06 maja 2014

Obalić mit

Policja szuka sprawców zniszczenia pomnika gen. Armii Czerwonej Iwana Czerniachowskiego w Pieniężnej. Na pomniku namalowano "Polska Walcząca" oraz "Precz z komuną !" Zniszczono też tablicę z rosyjskimi napisami a także oderwano tablicę na której było napisane ; W tym miejscu 18 lutego 1945 roku w czasie walk o wyzwolenie Warmii i Mazur został śmiertelnie ranny gen. Iwan Daniłowicz Czerniachowski".  

Tam w celu oddania hołdu poległym czerwonoarmistom z II wojny światowej przyjechało na motorach ok. 300-tu Polaków i Rosjan. Chcieli oni oddać hołd także rosyjskiemu gen. Czerniachowskiemu pod jego pomnikiem. Pod tym pomnikiem ceremonia odbyła się bez motocyklistów lecz tylko z grupką Rosjan oraz z kilkoma Polakami którzy chcieli też oddać hołd bo dwie grupy Polaków spierało się czy ten pomnik ma istnieć, czy ma być skasowany. Tą ceremonię organizował gubernator Obwodu Kaliningradzkiego. Ważniejsza ceremonia odbywała się w Braniewie gdzie leży ok. 30 tys. żołnierzy radzieckich. Tam złożono kwiaty także pod pomnikiem gen. Andersa. Jeden z Polaków mówił do drugiego pod pomnikiem ; "Mój ojciec został rozwalony przez służby bezpieczeństwa publicznego". Drugi mówił ; "Nie poczuł pan buta na twarzy od rosyjskiego oficera a przychodzi pan tu składać hołd mordercy. Przez takich jak pan mój ojciec zginął. Nie przychodź tu pan, bo hańbi pan polską flagę narodową". 

Radni z Pieniężnej byli za skasowaniem tego pomnika już w styczniu tego roku a Rosjanie się temu sprzeciwiali. W 1992 roku podpisano porozumienie które mówiło że międzynarodowe miejsca pochówku muszą być objęte opieką władz państwowych. Burmistrz Braniewa Henryk Mroziński mówił że "nie można dzielić cmentarzy bo to oznaczało by że nie jesteśmy ludźmi a tylko ludziskami". Oleg Szłyk radny z Obwodu Kaliningradzkiego mówił na tej ceremonii do Polaków ; "leczcie się z nienawiści do Słowian !" 

W Skierniewicach członkowie Obozu Narodowo-Radykalnego chcą usunąć czołg. Rosyjski czołg T - 34 symbolizuje wkroczenie w 1945 roku Armii Czerwonej do tego miasta. Najpierw chcą usunąć oni tablicę z tego czołgu. Oni nie uznają teorii o wyzwoleniu tego miasta przez Armię Czerwoną oraz nie chcą wyrytej na pomniku czerwonej gwiazdy rosyjskiej. Na tablicy wyryto też ; "Polegli na polu chwały podczas wyzwalania Skierniewic 17 stycznia 1945 roku żołnierze gwardii Armii Radzieckiej". Narodowcy mówią że to wstyd dla naszych władz bo po 25-ciu latach od wyzwolenia Polski spod okupacji sowieckiej muszą nadal się upominać o to by te tablice i znaki usunąć. Mówią oni że nadal nasze władze hucznie obchodzą wejście okupanta rosyjskiego do Polski. Historycy też mają podobne zdanie na ten temat i mówili ; "mieszkańcy Skierniewic jednak byli rozczarowani tym wyzwoleniem, gdyż dwa dni później z 19-ego na 20-tego stycznia 1945 roku nastąpiły pierwsze aresztowania żołnierzy AK przez Armię Czerwoną". 



Suma sum - Trzeba obalić mit zasług Związku Radzieckiego. Trzeba obalić relikty komunistycznego aparatu władzy Związku Radzieckiego takie jak pomniki Lenina, Stalina i poległych w II wojnie światowej okupantów sowieckich. To nie było wyzwolenie, to była kolejna okupacja Polski przez ZSRR. Znowu zaczęto mordować tych co sprzeciwiali się obcej, bo rosyjskiej władzy. Najpierw doprowadzono do wojny za sprawą tajnego paktu Ribentrop-Mołotow a potem wyzwalano po kolei kraje Europy Wschodniej by w zamian zakorzenić w nich swoje władze komunistyczne i mieć wpływy oraz kontrolę nad tymi krajami po wsze czasy. Z góry Rosja założyła okupację tych państw a nie wyzwolenie spod okupacji niemieckiej. Rosja od dawna planowała i zajmowała tereny na zachód od siebie a Niemcy i II wojna światowa im w tym sprzyjały. Rosja uwierzyła w komunizm jako najlepszy system polityczny i na siłę chciała go zaszczepić całemu światu jeszcze w 1917 roku, lecz ich Polska powstrzymała w 1920 roku. Polska Rosji i Rosja Polsce nigdy nie wypowiedziała wojny w 1939 roku i później a mimo to Rosja 17 września 1939 roku wtargnęła na tereny Polski pod osłoną nocy i wywoziła do siebie oficerów wojska polskiego i milicji by ich zamordować w obozach sowieckich. Podobnie zachowuje się dziś Rosja z Ukrainą. Bez wypowiedzenia wojny zajmuje ona teren Ukrainy bo jest duża i głupia. Jak wyzwala się obcy kraj od agresji ze strony obcego państwa, to po wyzwoleniu jest obowiązek opuścić ten kraj wyzwolony wraz ze swoją armią i ludźmi. Tak postępują Amerykanie to i inne kraje też mogą tak samo postępować. Wyjątkiem jest decyzja ONZ na mocy której w nadal zagrożonych krajach zostawia się wojska ONZ na czas określony. Rosja nigdy by nie wyszła z Polski i z innych państw żeby nie narodowe protesty i strajki ludzi pracy. Tak Rosja pojmuje pomoc innym krajom. Sama sobie Rosja przyznaje nagrody za wyzwolenie bez zgody narodu wyzwolonego. Tak tylko mafie się zachowują. Można powiedzieć że my Polacy i inne kraje okupowane nie mają czego zawdzięczać ZSRR i Rosji. 

Mit zasług Związku Radzieckiego obalony. 

Polacy i inne narody nie chcą u siebie pomników Lenina, Stalina i poległych w II wojnie światowej okupantów sowieckich gdyż ich uważają za okupantów a nie za wyzwolicieli spod jarzma hitlerowskiego. Drugim powodem niechęci do Rosjan i ich pomników stojących na terenie Polski są zbrodnie wojenne w tym mordy i czystki do jakich oni się dopuszczali na Polakach i innych narodach w czasie i po II wojnie światowej. Natomiast niechciany gen. Iwan Daniłowicz Czerniachowski z ZSRR dowodził przy likwidowaniu oddziałów Armii Krajowej na Wileńszczyźnie. Jemu pomnik też się nie należy. Ukraina, Białoruś i inne kraje też powinny obalać pomniki z epoki reżimu komunistycznego ZSRR. Trzeba zatrzeć pamięć po wyzwolicielach, którzy nie byli wyzwolicielami. Historii nie wolno fałszować, bo się kiedyś upomni o swoje. 

Brak komentarzy: