Warszawy H. G. Waltz rzecznik prasowy Bartosz Mielczarczyk. Wg rzecznika prasowego oraz wg. kancelarii prezydenta Jaruzelski miał te wymienione zasługi to i należą się mu te honory. W związku z tym że nasze sądy nie zechciały osądzić Jaruzelskiego oraz innych ludzi systemu komunistycznego i nie odebrały im zaszczytów za popełnione zbrodnie przeciw narodowi, to ma on prawo na honory przysługujące wybitnym osobistościom państwa polskiego. Takim fałszywym prawem się posłużono, by uhonorować zbrodniarza i pachołka Moskwy Jaruzelskiego. 

Wszyscy w kraju i na świecie wiedzą kim był i jakie zasługi miał dla Polski Jaruzelski a mimo to przyznano mu honory państwowe jak każdemu naprawdę zasłużonemu dla Polski. Jest to zniewaga, profanacja, chichot z historii i ironia z Polaków. Każdy wie że Jaruzelski i Kwaśniewski byli we władzach zniewolonego przez Związek Radziecki kraju. Te kreatury moskiewskie nie zasługują na żadne honory i powinny być pozbawione polskich praw obywatelskich na zawsze. Dotyczy to też pozostałych którzy zajmowali jakiekolwiek stanowiska partyjne za PRL-u. Ich trzeba pozbawić w/w praw by nie zajmowali dalej oraz w przyszłości stanowisk publicznych i państwowych i nie mieli pogrzebów państwowych z honorami wbrew narodowi. 

Suma sum - Jak na razie tylko prezydent Lech Wałęsa zasługuje na wszystkie honory państwowe po swojej śmierci niezależnie od tego co on powiedział dobrze czy źle podczas swojej misji jako przew. ZZ NSZZ "Solidarność" i jako prezydent Polski oraz jaką miał przeszłość wykazywaną wg. zawistnych ludzi Kaczyńskich. Reszta prezydentów jakich miała Polska po 1989 roku nie zasługuje na Powązki, zaszczyty i honory gdyż działali wbrew narodowi. A. Kwaśniewski i Leszek Miller są Rosjanami, byli we władzach PZPR i pracowali na rzecz Rosji. Lech i Jarosław Kaczyńscy nie myśleli o całej Polsce, lecz tylko o sobie. Katolicy i Kościół służyły im tylko jako elektorat do zdobywania władzy. Bronisław Komorowski podlizując się Rosji przygotowywał się do swojej prezydentury w ruskiej budzie jakby nie było innych po psach, zaakceptował ludzi w rządzie i w PO pochodzących z PZPR-u w tym Jaruzelskiego, Kwaśniewskiego, Danutę Hubner, Tomasza Nałęcza, tych co przeszli z SLD do PO i innych komuchów jako doradców państwowych. Takimi ludźmi nie wolno się posługiwać w wolnej Polsce a każdy prezydent stoi jak wiadomo na straży prawa i Konstytucji Polskiej. Jak wiadomo system komunistyczny i faszystowski zostały uznane przez naszą Konstytucję za systemy zbrodnicze. To oznacza że ludzie będący we władzach tych systemów nie mają prawa nadal zajmować stanowisk publicznych i państwowych nawet jako doradcy np. prezydenta. To oznacza że nie wolno także i Kwaśniewskiego zatrudniać jako doradcę tu i w innych krajach. 

Niech prezent będzie prezentem. Niech odejdą w niepamięć i pozostali z systemu komunistycznego. Polska dusi się od niemocy w pokonaniu czerwonego zła. 

Brak komentarzy: